U nas trochę nowości
Przedewszystkim, chciałabym ogłosić, że prawdopodobnie w tym miesiącu Wujuś skończy 2 latka. Dokładnie nie wiadomo w jakim jest wieku, ale przyjęłam, że mógł urodzić się w lutym. Tak więc będzie teraz Wujusiem-Dziadziusiem
Widać po nim, że się starzeje. Jest już mniej ruchliwy niż zwykle, polubił się 'naleśnikować'. Faktycznie troszkę mu się przytyło, ale jest ok. Nie jest jakiś strasznie gruby
Druga sprawa, z której jestem okropnie zadowolona, to taka, że w końcu mamy moją wyczekaną klatkę!!
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Wygrałam, z małym prętojadem. Widziałam dziś w nocy jak je przeprowadziłam do nowego mieszkanka, że Gina próbowała wetknąć gdzieś swoje ząbki w celu poddania się swojemu co nocnemu rytuałowi
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Jednak się nie dało! Stała i szukała choć jednego pręta, ale jednak nie było takiej możliwości
Dzisiaj z tatą patrzyliśmy jak macha głową, w tym samym celu.
Widać, klatka rozwiązała nasz problem. Cały czas jeszcze trzymam ręke na pulsie, gdyż może się okazać, że jeszcze coś wymyśli, ale podejrzewam, że już zrezygnowała ;]
A tak to u nas wszystko okej. Boje się trochę o Ginę, bo coś ostatnio chrumkoli. Ale widzę, że raczej nic złego się nie dzieje. Powiedziałam sobie, że jak tylko zauważe coś jeszcze bardziej niepokojącego w jej przypadku, to pędem do weta. Widzę, że na razie nie trzeba, nie chce jej bez sensu ciągać po wetach w takie zimno.
Greci się chyba troszeczkę poprawiło zachowanie. Nadal jeszcze się odwraca, żeby zatopić swoje ząbki. Paszcza jej się otwiera, jak tylko zobaczy w pobliżu rękę. Asia tego doświadczyła wczoraj na własnej skórze
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Ale ja przecież jej nie kazałam się droczyć z Gretą
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Można ją już coraz więcej głaskać, pod warunkiem, że trzyma się ręce z dala od jej głowy. Dość często już 'zbieram się w sobie' i idę pomęczyć tego wrednego ciurosława
A Koruszko jak to Koruszko. Ostatnio sobie uświadomiłam, że ma już półtora roku. Ale nadal jest kochany i prześmieszny jak zwykle. On to nie wie co to zęby w ogóle, w przeciwieństwie do Grety ;]
No i jeszcze coś: Jestem ogromnie wdzięczna
LIMBIE, za to, że uratowała mnie od następnych nieprzespanych nocy
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
:* To od niej mamy naszą nową klatkę. Napiszę, jeszcze jak tam się mój pomysł sprawdza, ale myślę, że dobrze z tym trafiłam.
Mam troszkę nowych zdjęć. Na razie kilka, bo bawię się teraz od niedawna formatem zapisu RAW i muszę jeszcze 'powywoływać' resztę ;]
http://s174.photobucket.com/albums/w109 ... G_7317.jpg
http://s174.photobucket.com/albums/w109 ... G_7318.jpg
http://s174.photobucket.com/albums/w109 ... G_7321.jpg
http://s174.photobucket.com/albums/w109 ... G_7398.jpg
http://s174.photobucket.com/albums/w109 ... G_7400.jpg
http://s174.photobucket.com/albums/w109 ... G_7415.jpg
http://s174.photobucket.com/albums/w109 ... G_7439.jpg
http://s174.photobucket.com/albums/w109 ... G_7445.jpg
I jeszcze filmik - ciury eksplorują nową klatkę
http://www.youtube.com/watch?v=RjZttdUoTi4