Po pierwsze:
Bron Cie nogami i rekami od rozdzielania szczurow, nawet jesli jedna choruje. Stres zwiazany z rozlaka moze doprowadzic do silnej immunosupresji i w rezultacie zaostrzenia procesu chorobowego. Poza tym kontakt innych szczurkow z chorym, bedzie stymulowal u nich produkcje przeciwcial i wzrost odpornosci. Czyli nie jest wcale tak zle

W tej chwili mam stado 6 szczurow mieszkajacych razem, jakies 2 tygodnie temu jedna sie rozkichala i do tej pory zadna ze wspollokatorek nie wydala z siebie ani jednego podejrzanego pisku.
Po drugie:
Gruchanie, kichanie, katar sa typowymi objawami zapalenia gornych drog oddechowych. Przy tym schorzeniu raczej niewskazane jest podawanie antybiotykow zbyt wczesnie. Czesto zapalenie blony sluzowej nosa powoduja te same patogeny co zapalenie pluc, wiec dobrze by bylo, aby organizm sam wytworzyl odpornosc przeciwko tym czynnikom, co w przyszlosci doprowadzi do zwiekszenia odpornosci wlasnie na choroby pluc. Dobrze w takim stanie podawac srodki immunostymulujace oraz lagodnie zwalczac objawy - np. wspomniany scanomune, inhalacje, masc majerankowa, etc. Antybiotyki wskazane sa dopiero przy uporczywych objawach, zaostrzaniu procesu chorobowego lub w podeszlym wieku szczura, gdy istnieje ryzyko szybkiego postepu choroby. Moich szczurow nigdy nie leczylem na katar, ba, nawet za bardzo nie przejmowalem sie przeciagami w domu (oczywiscie wszystko do okolo roku). Okazuje sie ze zaden z 6 bioracych do tej pory udzial w "eksperymencie" nie zszedl z powodu pluc, a choroba dopadla tylko jednego w podeszlym wieku i minela po 10 dniowej kuracji bez nawrotu.
Po trzecie:
Przy niepowiklanym zapaleniu gornych drog oddechowych, wskazana kuracja antybiotykami trwac winna jak najkrocej (dla enrofloksacyny jest to 5-dniowe codzienne podawanie w dawce minimalnej czyli 5mg/kg m.c.), z wizyta kontrolna po tym okresie i ocena postepow leczenia. W zwiazku z tym uwazam ze postepowanie wybrane przez pania Doktor w przypadku Twojego szczura jest jak najbardziej prawidlowe i zasadne

[choc faktycznie, osluchanie pluc i nawet rtg w przypadku podejrzanego osluchu by nie zaszkodzilo, ot tak - dla pewnosci]
Zatem glowa do gory, okazuj szczurowi duzo milosci, podrzucaj smaczne i zdrowe jedzonko, a wszystko skonczy sie szybciej niz sie zaczelo. Powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia
