Jak kąpać szczura? krok po kroku..

Sprzątanie w klatkach, obcinanie pazurów, kąpiele itp.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
aniab1992
Posty: 14
Rejestracja: sob paź 06, 2007 9:22 pm
Lokalizacja: Wrocław

Odp: Jak k?pa? szczura? krok po kroku..

Post autor: aniab1992 »

B.S.E -> jakie smakołyki wrzucasz?? bo przeciez pod wpływem wody sie rozmocza...no chyba ze to nie ma znaczenia. Chętnie wypróbuje Twój sposób  ;)
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Odp: Jak k?pa? szczura? krok po kroku..

Post autor: yss »

kilka razy przemywałam moje albinoski, bo faktycznie nie wyglądały najlepiej i jakoś mi się zebrało na pomaganie im w myciu, ale robiłam to tak:
- nalałam do filiżanki trochę ciepłej wody
- dodałam 2 - 3 kropelki soku z cytryny
w owej wodzie maczałam wacik [bawełniany, nie szczurka], odsączałam i przecierałam futerko, jak tylko któraś albinoska wlazła mi na kolana. po tym zabiegu były zdecydowanie czyściejsze. przemywałam tylko plecki, głównie kark, gdzie czasem widać rozmazane ślady porfirynki od snu, i pupę, gdzie osikują je inne szczury.

nie przyszłoby mi do głowy brzydzić się szczurzego zapachu :/ albo zażółconej sierści. lily jest żółta, bo rzadko się myje, ogon ma brązowawy, ale dla niej do ogromny stres nawet taki mokry wacik do przecierania, to daję bidulce spokój.... chociaż jak ma lepki ogon to nie jest to miłe :) ale szybko wyciera go o mnie :P
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
Tweetka
Posty: 171
Rejestracja: wt gru 12, 2006 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Odp: Jak k?pa? szczura? krok po kroku..

Post autor: Tweetka »

Zapach "mojego - swojskiego" szczura to zapach zasikanego szczura (kochany, naturalny zapach)... Ja chłopaki kąpałam, jak już musiałam - kiedy grzbiety miały bardzo tłuste od natłoku hormonów. Nizoralkiem, wówczas też znikał pomarańczowy łupieżyk. Spotkałam szczura (kumpeli), który wprost ubóstwia kąpiele. Sam siada na brzegu umywalki i nadstawia plecki pod kran. Nie wierzyłam w opowieści, dopóki sama tego na oczy nie zobaczyłam. A kiedy spływa mu po pleckach strumień wody, oczka przymyka - tak mu dobrze ;) - albinosek z interwencji, hyhy. Moje chłopaki np baardzo się stresują. Po kąpielach mają focha. Nie chcę, żeby miały powody do tego, by się na mnie gniewać ;). Poza tym po 2 dniach od kąpieli znów pachną siuśkami. Więc takie kąpiele, żeby zwierzak "nie śmierdział" moim zdaniem sensu nie mają... Szkoda zwierzaka.
Antuś ['] ;( , Stefuś ['] ;( , Dzikuś ['] Ortie ['] ;( :* Lucuś, Irysek, Imbirek, Edzio, Po, Zuzu :*
Gosiek
Posty: 98
Rejestracja: ndz lip 09, 2006 7:22 pm

Odp: Jak kąpać szczura? krok po kroku..

Post autor: Gosiek »

Mowicie , ze kapiecie swoje szczurki jednak one nie zawsze to kochaja....czy to napewno koniecznie mam dwoch chlopakow i choc czasami milama taka ochote  ze je wykapac to jakos zawsze wstrzymywalam sie z tym by zaoszczedzic im stresu.
Sprzatam ich klateke regularnir raz w tygodniu myjaca wszystkie elementy i ich kocyk i nigdy nie czulam zeby szczuraski smierdzialy nawet ich ogonki sa sliczne.
Moze zamiast stresujacych kapieli wystarczy zadbac o czystosc w klatce ?
za tęczowym mostem Avi, Toluś
----------------------
Awatar użytkownika
'Asia
Posty: 710
Rejestracja: pt maja 27, 2005 9:44 am
Lokalizacja: Poznań

Odp: Jak kąpać szczura? krok po kroku..

Post autor: 'Asia »

Gosiek, hmm... Na forum nieraz było mówione i to od wieków, że szczura należy kąpać wyłącznie wtedy jak już sam sobie nie radzi z myciem (z powodu choroby albo starości), albo jak się już naprawdę lepi :P W przeciwnym przypadku nie powinno, a nawet nie wolno tego robić. Zwłaszcza dlatego że to potworny stres dla zwierzaka.
Lolę musiałam myć pod koniec jej życia, bo sama już nie stała na łapkach i nie myła się w ogóle - dopiero wtedy zauważyłam jak niesamowicie dużo daje to mycie się naszych szczurków... Lolka praktycznie po dwóch dniach miała cały zasiusiany wręcz ciemnopomarańczowy brzuszek, wokół narządów rodnych śluz i mocno pożółkłe, tłuste futro... O ogonku to nie wspomnę. Ja to robiłam tak że namaczałam ją w średnio ciepłej wodzie i przemywałam płynem do higieny intymnej z serii AA, bo ten mi polecali bardziej doświadczeni. Ale nawet wtedy był to dla niej taki stres że robiła po 2-3 kupki pod siebie... Tak więc jeśli nie musicie, to tego nie róbcie! Żadnego innego mojego szczura poza Lolą nie kąpałam, bo były w stanie robić to same, jedynie czyściłam ogonki.
Kolejnym ważnym powodem dla którego nie należy tego robić jest to że usuwamy wtedy naturalną warstwę ochronną skóry szczurka.
A jeśli chodzi o samców, to z natury mają pewien charakterystyczny zapach, którego żadne mycie nie zniweluje. Ale bez przesady, nie jest to przecież jakiś smród nie do wytrzymania ;)

Natomiast coś takiego, o czym pisze yss, czyli przecieranie wilgotnym wacikiem to jak dla mnie nie można nazwać kąpielą. To raczej nie powoduje aż takiego stresu, chociaż oczywiście powinniśmy to robić tylko gdy to koniecznie. Czasem Żabkę tak przecierałam wilgotnym wacikiem (zwilżonym samą wodą), gdy wchodziła pod szafę biała (husky), a wychodziła czarna ;)

Najważniejsze jest jednak utrzymanie czystości w klatce, o resztę higieny najlepiej niech zadba sam szczuras, jeśli jest w stanie ;)
Obrazek
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
guess-who
Posty: 92
Rejestracja: sob lip 09, 2005 8:37 am

Odp: Jak kąpać szczura? krok po kroku..

Post autor: guess-who »

przeczytalam caly temat... i zastanawiam sie czy nizoral w koncu mozna stosowac, czy nie? i jeszcze mam pytanie dotyczace mydelka dla niemowlakow... ma delikatny zapach, ale wydaje mi sie ze nie powinien podraznic? czy sie myle? dodam, ze szczurka musze wykapac, ma bardzo przesuszona skore i strasznie sie drapie... wybiore sie z nim do weta ale dopiero za ok tygodnia i chcialam mu troszke ulzyc... wczesniej dostal zastrzyk, ok miesiaca temu, co mialo pomoc w przeciagu 2 tygodni, ale niestety jedynie sie pogorszylo :( dlatego kapiel wydaje mi sie rozsadna decyzja... choc oczywiscie moge sie mylic, dlatego pytam.
We all love animals. Why do we call some "pets" and others "dinner"?
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Odp: Jak kąpać szczura? krok po kroku..

Post autor: yss »

przesuszoną? kąpiel jeszcze bardziej ją wysuszy.
ale dziwny wydaje mi się zastrzyk na suchą skórę - pierwsze słyszę... napisz coś więcej może?
dawaj do jedzenia siemię lniane, czasem kilka kropel oliwy [może być na makaronie lub kawałku chleba], słonecznik, dużo warzyw i owoców...

czy to aby nie jest jakiś pasożyt, a nie sucha skóra?
ten się nie myli, kto nic nie robi
guess-who
Posty: 92
Rejestracja: sob lip 09, 2005 8:37 am

Odp: Jak kąpać szczura? krok po kroku..

Post autor: guess-who »

wet na ostatniej wizycie powiedzial, ze sucha skora... nie mowil nic o pasozytach. i zastrzyk mial pomoc, ale niestety nie spelnil swojego zadania. teraz podejrzewam pasozyty, szczurek drapie sie strasznie, ma lyse miejsca a w nich strupki i cos wygladem przypominajace bialy lupiez. nie zaobserwowalam zadnych czerwonych, ani innych 'zyjatek' ale do weta na pewno sie wybiore, tylko dopiero za kilka dni. kapiel wysuszy ja jeszcze bardziej? a nie ma zadnego sposobu zeby zmyc to 'biale cos' dajac tym ulge szczurkowi choc na tych kilka dni? 'odswiezyc' go troche...
We all love animals. Why do we call some "pets" and others "dinner"?
Awatar użytkownika
'Asia
Posty: 710
Rejestracja: pt maja 27, 2005 9:44 am
Lokalizacja: Poznań

Odp: Jak kąpać szczura? krok po kroku..

Post autor: 'Asia »

guess-who, ja tez jestem przeciwna tej kąpieli. Jeśli to pasożyty, to kąpiel nic nie pomoże, a na pewno nie nawilży suchej skóry - skóra szczura pokryta jest cienką warstwą ochronną, które szczury same wytwarzają i po takiej kąpieli usuniesz ją, a jeśli szczuras ma tą skórę podrażnioną przez ciągłe drapanie, to już w ogóle odradzam.
Możesz zastosować porady yss, ale najlepszym rozwiązaniem jest wybranie się do dobrego weterynarza znającego się na szczurach.
Zajrzyj do działu "Weterynarze", do tematu z Twoim miastem, bądź miastem do którego Ci najbliżej i odszukaj najbardziej polecanego weterynarza. Na "byle jakich" wetów szkoda czasu, pieniędzy i stresu szczura.
A jeśli nie masz czasu teraz to może poproś kogoś by zamiast Ciebie pojechał z malcem do weta? Np. kogoś z forum, kto blisko Ciebie mieszka :)
Życzę powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia dla malca! ;)
Obrazek
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
guess-who
Posty: 92
Rejestracja: sob lip 09, 2005 8:37 am

Odp: Jak kąpać szczura? krok po kroku..

Post autor: guess-who »

a co jesli chodzi o kapiel specjalnym szamponem przeciw pchlom, itd. dla gryzoni? wydaje mi sie, ze ten powinien byc odpowiedni, czy rowniez nie?
mieszkam w Londynie, i weterynarz do ktorego chodze wydaje sie byc doswiadczony. wyleczyl juz wczesniej jednego z moich szczurkow... niestety drugi ostatnio zmarl, leczenie nie pomagalo i biedak sie tylko meczyl, musial zostac uspiony... mial problemy z plucami i sercem. nie mogl oddychac... poprawialo mu sie na chwile, a pozniej problemy z oddychaniem powracaly ze zdwojona sila. wiem, ze teraz nie na temat, ale naprawde nie wiem dlaczego moje szczury tak czesto choruja ;( staram sie o nie dbac najlepiej jak potrafie, a mimo to ciagle cos im jest... do weterynarza wybiore sie za kilka dni nie z powodu czasu, ale funduszy jakie musialam poswiecic ostatnio. strasznie duzo mnie to kosztuje, tym bardziej ze w Londynie drogo sobie licza za sama wizyte...
We all love animals. Why do we call some "pets" and others "dinner"?
Awatar użytkownika
'Asia
Posty: 710
Rejestracja: pt maja 27, 2005 9:44 am
Lokalizacja: Poznań

Odp: Jak kąpać szczura? krok po kroku..

Post autor: 'Asia »

Wiesz, szczerze mowiac jeszcze nigdy nie slyszalam o tym by weterynarz zalecił kąpiel szczura w jakimś szamponie... Raczej jestem pewna ze nie powinien czegos takiego zalecic. Szczur to nie pies, czy kot. W każdym razie nie stosuj żadnego specyfiku, jeśli nie masz 100% pewności że nie podrażni to skóry szczura i zatruje sie tym liżąc sobie futerko!
Jeśli już kąpiel, to ja bym polecała, tak jak wcześniej pisałam, odrobinkę płynu do higieny intymnej z serii AA (nie wiem czy tam w Anglii macie :P w kazdym razie chodzi o taki antyalergiczny, bezzapachowy i bezbarwny), ale naprawde Ci odradzam taką kąpiel bez konsultacji z wetem.

Moim zdaniem to może być świerzb, którego trzeba będzie się pozbyć ivermektyną w zastrzyku, ale jak pisałam, to wet musi obejrzeć szczura i podjąc decyzję.
Obrazek
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
guess-who
Posty: 92
Rejestracja: sob lip 09, 2005 8:37 am

Odp: Jak kąpać szczura? krok po kroku..

Post autor: guess-who »

znalazlam ten szampon dzis w zoologicznym ;] szampon dla gryzoni przeciw pchlom i dwom innym paskudztwom ktorych nazwy teraz zapomnialam. w takim razie nie bede go kapac, pod koniec tygodnia przejde sie do weta i zobaczymy... zreszta po bardzo dokladnym przejrzeniu szczurka nawet nie mialam takiego zamiaru. czytalam o swierzbie, ale z tego co znalazlam na forum swierzb jest glownie zwiazany z uszkami, tak? za to moj Jake... stracil siersc w kilku miejscach... za uszkiem ma lysa czarna plamke, poza tym na reszcie ciala tam gdzie siersc jest przerzedzona skora jest cala w pomaranczowych plamkach, o ile dobrze widzialam... wyglada to strasznie. nigdy wczesniej z niczym takim sie nie spotkalam... zna ktos takie objawy? w kazdym razie na pewno pojde z nim do weterynarza, tylko ciekawa jestem co to w ogole jest...
We all love animals. Why do we call some "pets" and others "dinner"?
Awatar użytkownika
Paweł69
Posty: 672
Rejestracja: wt gru 19, 2006 3:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

Odp: Jak kąpać szczura? krok po kroku..

Post autor: Paweł69 »

Na ciurach czegoś takiego nie miałam, ale coś podobnego było na naszym psie. Skóra w łysych miejscach była pomarszczona,  pomarańczowa i się łuszczyła. Wet stwierdziła, że to łuszczyca i dał jakiś płyn do smarowania, który i tak wcale nie podziałał, więc na własną rękę smarowałam zmienione chorobowo miejsca olejem słonecznikowym i o dziwo pomogło.
Czy szczury mogą mieć łuszczycę, to nie wiem.
JESTEM KOBIETĄ :)

ZAWSZE z NAMI GUCIO,CEZAR, ŻWIRCIA,MUCHOMORCIA,NIKITA,SHILA,KRUSZYN,JUNIOR, DUDUŚ, POLDEK, JACEK, PLACEK, NEON, IGNIS [ * ]
Awatar użytkownika
'Asia
Posty: 710
Rejestracja: pt maja 27, 2005 9:44 am
Lokalizacja: Poznań

Odp: Jak kąpać szczura? krok po kroku..

Post autor: 'Asia »

Z tą łuszczycą to może być dobry trop - kieeedyś na forum czytałam o takim przypadku że szczur nabawił się łuszczycy, ale nic z tego nie pamiętam :P No ale wnioskuję z tego że ta dolegliwość występuje również u szczurów. Myślę też o grzybicy. Trochę poszukałam na forum i znalazłam parę tematów, które może bardziej Ci pomogą:

>>Klik>Klik>Klik>Klik<<

Jeszcze raz życzę powodzenia i zdrówka dla małego!! :)
Obrazek
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
guess-who
Posty: 92
Rejestracja: sob lip 09, 2005 8:37 am

Re: Jak kąpać szczura? krok po kroku..

Post autor: guess-who »

chcialam tylko dodac, ze wybralam sie z obydwoma moimi szczurami do weterynarza i on niestety nie wie co to za choroba... a ze nie wie, to nie moze jej leczyc. w kazdym razie powiedzial, ze mam obserwowac czy Jake nie gubi siersci w innych miejscach, czy miejsce w ktorym wylysial nie powieksza sie, i czy moj drugi szczur sie nie zarazil. jesli zaobserwuje ktores z wymienionych, wtedy mam sie u niego pokazac po raz kolejny i pobierze probki i zrobi badania.
troche to dziwne, ze zostawil Jake'a z takimi lysymi miejscami... ale z drugiej strony, skoro nie wie, to lepiej zeby mojego maluszka niczym nie trul... spotkal sie ktos z Was kiedykowiek z taka 'diagnoza'? aha, i wet stwierdzil, ze na pewno nie jest to grzybica, bo skora wydaje sie byc normalna... o lyszczycy tez nic nie wspomnial - to tak tylko, dla wiadomosci osobom, ktore mi wczesniej pomagaly.
(przepraszam, ze pisze w tym temacie, ale tutaj zaczelam i wydaje mi sie, ze tutaj powinnam skonczyc, zeby nie robic wiekszego zamiaszania :P)

a i jeszcze chcialabym zapytac... (teraz bedzie na temat ;D) czy w takim razie moge Jake'a wykapac? jego siersc jest cala w czyms podobnym do lupiezu i czy nie przynioslaby mu ulgi kapiel w szamponie dla gryzoni lub nizoralu? jesli nie, to rozumiem, ale nie zaszkodzi zapytac. osobiscie nie chce go stresowac, z reguly nie kapie swoich szczurow, ale to tylko dla jego dobra, wiec pytam ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Higiena”