Stadko państwa Braunerów

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Odp: Stadko państwa Braunerów

Post autor: zona »

Szczęście w nieszczęściu - pojechałam po Batona, a Batona niet... Został adoptowany w sobotę.:)

Loyse znowu zaczyna charczeć, Tekla się starzeje i coraz gorzej chodzi, nie wspina się już po szczebelkach... Ten umowny wiek 18 miesięcy jest chyba mocno zaniżony, ale jestem jej trzecią "właścicielką" i prawdy już nie dojdę...
Ogólnie to znowu mam szczurowego doła, non stop któraś dziewucha jest chora.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Odp: Stadko pa?stwa Braunerów

Post autor: merch »

Trzymaj się zona. Może szczury jeszcze sie nie dadzą chorobom i wyjdą na prostą.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
dimi
Posty: 136
Rejestracja: sob lis 03, 2007 12:16 pm
Lokalizacja: Bytom.

Odp: Stadko pa?stwa Braunerów

Post autor: dimi »

uwierz w swoje ogonki ;) dadzą radę.
--
Mówił, że to nie jego świat
Pragnął wrócić tam, gdzie się rodzi dusza
Gdzie zostawił tą najważniejszą rzecz
Wielką przyjaźń i miłość ponad śmierć
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Odp: Stadko państwa Braunerów

Post autor: zona »

Od zeszłej środy mamy w domu nadprogramowego psa...
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Miałam ją tylko przewieźć do nowego domku, a została niestety u mnie - nowy domek się rozmyślił...
Kora ma prawie 4 latka, jest bardzo grzeczna, bardzo mądra i bardzo obronna. Gdyby ktoś chciał takiego superanckiego psa, to w każdej chwili mogę oddać.;] Trochę nam ciasno w jednym pokoju, a po świętach wprowadza się na stałe moja dobermanka. Nie mam pojęcia jak dwoje dorosłych ludzi, dwie duże suki i trzy zapasione szczurzyce przeżyją pół roku w 15 metrach kwadratowych...
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Odp: Stadko pa?stwa Braunerów

Post autor: IVA »

Piękna psina.
Popytam znajomych, może ktoś sie zdecyduje, chociaż szanse niewielkie bo większość tych co lubi zwierzaki to już jakieś ma. No ale próbować trzeba.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Odp: Stadko państwa Braunerów

Post autor: zona »

Dziękujemy bardzo.:) Ja Kory nie wyrzucę ani nie oddam do schroniska, ale im szybciej znajdzie domek, tym lepiej dla niej. Ona się już do nas przywiązała, a co będzie za kilka tygodni...
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Odp: Stadko pa?stwa Braunerów

Post autor: merch »

Jest przepiekna ! Zycze jej znalezienia cudnego domku  bo faktycznie slabo sobie wyobrazam takie zageszczenie stworzeń na 15 metrach :P, ale to moze tylko moje niedostatki wyobraźni …:P
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Re: Stadko państwa Braunerów

Post autor: zona »

31 grudnia zawiozłam Koreczka do nowego domu. Tęsknię za nią okropnie, ale tam jej będzie dobrze. No i wreszcie zrobiło się trochę luźniej w mieszkaniu.;]
Tola
Posty: 45
Rejestracja: śr wrz 21, 2005 7:11 pm

Re: Stadko państwa Braunerów

Post autor: Tola »

Zona - podziwiam :)
Po tak długim czasie też byłoby mi ciężko rozstać się z psiakiem.
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Re: Stadko państwa Braunerów

Post autor: zona »

Cały czas jest ciężko - bombarduję nową panią Kory sms-ami, pewnie ma mnie już dość. Ale przynajmniej wiem, że Koruchna już polubiła nowych opiekunów, może spać w łóżku i nie straciła apetytu (u mnie jadła 3 x tyle, co moja kilkanaście kg cięższa dobermanka...).
I na razie powstrzymuję się od nowych tymczasowiczów. To nie dla mnie, za szybko się przywiązuję, a nie mam warunków, żeby sobie zostawiać kolejne zwierzaki.
Szczurencje zdrowe, z chęcią przytaszczyłabym jakiegoś nowego, ale nie mogę narażać następnych gryzoni na choróbsko. Muszę być odpowiedzialna i pozostać tylko przy moich pannicach do końca ich życia. Uwiera mnie ta odpowiedzialność okropnie. Tak mi się chce jakiegoś miziastego szczurusia, a mam tylko 2 agresywne potwory i dziczejącego przy nich Murzyna.;]
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Stadko państwa Braunerów

Post autor: limba »

Super ze Kora znalazla w koncu staly domek :) Strasznie sliczna z niej psica :)
Ech, az za dobrze rozumiem. U mnie tez wiekszosc tymczasowiczow zostalo/alo na stale. Dzieki temu na poczatku wrzesnia rodzina powiekszyla sie o kota ::) .
Tekla nadal taki gryzak?
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Re: Stadko państwa Braunerów

Post autor: zona »

Tekla jest dalej gryzakiem, ale już ją ujarzmiłam.;]
Tzn. mogę ją złapać i wymiętosić, ona sobie co najwyżej trochę posyczy i pokopie tylnymi łapami. Jak jej włożę rękę do klatki, to próbuje gryźć, ale jest przewidywalna, nie tak jak Sepsa, która gryzie z kompletnego zaskoczenia... Dzięki Sepsie i Tekli mam już obie ręce w bliznach, po którymś z kolei sepsowym dziabnięciu wylądowałam nawet na pogotowiu, ale mam już na nią sposób - po prostu jej nie dotykam. Ona tego nie cierpi, ze strachu dziabie do kości, a ja rąk potrzebuję, więc idziemy na kompromis - wyjmuję ją z klatki tylko na czas sprzątania. Jak brałam ją na ręce to udawała trupa, a po kilku chwilach dziabała i uciekała... Taka jej uroda i tyle. Na siłę jej zmieniać nie będę. Do miziania mam tylko Loyse, która niestety ma ADHD i miziać się nie lubi.;]
No i jeszcze piesę - ale ona też się głaskać nie daje (chyba, że pozwolę jej leżeć w łóżku). Jest strasznie monotematyczna i non stop zaczepia wszystkich, żeby przeciągali się z nią kółeczkiem.;]
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Re: Stadko państwa Braunerów

Post autor: IVA »

Współczuje aż dwóch gryzaków i podziwiam cierpliwość. Ale czego nie robi się dla ogonków ;) .
Czochranko dla nieznośnego stadka :)
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Stadko państwa Braunerów

Post autor: limba »

uch to faktycznie bojowe panienki Ci sie trafily ;)

A Loysa mloda? Moze jeszcze troche sie wyciszy i bedzie z niej glaskak ;)

Na pogotowiu? Czyzby jakies duze naczynie? Bo ja juz raz prawie jechalam jak nie moglam zatamowac radosnego wyplywu krwi przez pol godziny.

To nie bede prosila o glaski dla dziewczyn malych, to chociaz duza, czarna pozdrow :)
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Re: Stadko państwa Braunerów

Post autor: zona »

Loyse skończyła niedawno 13 miesięcy.

Na pogotowiu wylądowałam po dziabnięciu w palec, krew lała mi się kilkanaście minut i nie umiałam jej zatamować. Jak już zaczęłam mdleć, to stwierdziłam, że jednak sama nie dam rady i poszliśmy na pogotowie. Dziab był mocny, ale po prawie 2 tygodniach odzyskałam czucie w kciuku. Miesiąc później podobnie załatwiła mnie Tekla (tyle, że dziabnęła mi drugiego kciuka), ale już wiedziałam jak ściskać, żeby zatamować ranę.;]
Łatwo nie jest, dlatego odpoczynek od szczurzastych mi się przyda, a za rok-dwa wezmę sobie 2-3 młodziutkie szczuraki. Tymczasowo przeszła mi chęć pomocy dorosłym szczurom po przejściach.;]
Zablokowany

Wróć do „Nasi pupile”