Karen, wiem co masz na myśli

Ale trzymaj się i staraj się myśleć pozytywnie, bądź silna dla swoich ogonów. Przesyłam pozytywne fluidy by Cię jakoś podtrzymać na duchu
A ja pomarudzę sobie że gniję w pracy

Od dwóch tygodni nie pracuję już TP SA tylko u konkurencji - w TELE2. Ale za to tu jest 100 x lepiej

Jak na razie to moja najlepsza praca w życiu

No ale to już do weselnika się bardziej nadaje
