Jak oswoić strachulca
Moderator: Junior Moderator
Jak oswoi? strachulca
Qpiłam wczoraj szczurka młodego a dokładniej młodą samiczkę. Jest strasznie płochliwa, na ręce nie daje się wziąść bo się boi i trzęsię i ucieka, czasami (czyt. bardzo rzadko) weźmie smakołyk z ręki. Nie można mówić głośniej bo się boi a jak ręką wezmę niechcący jakoś machnę to zaraz wariuje w klatce tzn gwałtownie się przemieszcza. Czy to jest normalne że AŻ tak się mnie boi ? Mówię do niej czasami da mi sie pogłaskać na siłę za uszkami. Czy długo potrwa jej osowjenie ? Czy może być tak że ona przez całe życie będzie taka płochliwa ? I co mam robić jeszcze aby do mnie się przyzwyczaiła ?
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
Jak oswoić strachulca
Szczury w nowym otoczeniu zazwyczaj są płochliwe i ostrożne, chociaż zdarza się czasem ciekawski cwaniaczek, który wszędzie wlezie
Musisz spędzać z nią dużo czasu np.: czytasz książkę to trzymaj ją na kolanach, siedzisz przy kompie to samo, przy tym zadbaj o to by miała w Twoim ubraniu jakąś fałdę, żeby mogła się schować. Poczuje wtedy, że przy Tobie jest ciepło i bezpiecznie.
Ja osobiście trzymałem moje maluchy pod bluzą teraz wszędzie za mną łażą.
Co do tego czy zawsze taka będzie to trudno ocenić, ponieważ każdy szczur jest inny i nigdy do końca nie wiadomo jak się będzie zachowywać.
Ale nie martw się trochę czasu i cierpliwości to najlepsza recepta.
Musisz spędzać z nią dużo czasu np.: czytasz książkę to trzymaj ją na kolanach, siedzisz przy kompie to samo, przy tym zadbaj o to by miała w Twoim ubraniu jakąś fałdę, żeby mogła się schować. Poczuje wtedy, że przy Tobie jest ciepło i bezpiecznie.
Ja osobiście trzymałem moje maluchy pod bluzą teraz wszędzie za mną łażą.
Co do tego czy zawsze taka będzie to trudno ocenić, ponieważ każdy szczur jest inny i nigdy do końca nie wiadomo jak się będzie zachowywać.
Ale nie martw się trochę czasu i cierpliwości to najlepsza recepta.
Jak oswoić strachulca
no właśnie jest problem malutki bo ONA boi się i nie da się wziąć na rękę...jak podejdę do klatki to zamiara ze strachu...jak mówię do niej jeszcze bardziej się boi...
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
Jak oswoić strachulca
nawet jak chcę dać jej przez prety kawałek jabłka to wciska się bardziej w ten kąt co cały czas w nim siedzi albo jak próbuję ją połaskać już mnie 4 razy ugryzła... Pomocy
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
Jak oswoić strachulca
Nie martw się, mała jest w stresie. Za jakiś czas przejdzie jej, a Tobie pozostaje byc cierpliwą i troskiwą dla szczuerczki
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Jak oswoić strachulca
no wlasnie , nie przejmuj sie szczurek jest w nowym otoczeniu wiec nie dziw sie mu ze wszystko dla niego jest bardzo niepokojace. Poza tym to ze zamieraw bezruchu swiadczy tez o tym ze cie..slucha naprawde.
Musisz wykazac sie cierpliwoscia ale uwarz w to ze za jakis czas szczuraz bez ciebie i ty bez szczuraska obejsc sie nie bedziecie mogly
Po pierwsze nie napastuj jej !! daj jej czas by sie oswoila z terenem klatki, potem spokojnie, wkladaj tam reke i po prostu siedz przyklatce z reka w srodku. Szczurzynka w koncu sie zainteresuje! Podejdze powacha.. ty wtedy nic nie rob. Niech oswoi sie z tym ze nie jestes zagrozeniem!
Co do smakolykow na przekupstwo polecam maczanie palca w jogurcie lub odrobinie masla to szczuraski na pewno lubia - a nie kazdy lubi jablko
opisuj jak postepy!!!
poza tym my juz tu wczesniej na forum opisywalismy jak oswajac. Przejrzyj inne posty, moze znajdziesz cos ciekawego
pozdrawiam
Musisz wykazac sie cierpliwoscia ale uwarz w to ze za jakis czas szczuraz bez ciebie i ty bez szczuraska obejsc sie nie bedziecie mogly
Po pierwsze nie napastuj jej !! daj jej czas by sie oswoila z terenem klatki, potem spokojnie, wkladaj tam reke i po prostu siedz przyklatce z reka w srodku. Szczurzynka w koncu sie zainteresuje! Podejdze powacha.. ty wtedy nic nie rob. Niech oswoi sie z tym ze nie jestes zagrozeniem!
Co do smakolykow na przekupstwo polecam maczanie palca w jogurcie lub odrobinie masla to szczuraski na pewno lubia - a nie kazdy lubi jablko
opisuj jak postepy!!!
poza tym my juz tu wczesniej na forum opisywalismy jak oswajac. Przejrzyj inne posty, moze znajdziesz cos ciekawego
pozdrawiam
Mageda
a więc tak ..... Dziękuję za odpowiedzi pod3mujące mnie na duchu
Co do postępów to hmm uważam że małe sa
Mianowicie jak wkładam rękę do klatki to CZASEM wyjdzie i powącha i nawet jak siedzi sobie na półeczce czasami to jak wsunę rękę żeby ją pogłaskać po uszach to przymyka oczy w trakcie głaskania czyli musi jej się podobac:)
Czasami jak włożę rękę to jak podejdzie potrafi ciapnąć..... W każdym razie gryzie mnie tylko przez prety jak próbuję pogłaskać ją po nosie między oczami to twdy otwiera tak śmiesznie pyszczek powoli i ciaaaaap
Więc to są małe ale jednak są jakiekolwiek postępy
Aaaaha zapomniałam się pochwalić że dziś gdy siedziała sobie na półeczce to włożyłam rękę z poidełkiem i zaczeła pić......gdy przestawała odetchnąc to ja poidełko odsuwałam od niej i nadstawiałam swoją rękę do półeczki, tak że chcąc się napić musiała łapką wejść na moją rękę...i w ten sposób swoimi AŻ 3 łapkami była na mojej ręce
To jest juz sukces:)
A co do archiwum to czytalam ale jakoś nie znalazłam takiej metody na nią bo prawie wszędzie jest napisane aby brać na ręce...a u mnie to nie działa bo ona nie da się.....a nic na siłę przecież
Co do postępów to hmm uważam że małe sa
Mianowicie jak wkładam rękę do klatki to CZASEM wyjdzie i powącha i nawet jak siedzi sobie na półeczce czasami to jak wsunę rękę żeby ją pogłaskać po uszach to przymyka oczy w trakcie głaskania czyli musi jej się podobac:)
Czasami jak włożę rękę to jak podejdzie potrafi ciapnąć..... W każdym razie gryzie mnie tylko przez prety jak próbuję pogłaskać ją po nosie między oczami to twdy otwiera tak śmiesznie pyszczek powoli i ciaaaaap
Więc to są małe ale jednak są jakiekolwiek postępy
Aaaaha zapomniałam się pochwalić że dziś gdy siedziała sobie na półeczce to włożyłam rękę z poidełkiem i zaczeła pić......gdy przestawała odetchnąc to ja poidełko odsuwałam od niej i nadstawiałam swoją rękę do półeczki, tak że chcąc się napić musiała łapką wejść na moją rękę...i w ten sposób swoimi AŻ 3 łapkami była na mojej ręce
To jest juz sukces:)
A co do archiwum to czytalam ale jakoś nie znalazłam takiej metody na nią bo prawie wszędzie jest napisane aby brać na ręce...a u mnie to nie działa bo ona nie da się.....a nic na siłę przecież
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
Jak oswoić strachulca
witam cię. ja z moją bety miałam identyczny problem i szczerze mówiąc jest u mnie 3 miesiące i nie lubi wchodzić na rękę. zaczynałam od bluzy z szerokimi rękawami. przystawiałam taki rękaw do klatki i szczurasek zaciekawiony zaglądał. w takiej bluzie jest ciepło no i poznaje twój zapach. na początku nie odchodziłam z ręką (żeby bety miała świadomość że zawsze może wrócić spowrotem do klatki). podziałało ale wymagało duuuuużo cierpliwości. teraz chodzi po mnie, biega, wariuje. jak żywe srebro. to mój pierwszy szczurek i na początku byłam załamana że tak już zostanie będzie gryzła i siedziała w kącie klatki, a teraz myślę że na każdego szczurka znajdzie się sposób, żeby się z nim zaprzyjaźnić. życzę powodzienia i morza cierpliwości. pisz koniecznie o postępach.
ps. co do masła i jogurtu to faktycznie przysmaki ale podawanie na palcu bojaźliwemu szczurasowi odradziłabym. moja bety porządnie mnie ugryzła w tego maślanego palucha i chciała go wciągnąć do klatki bo przecież bała się jeść przy mnie. proponuję zamoczyć bok dłoni mniej boli przy ewentualnym ugryzieniu
ps. co do masła i jogurtu to faktycznie przysmaki ale podawanie na palcu bojaźliwemu szczurasowi odradziłabym. moja bety porządnie mnie ugryzła w tego maślanego palucha i chciała go wciągnąć do klatki bo przecież bała się jeść przy mnie. proponuję zamoczyć bok dłoni mniej boli przy ewentualnym ugryzieniu
Jak oswoić strachulca
Aj aj aj ona jest jakoś wyjątkowym małym tchórzem
z rękawem od bluzy nie działa...
najchętniej siedziałaby wciśnięta w kąt ewentualnie w domq albo na półeczce wypoczynkowej...
Dziś gdy siedziała w domq, wyjełam ten domek razem z nią, zdjełam dach i położyłam na kolanach domek z nią w środq. Wyjrzała zaciekawiona i zaczeła chodzić po moich kolanach, po chwili wskoczyła mi z kolan niedaleko szyi, prawdę mówiąc wystraszyłam się i szybciutko ją złapałam dwiema rękami i włożyłam do domq.....
Spróbuję jeszcze raz ją wyjąć i tak zrobić żeby polatała po mnie choć to trudne...
Siedzi sobie na półce tzn śpi teraz tak śmieszne podqlona.
Wiecie szczerze mówiąc myślałam że o wieeeeele wieeeeele łatwiej jest oswoić szczura
Mam nadzieję że mi się uda, piszcie jakieś wskazówki
Ahaa czy to normalne że ona tak dziwnie fuka ?
z rękawem od bluzy nie działa...
najchętniej siedziałaby wciśnięta w kąt ewentualnie w domq albo na półeczce wypoczynkowej...
Dziś gdy siedziała w domq, wyjełam ten domek razem z nią, zdjełam dach i położyłam na kolanach domek z nią w środq. Wyjrzała zaciekawiona i zaczeła chodzić po moich kolanach, po chwili wskoczyła mi z kolan niedaleko szyi, prawdę mówiąc wystraszyłam się i szybciutko ją złapałam dwiema rękami i włożyłam do domq.....
Spróbuję jeszcze raz ją wyjąć i tak zrobić żeby polatała po mnie choć to trudne...
Siedzi sobie na półce tzn śpi teraz tak śmieszne podqlona.
Wiecie szczerze mówiąc myślałam że o wieeeeele wieeeeele łatwiej jest oswoić szczura
Mam nadzieję że mi się uda, piszcie jakieś wskazówki
Ahaa czy to normalne że ona tak dziwnie fuka ?
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
Jak oswoić strachulca
próbowałam ją wziąć przed chwilą na rękę...
zaczeła latać po klatce jak szalona i gdy próbowałam ją objąć ciaaapneła mnie
mam JUŻ dość powoli....
zaczeła latać po klatce jak szalona i gdy próbowałam ją objąć ciaaapneła mnie
mam JUŻ dość powoli....
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
Jak oswoić strachulca
Ey! Nie możesz się poddawać tak szybko! Prawda jest taka że prawie każdy szczur ma w jakimś wieku takie napady, ale to minie i zostaniecie prawdziwymi przyjaciółmi
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Jak oswoić strachulca
wez szczura poluzna krzesle zdala od jakis mebli i poluz kolo niego rece nie bedzie mial wyboru i wejdzie po czasie na reke ale trzeba miec cierpliwosc bo bez tego ani rusz