Przebudziłam się o 5 rano.. być moze to stało się wlasnie wtedy..
Gdzie ja teraz znajdę takie stworki jak one dwie.. moja ukochana filmikowa ekipa... nigdy już nie będzie dwóch takich samych..
Masza.. Maszuńciuś.. Maszynka.. Maszynistka.. Konduktorka.. Bożee, tyle wspomnień.. i to wszystko zostanie już tylko w mojej glowie.. ;(
Strasznie mi zle, z drugiej strony czuje jakąś ulgę.. Nie wiem jak to określić. Chodzi o to, że teraz już wiem, że na pewno nic ją nie boli, że już zobaczyła się z Dee Dee.. po miesiącu rozłąki, nie jest już sama..
Najgorsze jest to, ze ja spałam.. i nie wiem co w tym momencie mogło się z nią dziać.. boje sie, ze mogla bardzo cierpieć, a mnie przy tym nie bylo ;( gdybym tylko wiedziała..
Maszuńciuś, zawsze będę o Tobie pamiętać. Tyle fajnych chwil spędziłyśmy razem, a towarzystwa zawsze dotrzymywała nam Dee. Teraz już tak nie będzie na żywo.. ale w moich myślach na pewno. Powodzenia za Tęczowym Mostem. Będziesz tam razem z Dinką, zawsze wesoła i żaden wielki guz nie będzie Ci przeszkadzał..
['] ['] ['] dla mojej najdroższej Maszynistki...
![Obrazek](http://i174.photobucket.com/albums/w109/ellyffc/Ogonki/Masza-pozegnalne.jpg)