Właśnie jade uśpić moje dwie mordeczki.Obie mają straszliwe guzy.Landryna ma guza macicy wydladającego jak drugi szczur, nie potrafi już chodzić.Bąbelcia ma guza pod pachą.Obie są jeszcze w miare wesołe jedzą normalnie,ale w ich oczach widać zmęczenie.Bardzo sie męczą.Z tą decyzją długo walczyłam. Ale ich Cierpienie boli mnie niezmiernie. Były to najsłodsze mordeczki na świecie.
bardzo mi przykro.. wiem ze ta decyzja jest przerażająca ale wierz mi.. kiedyś trzeba takie podejmować.. dla nich bedzie lepiej.. trzymaj się [*] [*] [*] [*] [*]
Bardzo mi przykro
to sa bardzo trudne decyzje
i tak jak napisala s_s_s ciezko pocieszac bo nic nie pocieszy tylko nadzieja ze juz nic nie boli
dla szczurek ['] [']
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl