Małe, białe kulki są już u mnie
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Zdjęcia mam, ale jeszcze nie zgrane na komputer. W niedalekiej przyszłości zamieszczę.
Chłopcy są przewspaniali! Ciekawscy, trochę jeszcze bojaźliwi, ale mają swoje charakterki
Pierwszy chłopak (nazwany ogryzkiem)-trochę bardziej bojaźliwy od swojego braciszka, wykonuje bardziej "stonowane" ruchy i jest ostrożniejszy. Ale za to jest bardziej chętny do gryzienia wszystkiego w zasięgu jego pyszczka
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
W drodze do domu poobgryzał mojemu chłopakowi wszystkie palce(oczywiście delikatnie) a w domku pierwszy skusił się na kawałek ogórka .
Drugi chłopak (jeszcze nie ma imienia...może jakieś pomysły?) -węszy wszędzie i wszystko musi wiedzieć, wszędzie być i wszystko zwiedzić
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
ogólnie bardzo ciekawski i nieustraszony stwór
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Jak cmokam -zawsze przychodzi pierwszy od swojego braciszka. Zaczął meblować klatkę od razu po przyjeździe(tej samej nocy) . Wstępnie ogonek miał być Niuchaczem, ale nie jestem pewna czy wybrać to imię. Może ktoś pomoże?
Zapomniałabym napisać o łączeniu maluchów z Maćkiem! A więc, początkowo , na neutralnym gruncie ,Maciek olał maluchy bardziej zaciekawiony nowym otoczeniem .
Potem nawzajem się obniuchali, Maciek trochę poczyścił maluchy i dał sobie z nimi spokój. Chyba miał już dosyć tych szybkich malców
U mnie w pokoju na łóżku, także zachowywał się spokojnie w stosunku do nowo przybyłych, i także ich olewał. No, czasami ich wyiskał albo obwąchał. Ogólnie jak już mu się znudziło siedzenie z nami na łóżku(po ok. 15 minutach wrócił sobie do klatki)… Jak to Maciek.
Niestety w klatce pogonił maluchy gdzie pieprz rośnie… teraz się go troszkę boją. Ale teraz mieszkają „przez kratki” ,czują swoje zapachy, i jest wszystko ok., tzn. , nikt na nikogo nie fuka, i zajmuje się sobą.
Maluchy na początku strasznie nie lubiły jak się je bierze na ręce. Teraz jest już lepiej. Chyba się do mnie powoli przekonują.
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Zdjęcia szczurków ma mój chłopak, więc jak zrzuci je na komputer to zamieszczę w galerii.
Dalsze relacje z łączenia szczurków i przyzwyczajania maluchów do nowego otoczenia wkrótce.
P.S Anitko- Maciuś został pozdrowiony
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
P.S.2-Telimenko- Tak, to są albinoski z labolatorium.