
U mni ejest taki dziwny podział, chociaż w sumie mogę powiedzieć że złoty środek:P bo Toffie jest ładna a Bona mądra (chociaż tak szczerze to też jest ładna:P). kocham je obie tak samo i stwerdzam,że jest ciekawiej niż gdyby obie były takie idealne:D:D dziewczynki są miziaste. nawet bardzo. Toffie jednak jest trochę pasywna, za to Bona nadrabia ile może:D goni wszystkie koty w domu:D
a odnośnie kotów- na chwilę obecną jest ich 5. same kocury na dodatek:D zacznę od mojego Gingersa.
jest to kotek pseudo syberyjski (nie ma rodowodu. wzięłam go jako dachowca a dopiero później się wydało:D to w sumie długa historia i nie jestem jej do końca pewna, wiem tylko,że z rzeszowa jest:)
mam też 4 kocurki na tymczasie. jeden jeszcze się ostał z poprzednich tymczasów (nazywam go Białasek vel Presching vel cholera:P) i trzy pięcio miesięczne kocurki które są u mnie od niedawna- Figaro, Bambus i Diablo:D
powklejam zdjęcia,żeby się pochwalić (bo jestem pazerna na pochwały:P:P)





Gingers:





Pierwsze kotki na tymczasie- Księżniczka, Hrabianka i Białasek:



Rudzielec(vel Kitket-już w nowym domu:))


no i nasze tymczasowe łobuzy (dwa, bo trzeci nie lubi zdjęć:P)



