Dziwne uczulenie
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Dziwne uczulenie
Witam.Bardzo Was proszę o pomoc. Moja szczurzyna dostała dziwne uczulenie już jakiś czas temu. Wygląda to tak jakby od skóry odstawały jej jakieś małe kleszcze,a w rzeczywistości jest to zaschnięta krewka. Ma te strupki prawie na całym ciele,a najwięcej od połowy brzuszka do pyszczka.
Kiedy pierwszy raz poszłam z nią do weterynarza-było to z 6 miesięcy temu,kazał zmienić ściółkę z siana na inne...No i zmieniłam jej sianko na papier ręcznikowy... Uczulenie minęło ale pojedyncze strupki nadal się pojawiały...W końcu zaatakowało ją to coś na nowo i czekała mnie kolejna wizyta u weta z ogonkiem.Tym razem dał małej zastrzyk przeciw alergii i kazał zmienić jedzenie... Po zmianie jedzonka uczulenie ciut minęło... Potem wyjechałam na 3 miesiące i moją menażerią opiekowała się moja mama-okazało się,że uczulenie wróciło i znowu wizyta u weta i zastrzyk przeciw alergii- weterynarz nie ma pojęcia co to może być-ale powiedział jedno,że świerzba wyklucza.
Jedyne co małej pomaga,to oderwanie tych strupków od ciałka-dziwnym trafem ją to nie boli-te strupki schodzą całkiem łatwo...a potem kąpiel..uczulenie mija a raczej trochę się cofa i nie powiększa-niestety nie jest to poprawa na długo.
Aha...szczurkowi nie wypada sierść w miejscu strupków,a drugi szczur jest zupełnie zdrowy...
Jeśli możecie mi pomóc będę bardzo wdzięczna...Może Waszym ogonkom działo się coś podobnego a może też znacie jakiegoś dobrego weterynarza w Krakowie??
Kiedy pierwszy raz poszłam z nią do weterynarza-było to z 6 miesięcy temu,kazał zmienić ściółkę z siana na inne...No i zmieniłam jej sianko na papier ręcznikowy... Uczulenie minęło ale pojedyncze strupki nadal się pojawiały...W końcu zaatakowało ją to coś na nowo i czekała mnie kolejna wizyta u weta z ogonkiem.Tym razem dał małej zastrzyk przeciw alergii i kazał zmienić jedzenie... Po zmianie jedzonka uczulenie ciut minęło... Potem wyjechałam na 3 miesiące i moją menażerią opiekowała się moja mama-okazało się,że uczulenie wróciło i znowu wizyta u weta i zastrzyk przeciw alergii- weterynarz nie ma pojęcia co to może być-ale powiedział jedno,że świerzba wyklucza.
Jedyne co małej pomaga,to oderwanie tych strupków od ciałka-dziwnym trafem ją to nie boli-te strupki schodzą całkiem łatwo...a potem kąpiel..uczulenie mija a raczej trochę się cofa i nie powiększa-niestety nie jest to poprawa na długo.
Aha...szczurkowi nie wypada sierść w miejscu strupków,a drugi szczur jest zupełnie zdrowy...
Jeśli możecie mi pomóc będę bardzo wdzięczna...Może Waszym ogonkom działo się coś podobnego a może też znacie jakiegoś dobrego weterynarza w Krakowie??
Pozdrawiam Aga
Odp: Dziwne uczulenie
ja bym profilaktycznie podał iwermektynę albo dectomax, przynajmniej na pewno będzie można wykluczyć pchły, wszy i świerzba
a przy okazji, czy to nie samiec i nie wygląda jakby miał przy tym pomarańczowy łupież i tłustą skórę?
a przy okazji, czy to nie samiec i nie wygląda jakby miał przy tym pomarańczowy łupież i tłustą skórę?
Odp: Dziwne uczulenie
Dziękuję za odpowiedź
Nie,to nie jest samiec.Mam w domu 2 dziewczyny...Ale na skórze mojej małej nie zauważyłam niczego o czym piszesz...Żadne paskudztwa po niej nie chodzą-przynajmniej nie widzę...Świerzba też wykluczam,bo byłam z nią już kilka razy u weta i on też go wykluczył-powiedział,że ,świerzb zupełnie inaczej wygląda...Nikt nie wie co jej jest...ja też nie...a strasznie mi małej szkoda...
Jeszcze raz dokładnie piszę jak to wygląda...Nie wiem ile z Was ma psa,ale te strupki z pewnej odległości wyglądają jakby to były kleszcze wczepione w skórę...Dopiero jak zbliżam się do małej i palcami rozgarniam futerko,to widać,że te odstające strupki to zaschnięta krew...Nie są one rozlane po skórze ale odstają od niej w formie takich mini pałeczek....Ma tego bardzo dużo przy pyszczku oraz między łopatkami... Inaczej nie wiem jak to opisać....Będę wdzięczna za każdą pomoc...

Jeszcze raz dokładnie piszę jak to wygląda...Nie wiem ile z Was ma psa,ale te strupki z pewnej odległości wyglądają jakby to były kleszcze wczepione w skórę...Dopiero jak zbliżam się do małej i palcami rozgarniam futerko,to widać,że te odstające strupki to zaschnięta krew...Nie są one rozlane po skórze ale odstają od niej w formie takich mini pałeczek....Ma tego bardzo dużo przy pyszczku oraz między łopatkami... Inaczej nie wiem jak to opisać....Będę wdzięczna za każdą pomoc...
Pozdrawiam Aga
Odp: Dziwne uczulenie
moja szczurzyca (1,5 roku) też kilka razy miała takie strupki (znikały i pojawiały się chyba 4 razy w różnych odstępach czasowych). Przestały się pojawiać (odpukać
) gdy zaczęłam prać hamaki i czyścić klatkę szarym mydłem... jeśli nie wrócą to będzie znaczyć że być może podrażniał ją proszek do prania i płyn którym czyściłam klatkę... dodam że moja druga szczura też nie zachorowała...
możesz spróbować szarego mydła, ale gwarancji nie daję...

możesz spróbować szarego mydła, ale gwarancji nie daję...

"są tacy co mają rozum, a są tacy co go nie mają i już"
K.P.
K.P.
Odp: Dziwne uczulenie
Mój aniołek Ziutek też miał takie objawy. Wet dał mi wtedy polski odpowiednik frontline dla kotka i smarowałam mu zmiany na skórze raz na trzy dni. Kurację powtarzałam, kiedy znów strupki się pojawiały. Mojemu Ziutkowi to pomagało i takich zmian miał coraz mniej.
Nie polecam też drewnianego domku, mój był zasikiwany wewnątrz i nie mogłam w nim utrzymać higieny.
Może to przebiałczenie?
Nie polecam też drewnianego domku, mój był zasikiwany wewnątrz i nie mogłam w nim utrzymać higieny.
Może to przebiałczenie?
Ostatnio zmieniony sob paź 20, 2007 12:52 am przez Basial, łącznie zmieniany 1 raz.
za TM: Mizia, Ziutek, Diego, Biniu, Tomek, Sid, Maxiu, Niunieczka, Beziu, Kolalu, Haszczu, Sylwek, Busik, Maniek, Małe Mu, Felek, Tobiasz, Tofik, Kajtek, Gniotek, Bubu, Albercik, Zakalec, Kinia, Matylda, Angielka, Lusia, Milka,
gg 11160056
gg 11160056
Odp: Dziwne uczulenie
Popieram opinię Pitera. Nim rozpozna się alergie i zacznie leczyc szczura na rózne dziwne choroby nalezy go odrobaczyc - chorób pasożytniczych jest duzo , wszoły , swierzb nużeniec , pasozyty przewodu pokarmowego , roztocza . Nie wszytskie dają sie łatwo wybadać . Ivermektyna działa na wiekszosć z nich i jest lekiem bezpiecznym.
Jęsli mamy do czynienia z oswojonym szczurkiem warto tez wykapać w Nizoralu - mechanicznie usuwa rózne swinstwa , przespieszająć okres zdrowienia i działa grzybobójczo. Trzeba też pamiętać aby zapobiec reinfekcji dikładnie myjac wszsytkie miejsca gdzie szczurki bywaja ( w moim przypadku zawsze było to najtrudniejsze) Jaja pasozytów potrafia zachować zywotność przez wiele miesiecy - dlatego niestety często moga isę zdarzyć nawroty wtedy niestety kuracje ib=vermektyna trzeba powtórzyć. Frontline nie jest dobrym lekiem dla szczurków bo niektóre źle go toleruja.
Jęsli mamy do czynienia z oswojonym szczurkiem warto tez wykapać w Nizoralu - mechanicznie usuwa rózne swinstwa , przespieszająć okres zdrowienia i działa grzybobójczo. Trzeba też pamiętać aby zapobiec reinfekcji dikładnie myjac wszsytkie miejsca gdzie szczurki bywaja ( w moim przypadku zawsze było to najtrudniejsze) Jaja pasozytów potrafia zachować zywotność przez wiele miesiecy - dlatego niestety często moga isę zdarzyć nawroty wtedy niestety kuracje ib=vermektyna trzeba powtórzyć. Frontline nie jest dobrym lekiem dla szczurków bo niektóre źle go toleruja.
Odp: Dziwne uczulenie
Spróbuję szarego mydła
Może akurat się uda...A co do przebiałczenia...hmm..wszystko możliwe...Znacie jakąś karmę która zawiera mało białka??
A tą ivermektynę gdzie mogę dostać??U weta??Jak ją stosować??
W Nizoralu małą wykąpie,bo akurat mam zaszetkę w domu
Dziękuję za wszystkie rady

A tą ivermektynę gdzie mogę dostać??U weta??Jak ją stosować??
W Nizoralu małą wykąpie,bo akurat mam zaszetkę w domu

Dziękuję za wszystkie rady

Pozdrawiam Aga
Odp: Dziwne uczulenie
Ivermektyne może zstosowac tylko wet - najlepiej też druknij sobie jej dawkowanie dl aszczura , bo nie kazdy wet je zna. Mozną ją stosować też na skóre : mała kroplę 1% ivermektyny wciera się w kark, przy bardzo małych szczurkach mozna dać pól kropli : bierze się krople rozciera miedzy dwie opuszki palca i tylko z jednego palca dla szczurka.
Odp: Dziwne uczulenie
Byłam z małą w poniedziałek u weterynarza. Zbadała szczura wszędzie gdzie to tylko było możliwe-osłuchała ją, sprawdzała czy węzły chłonne nie są powiększone...Byłam mile zaskoczona
Ale do rzeczy.Pani doktor zaaplikowała małej jakiś zastrzyk odczulający, dała jej krople do noska i kazała pokazać się za kilka dni. Może i uczulenie szczurce jeszcze nie zeszło,ale za to mniej się drapie,przestała prychać
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc

Ale do rzeczy.Pani doktor zaaplikowała małej jakiś zastrzyk odczulający, dała jej krople do noska i kazała pokazać się za kilka dni. Może i uczulenie szczurce jeszcze nie zeszło,ale za to mniej się drapie,przestała prychać

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc

Pozdrawiam Aga