[PYSZCZEK] sluzowata wydzielina

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Wilczek777
Posty: 533
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
Lokalizacja: Szczecin

RE: Zęby i biała wydzielina

Post autor: Wilczek777 »

Dziwne...może włażnie się zakrztusił i to był taki odruch śliniotok czy coś bo szczurki nie wymiotują...
Na spółę z TŻ:
Desant, Anubis(Ibasan)Beris, Kaszmir Beris, Miętus EmeraldMoon, Bjorn, Belfast
Za TM:Silver&Sharingan, Destruktorzy, Śpioch&Grubas, Czarnuszek&Bibs, Miki

Pieseła - Nessie
Obrazek
Alices
Posty: 293
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 3:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

RE: Zęby i biała wydzielina

Post autor: Alices »

Wilczek777 tez bym tak myślała gdyby nie to, że on te zęby miał jakby na wierzchu po dniu tego zakrztuszenia się...
POdejrzewam również, że mógł po prostu zęby dolne ułożyć przed zęby przednie dlatego tak wyglądał, ale to strasznie dziwne, bo jak moga mu się tak bardzo wydłużyć zęby?
No nie wiem.
Jutro pójdę na ogólny przegląd to przy okazji powiem o tym dziwnym przypadku. ZObaczymy cóż to takiego może być. Mam nadzieję, że to tylko to co podejrzewam...
Maciuś [*] dożył zaledwie 2 lat...
Guci[*] dożył niecałych 9 miesięcy...
lxxx
Posty: 352
Rejestracja: pn kwie 23, 2007 5:27 pm

RE: Zęby i biała wydzielina

Post autor: lxxx »

Alice, może to będzie jakaś wskazówka. Mamy myszoskoczkę /jedną z dwóch oczywiście/, która co pewien czas z niewiadomych powodów wyłamuje sobie głównie górne zęby. Objawia się to niechęcią do jedzenia oraz wrażeniem właśnie, że zęby są inne ciągle bo one się kilka dni kiwają zanim wypadną. Odrastanie jest błyskawiczne, dosłownie trzy doby i są przerośnięte za dużo /te trzy doby ich nie ściera bo ją bolą a potem przerastają dolne i powstaje błędne koło/. Dziś już nie ma problemu. To coś pojawia się sporadycznie. Oczywiście Tusia za kazdym razem jedzie do weta. Tam jej wyjmują ruszające się lub obcinają przerosnięte. Dietę stopniowo utwardzamy i jest ok. Weci sugerowali zapalenie okostnej ale terapia nie wyszła bo nie wychodziło nam podawanie leków. Nigdy natomiast nie było żadnej wydzieliny. aha jeszcze obserwowało się stałe gmeranie łapką przy pyszczku.
Jednym słowem koniecznie wet.
Awatar użytkownika
szara-stokrotka
Posty: 126
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 5:28 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: [PYSZCZEK] sluzowata wydzielina

Post autor: szara-stokrotka »

kurcze, moja Mila dostała jakiegoś takiego ślinotoku, teraz już się uspokoiło i śpi mi na kolanach spokojnie. tylko nie przychodzi mi do głowy skąd to się wzięło... może tak jak ktoś pisał, że po łapczywym jedzeniu się zakrztusiła. zauważyłam dziś rano, że coś z nią nie tak, ale musiałam iść do szkoły. cóż, cokolwiek to było to się chyba uspokoiło na szczęście...
Czarne perełki - Merry i Cola ze mną, kochane potworki:)
Po tamtej stronie - Bezunia, Fiolka, Milka i Tres:(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”