[Samiczki] - Czemu się gryzą?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[Samiczki] - Czemu się gryzą?
Nie wiem, czy w dobrym dziale temat założyłam. Jeśli nie, to proszę admina lub moderatora o przeniesienie do odpowiedniego działu.
Od roku mam dwie szczurzyce: Maję i Lilu. Dotąd wszystko było między nimi dobrze, czasem się troszkę pobiły(o dominację) ale nigdy nie było to poważne. Niedawno zauważyłam na skórze Lilu małe ranki. Nie wiedziałam skąd się wzięły aż do wczoraj. Podeszłam do klatki z zamiarem wypuszczenia szczurków. One jak zwykle podbiegły do krat żeby mnie przywitać. Zaczęły się przepychać i w pewnym momencie Maja złapała Lilu za skórę. Biedna Lila starała się uciec, ale Maja załapał i nie chciała puścić. Puknęłam więc w klatkę żeby je rozdzielić i przeniosłam Maję do transporterka. Co zrobić? Nie mogę Mai trzymać w transporterku, bo ma za mało miejsca. A jak ją w klatce trzymam, to gryzie Lilu
Od roku mam dwie szczurzyce: Maję i Lilu. Dotąd wszystko było między nimi dobrze, czasem się troszkę pobiły(o dominację) ale nigdy nie było to poważne. Niedawno zauważyłam na skórze Lilu małe ranki. Nie wiedziałam skąd się wzięły aż do wczoraj. Podeszłam do klatki z zamiarem wypuszczenia szczurków. One jak zwykle podbiegły do krat żeby mnie przywitać. Zaczęły się przepychać i w pewnym momencie Maja złapała Lilu za skórę. Biedna Lila starała się uciec, ale Maja załapał i nie chciała puścić. Puknęłam więc w klatkę żeby je rozdzielić i przeniosłam Maję do transporterka. Co zrobić? Nie mogę Mai trzymać w transporterku, bo ma za mało miejsca. A jak ją w klatce trzymam, to gryzie Lilu
Ostatnio zmieniony sob wrz 22, 2007 6:31 pm przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
:*
Odp: Czemu się gryzą?
Nic im nie będzie, ustalają hierarchię. W naturze tak się to odbywa, nie możemy ich obronić przed wszystkim... Żebyś widziała jakie u mnie samce wojny urządzają czasem...
Ze mną: Żaba, Ucho, Szanta i Mołka - ciuraski. Hades - piesek. Dziadzik - chomik. Krewetki...
Odp: Czemu się gryzą?
Lapanie za skore nie oznacza jeszcze agresji. U mnie do tej pory to sie zdarza miedzy dobrze znajacymi sie szczurami. Strupki moga miec wiele przyczyn np za dlugie pazurki u samej "poszkodowanej" albo u "agresorki"
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Odp: Czemu się gryzą?
Wiem,że muszą ustalić hierarchie. Ale Maja po prostu czasem podchodzi do Lilu, przewraca ją na grzbiet, przygniata i gryzie. Lilu piszczy i stara się uciec, ale ze względu na większą masę Mai nie ma szans. Dotąd zdarzały im się bójki, ale teraz to po prostu Maja prześladuje Lilu
:*
Odp: Czemu się gryzą?
I będzie to robić, aż Lilu przestanie jej się wyrywać i się podporządkuje. Nie martw się nic ;]
Ze mną: Żaba, Ucho, Szanta i Mołka - ciuraski. Hades - piesek. Dziadzik - chomik. Krewetki...
Odp: Czemu się gryzą?
Nie martwiłabym się, gdyby nie to że teraz Lilu poddaję się ,tylko strasznie piszczy, a Maja i tak ją gryzie.
:*
Odp: Czemu się gryzą?
Mam podobnie. Niutka piszczy, bo Bibuła ją łapie ząbkami. A później to potrafią leżeć razem i sie iskać i to jeszcze Bibuła iska Niutke ^ ^.
Odp: Czemu się gryzą?
u mnie młodsza czasami chwyta za ucho dominującą samice i ciągnie przez pół pokoju i robi to do momentu aż starsza się nie wydostanie z "uścisku" i nie zacznie gonić młodej żeby jej skóre przetrzepać
Bo szczuraki tak jak i dzieci dzielą się na : czyste i ...... szczęśliwe
Odp: Czemu się gryzą?
hmmm ostatnio usłyszałam ryki z klatki. po nocy. zapaliłam światło i zobaczyłam czarny kłębuszek na dnie klatki. kłębuszek składał się z 2 szczurów. gytha leżała na pleckach z rozcapierzonymi wszystkimi nóżkami, a esme przygniatała ją rękami i siedziała na niej okrakiem i coś jej wygryzała z szyi, potem z policzka i spod pachy a gytha leżała i darła się okropnie i trwało to jakieś 3 minuty. jak gytha chciała się poruszyć, esme przygniatała ją mocniej i dalej spokojnie czyściła, zresztą bardzo intensywnie.
gytha i esme to bardzo kochające się siostry
wszystkie moje szczury uwielbiają się bić i tłuką się aż spadają z półki ale biją się dalej i wrzeszczą przy tym. często potrafią uwziąć się całym stadem na jednego wybranego szczura i ganiają go po całej kuchni, a następnego dnia inny szczur jest ofiarą.... one tak mają. jeżeli szczur nie fuka i nie stroszy się to raczej nie ma złych zamiarów...
gytha i esme to bardzo kochające się siostry
wszystkie moje szczury uwielbiają się bić i tłuką się aż spadają z półki ale biją się dalej i wrzeszczą przy tym. często potrafią uwziąć się całym stadem na jednego wybranego szczura i ganiają go po całej kuchni, a następnego dnia inny szczur jest ofiarą.... one tak mają. jeżeli szczur nie fuka i nie stroszy się to raczej nie ma złych zamiarów...
ten się nie myli, kto nic nie robi