Osłabiony Szczur... ledwo kontaktuje... pomocy

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Opal
Posty: 99
Rejestracja: pt sty 06, 2006 2:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Osłabiony Szczur... ledwo kontaktuje... pomocy

Post autor: Opal »

Astra... jedna z moich dwóch szczurzyc - połączenie bodajże kaptura i aguti... ludzie ona chyba umiera... obie mają ponad 2,5 roku... Rubin miała niedawno operacje wycięcia raka i odmłodniała normalnie... ale Astra chudnie... szkielet... moja radosna, rozbiegana, pełna życia Astrunia...
nie ma władzy w łapkach i sama nie może jeść ani się myć... ma problemy z nerwami chyba, bo nie reaguje na dotyk wąsów... w ogóle kiepsko reaguje... nie potrafi porządnie ustać... na rękach mi się przewala... błagam pomóżcie mi... mieszkam w poznaniu i mojego weta, który uratował już Rubinkę mam daleko... jest to mała lecznica i on nie zawsze jest... na bank w tym tyg. jadę ale może ktoś ma już jakieś propozycje?
Obecnie sama ją karmię i przemywam... zwłaszcza nos (ma tą czerwoną wydzielinę)... karmię ją przed szkołą, po powrocie, przed kolacją i przed spaniem... daję im takie frykasy, że aż samej mi ślinka cieknie, codziennie zmieniam wodę, zawsze mają czysto, a na dokładkę giga klatka :(
Nie wiem, co robić no... ;_;
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Osłabiony Szczur... ledwo kontaktuje... pomocy

Post autor: limba »

Jak to co? Nie czekac. Przeciez my przez net nie pomozemy. Szczur powinien od razu kiedy tylko cos Cie zaniepokoilo trafic do weterynarza. Z tego co wiem jest 2 polecanych w Poznaniu. Mozliwe ze to zapalenie mozgu, wylew, moze rak. Bez lekow i diagnozy nic sie nie wskura poza tym co robisz teraz. Liczy sie czas.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Opal
Posty: 99
Rejestracja: pt sty 06, 2006 2:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Odp: Osłabiony Szczur... ledwo kontaktuje... pomocy

Post autor: Opal »

Pytam bo może ktoś wie dodatkowo coś - miał ten sam przypadek... o tej godzinie weta nie ma, a jutro nie ma go w lecznicy... będziemy się dobijać w środę do niego :(
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Odp: Osłabiony Szczur... ledwo kontaktuje... pomocy

Post autor: merch »

Maluszka jest starsza , z tego co piszsz to mogą być objawy udaru zapalenia mozgu lub guza ,zalezy do czasu w jakim nastapilo pogorszenie , mogą to byc tez zmiany zwiazane ze starzeniem , mozna podac steryd , ale rokowanie przy zaburzeniach neurologicznych u starszych szczurkow jest powazne :(
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
Opal
Posty: 99
Rejestracja: pt sty 06, 2006 2:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Odp: Osłabiony Szczur... ledwo kontaktuje... pomocy

Post autor: Opal »

Zaczęło się tak dziać od wczoraj a chudnąć zaczęła od tygodnia mimo, że wychodziłam z siebie by temu zapobiec... ale myślałam, że to objaw samotności bo Rubin po operacji była w innej klatce... :(
Awatar użytkownika
Opal
Posty: 99
Rejestracja: pt sty 06, 2006 2:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Odp: Osłabiony Szczur... ledwo kontaktuje... pomocy

Post autor: Opal »

Byłyśmy u weta! Kocham go! Powiedział się, że zrobi, co w jego mocy, ale sama stwierdziłam, że jak pojedziemy do niego w piątek i nic się nie poprawi, a zobaczę, że się męczy to uśpimy... :(

Dał jej zastrzyk z antybiotykiem i teraz muszę ją dokarmiać i obmywać... siedzi w osobnej klatce... jest na serio strasznie słaba :( ale je przynajmniej...
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Odp: Osłabiony Szczur... ledwo kontaktuje... pomocy

Post autor: Telimenka »

u jakiego weta bylas? jesli moge spytac?  :). Dobrze ze je mozesz jej dawac nutri drink trzymam kciuki za Malutka
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Osłabiony Szczur... ledwo kontaktuje... pomocy

Post autor: limba »

A antybiotyk do domu dostalas? Przy neurologiach poprawa moze zajac troche czasu. Mysle ze w jej stanie przydalby sie tez steryd. A diagnoze postawil?
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”