Dwa szczuraki, dwa koszaki, cztery ptaki i dzieciaki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
dziś przez pewien czas mała flarka zabawiała się na kanapie z esme i lily.
esme chyba ją lubi naprawdę. nie robi jej żadnego kuku i dała sobie umyć kawałek plecków.
lily nie fuczała! ani razu nie zrobiła nawet jednego małego fufu. i nikogo nie pobiła.
za to ktoś pobił lily. lily ma ugryzione plecki. żal mi jej trochę ale nie za bardzo. może dlatego złagodniała w stosunku do maluszka. maluszek przepychał się dziś koło niej i wąchał jej kuperek a lily nic na to.
wspólnej klateczki na razie nie próbujemy......
esme chyba ją lubi naprawdę. nie robi jej żadnego kuku i dała sobie umyć kawałek plecków.
lily nie fuczała! ani razu nie zrobiła nawet jednego małego fufu. i nikogo nie pobiła.
za to ktoś pobił lily. lily ma ugryzione plecki. żal mi jej trochę ale nie za bardzo. może dlatego złagodniała w stosunku do maluszka. maluszek przepychał się dziś koło niej i wąchał jej kuperek a lily nic na to.
wspólnej klateczki na razie nie próbujemy......
ten się nie myli, kto nic nie robi
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
Z mich obserwacji wynika ,ze przy dolaczaniu nowego czesto stare bija sie miedzy soba, nie wiem na ile to na nowo ustalanie herarchi, na ile efekt ogolnego podenerwowania, u mnie raz byl to efekt nie wyzycia sie na owym po nieudanym laczeniu( agrsja) rozdzielilam szczury i szczurzyca wrocila do starego stada tam obila sie z wlasna corka i potezie ranila inna szczure ze stada. Efekt jeszcze mniejsza chec do laczenia we mnie .
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
jejciu zeby tak ladnie szlo jak na kanapce .
trzymie kciuki za mala Flarke,zeby sie ladnie polaczyla ze stadkiem.
Dobrze ze lily spokojna była w koncu pod czulym okiem mamy Yss nie moglo byc inaczej ;P
trzymie kciuki za mala Flarke,zeby sie ladnie polaczyla ze stadkiem.
Dobrze ze lily spokojna była w koncu pod czulym okiem mamy Yss nie moglo byc inaczej ;P
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
ta mała, ma taki temperament, że gotowa całe stado porozstawiać po kątach i znowu lily nie będzie miała warunków by się porządnie wyspać
- do tego co pisze merch: wynika z tego, że szczury są jednak bardziej podobne do ludzi, niż się powszechnie sądzi
- do tego co pisze merch: wynika z tego, że szczury są jednak bardziej podobne do ludzi, niż się powszechnie sądzi
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
Gratuluję nowej szczury, jest super - jak i reszta stada.
ja też trzymam kciuki za flarkę
ps yss: co ty robisz z tymi zdjęciami, że się pół godziny ładują?
ja też trzymam kciuki za flarkę
ps yss: co ty robisz z tymi zdjęciami, że się pół godziny ładują?
I TAK UMRZESZ.
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
Mała jeszcze sobie stado poustawia U mnie przy łączeniach też bywały bójki w 'starej gwardii'
Trzymam kciuki za łączenie
Trzymam kciuki za łączenie
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
yssku ja już gRATulowałam nowego szczura, ale teraz gRATuluję Ci/Wam oficjalnie
oboje z pawłem obstwialiśmy, że zakochasz się w maleńkiej Flarce
jak idzie łączenie Flary z bandytkami?
czy akt wrogości jakoś się goi i czy Perdita, kochana "czarna owca" ma jeszcze tendencje do robienia wycinanek na małym ciurku?
jak Lily, rozpieszczony dzieciak, reaguje na całą tą skomplikowaną sytuację?
co na placu boju?
oboje z pawłem obstwialiśmy, że zakochasz się w maleńkiej Flarce
jak idzie łączenie Flary z bandytkami?
czy akt wrogości jakoś się goi i czy Perdita, kochana "czarna owca" ma jeszcze tendencje do robienia wycinanek na małym ciurku?
jak Lily, rozpieszczony dzieciak, reaguje na całą tą skomplikowaną sytuację?
co na placu boju?
JESTEM KOBIETĄ
ZAWSZE z NAMI GUCIO,CEZAR, ŻWIRCIA,MUCHOMORCIA,NIKITA,SHILA,KRUSZYN,JUNIOR, DUDUŚ, POLDEK, JACEK, PLACEK, NEON, IGNIS [ * ]
ZAWSZE z NAMI GUCIO,CEZAR, ŻWIRCIA,MUCHOMORCIA,NIKITA,SHILA,KRUSZYN,JUNIOR, DUDUŚ, POLDEK, JACEK, PLACEK, NEON, IGNIS [ * ]
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
na placu nico, tyle że jestem bliska zawału jak mała podchodzi do perdity.
ranka już się w sumie zagoiła.
dziś perdita znalazła miseczkę z rodzynkami i ukradła sobie jedną a mała jak na sznurku poleciała do niej zabierać jej to z pyska [za grosz instynktu samozachowawczego]. i nagle! perdita nie przegryzła jej tętnicy, tylko pisnęła i odwróciła się.
mała bezbłędnie wyczaiła że gytha jest w stadzie na szarym końcu. lata za nią i skacze jej na plecki i chce wywrócić, żeby się z nią bawić, gytha krzyczy ucieka i odpycha ją nogą.
skacze tez na lily, ale to już mnie nie przyprawia o ataki serca, bo lily kopie ją i ucieka. nie fuczy. nie stroszy się. zdarza się że lily przełazi małej pod brzuszkiem, nie wykazuje już oznak agresji.
szczury codziennie [kilka razy dziennie] spotykają się ze sobą, razem albo w mniejszym gronie
lily zamknięta na próbę z małą w klatce wpadła w panikę. ale wpadła w panikę już po tym jak wyjadła małej co nieco z miseczki i oskubała suchy chlebek.
czyli wczoraj i dziś nikt pętakowi nie przyłożył. wczoraj spotkała tylko miłe szczury, żeby nie oberwać na bis dzień po dniu. dziś spotkała całe stado [a moje oczy próbowały patrzeć na 7 stron naraz]
mała ciągle usiłuje przegryźć pręciki żeby dostać się do tych fajnych, dużych, puchatych zabawek...
merch: lily ktoś ugryzł, ale nie miało to związku z łączeniem bo wtedy jeszcze łączenia nie było.
gycie zszedł strup z powieki - okazało się że miała solidne zadrapanie, jeśli nie ugryzienie, nad okiem, ale ona jest tak nierówno czarna że nie zauważyłam one normalnie robią sobie kuku, głupie flądry. starzeją się czy jak? piorą się nieraz dość bezwzględnie.
18/19 grudnia dzieci cezara kończą rok.
ranka już się w sumie zagoiła.
dziś perdita znalazła miseczkę z rodzynkami i ukradła sobie jedną a mała jak na sznurku poleciała do niej zabierać jej to z pyska [za grosz instynktu samozachowawczego]. i nagle! perdita nie przegryzła jej tętnicy, tylko pisnęła i odwróciła się.
mała bezbłędnie wyczaiła że gytha jest w stadzie na szarym końcu. lata za nią i skacze jej na plecki i chce wywrócić, żeby się z nią bawić, gytha krzyczy ucieka i odpycha ją nogą.
skacze tez na lily, ale to już mnie nie przyprawia o ataki serca, bo lily kopie ją i ucieka. nie fuczy. nie stroszy się. zdarza się że lily przełazi małej pod brzuszkiem, nie wykazuje już oznak agresji.
szczury codziennie [kilka razy dziennie] spotykają się ze sobą, razem albo w mniejszym gronie
lily zamknięta na próbę z małą w klatce wpadła w panikę. ale wpadła w panikę już po tym jak wyjadła małej co nieco z miseczki i oskubała suchy chlebek.
czyli wczoraj i dziś nikt pętakowi nie przyłożył. wczoraj spotkała tylko miłe szczury, żeby nie oberwać na bis dzień po dniu. dziś spotkała całe stado [a moje oczy próbowały patrzeć na 7 stron naraz]
mała ciągle usiłuje przegryźć pręciki żeby dostać się do tych fajnych, dużych, puchatych zabawek...
merch: lily ktoś ugryzł, ale nie miało to związku z łączeniem bo wtedy jeszcze łączenia nie było.
gycie zszedł strup z powieki - okazało się że miała solidne zadrapanie, jeśli nie ugryzienie, nad okiem, ale ona jest tak nierówno czarna że nie zauważyłam one normalnie robią sobie kuku, głupie flądry. starzeją się czy jak? piorą się nieraz dość bezwzględnie.
18/19 grudnia dzieci cezara kończą rok.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
hehe a u Ciebie yss kto jest na samym szczycie stadowego rzadzenia? . Perdita nie miala serca takie male slodkie krzywdzic, Flarka juz ja rozgryzla. Biedna Gytha.. zneca sie nad nia mala Torpedka. Czyli ogolnie raczej kolorowo to wyglada?Mowie o laczeniu
Yss moze jakies foteczki?
Yss moze jakies foteczki?
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
tak szczerze to nie chce mi się robić fotek
flara bardzo szybko rośnie, jest o jakieś 3 - 4 cm krósza od lily, tylko 3 razy chudsza czyli już nie taki maluszek, ale cały czas ma uszka nietoperza i jest bardzo zabawowa. obowiązkowo pierwszą czynnością po wstaniu rano jest bójka z maluszkiem
na szczycie stada stoi perdita, za nią esme. obie tłuką szynszylę i lily, co jest dość smutne bo one strasznie głośno wrzeszczą.
znów odgryzły jedno mocowanie koszyka do spania. koszyk jest przekrzywiony o 30 stopni od poziomu, szczury śpią w tej obniżonej połówce koszyka, a esme w pięknie wymoszczonym digging boxie [znowu!]
landrynka: u mnie zdjęcia się otwierają w 2 sekundy...
flara bardzo szybko rośnie, jest o jakieś 3 - 4 cm krósza od lily, tylko 3 razy chudsza czyli już nie taki maluszek, ale cały czas ma uszka nietoperza i jest bardzo zabawowa. obowiązkowo pierwszą czynnością po wstaniu rano jest bójka z maluszkiem
na szczycie stada stoi perdita, za nią esme. obie tłuką szynszylę i lily, co jest dość smutne bo one strasznie głośno wrzeszczą.
znów odgryzły jedno mocowanie koszyka do spania. koszyk jest przekrzywiony o 30 stopni od poziomu, szczury śpią w tej obniżonej połówce koszyka, a esme w pięknie wymoszczonym digging boxie [znowu!]
landrynka: u mnie zdjęcia się otwierają w 2 sekundy...
ten się nie myli, kto nic nie robi
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
no to nie wiem, co jest z nimi nie tak. może chodzi o przeglądarkę? ja mam firefoxa.
mi tez sie zdjęć robić nie chce, a właściwie ich wysyłać do neta.
mi tez sie zdjęć robić nie chce, a właściwie ich wysyłać do neta.
I TAK UMRZESZ.
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
dzieciaki, wszystkie 7, spędził noc razem w klatce flarki
lily odgryzła hamak :/ co nie spodobało się flarce.
dziś zgodnie zjadły już 2 śniadania.
zaraz posprzątam gruntownie wolierę, wszystko wymyję, może poprzestawiam jak mi się uda i wpuszczę śliczne stadko, niech się bawi. a raczej niech śpi.
w tej chwili nie śpi przytulona do innych szczurów, ale obok. porozkładały się na szmatkach, po kątach w kuwecie [ciekawe dlaczego nie w hamaku ] ale wcześniej widziałam urodzą scenkę jak hamak był jeszcze cały i napchało się tam z 5 sztuk, widziałam wystający pyszczek flarki [siedziałam na krześle i pilnowałam bydląt do 2 w nocy] i nagle na ten pyszczek położył się inny pyszczek [szynszylka].
teraz śpią w zasadzie każda sobie, magrat spłaszczona na wiszącej resztce hamaka. połamały i pokruszyły wapienko flarki. w ogóle jest demolka w środku, bo w nocy były jakieś boje.
flara, jak wróciły razem z wybiegu i okazało się że tym razem nikt jej nie zabierze szczurów, bardzo się ucieszyła. biegałą za szczurami i przewracała je. wtedy krzyczały a zadowolona flara trzymała je rączkami żeby nie wstały. pobiła się o pojnik z gythą. i w ogóle było dość zabawnie
no to tyle na razie
lily odgryzła hamak :/ co nie spodobało się flarce.
dziś zgodnie zjadły już 2 śniadania.
zaraz posprzątam gruntownie wolierę, wszystko wymyję, może poprzestawiam jak mi się uda i wpuszczę śliczne stadko, niech się bawi. a raczej niech śpi.
w tej chwili nie śpi przytulona do innych szczurów, ale obok. porozkładały się na szmatkach, po kątach w kuwecie [ciekawe dlaczego nie w hamaku ] ale wcześniej widziałam urodzą scenkę jak hamak był jeszcze cały i napchało się tam z 5 sztuk, widziałam wystający pyszczek flarki [siedziałam na krześle i pilnowałam bydląt do 2 w nocy] i nagle na ten pyszczek położył się inny pyszczek [szynszylka].
teraz śpią w zasadzie każda sobie, magrat spłaszczona na wiszącej resztce hamaka. połamały i pokruszyły wapienko flarki. w ogóle jest demolka w środku, bo w nocy były jakieś boje.
flara, jak wróciły razem z wybiegu i okazało się że tym razem nikt jej nie zabierze szczurów, bardzo się ucieszyła. biegałą za szczurami i przewracała je. wtedy krzyczały a zadowolona flara trzymała je rączkami żeby nie wstały. pobiła się o pojnik z gythą. i w ogóle było dość zabawnie
no to tyle na razie
ten się nie myli, kto nic nie robi
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
ciury cały dzień przespały w kuwecie klatki flary.
pod koniec do oberwanego hamaka w którym nie zmieściłby się nawet 1 szczur [bo musiałby leżeć pionowo] zapakowało się 5 szczurów [flara na samo dno]. zgodnie leżały pionowo a ogony wisiały poplątane jak dżdżownice.
szczury już w wolierze. dostały paszę, zjadły, pomału rozkładają się po kątach, flara cały czas zwiedza, wygląda na oszołomioną i zagubioną, testuje różne wejścia i zejścia.
właśnie naprała ją esme. trzymała bidulkę na pleckach bardzo długo. potem napadła na nią perdita i ugryzła w ogon [na szczęście nie mocno]. maluch nawiał do koszyka od spania, siedzi obok lily szynszylki i pociesza się znalezionym chrupkiem z karmy. esme i perdita obrażone na cały świat będą chyba spać na półce.
łączenie zakończone sukcesem.
jeszcze kilka wywrotek na plecki, bo nowicjusza trzeba odpowiednio ustawić, i jak sądzę powróci spokój ale stado będzie liczyło 7 sztuk
pod koniec do oberwanego hamaka w którym nie zmieściłby się nawet 1 szczur [bo musiałby leżeć pionowo] zapakowało się 5 szczurów [flara na samo dno]. zgodnie leżały pionowo a ogony wisiały poplątane jak dżdżownice.
szczury już w wolierze. dostały paszę, zjadły, pomału rozkładają się po kątach, flara cały czas zwiedza, wygląda na oszołomioną i zagubioną, testuje różne wejścia i zejścia.
właśnie naprała ją esme. trzymała bidulkę na pleckach bardzo długo. potem napadła na nią perdita i ugryzła w ogon [na szczęście nie mocno]. maluch nawiał do koszyka od spania, siedzi obok lily szynszylki i pociesza się znalezionym chrupkiem z karmy. esme i perdita obrażone na cały świat będą chyba spać na półce.
łączenie zakończone sukcesem.
jeszcze kilka wywrotek na plecki, bo nowicjusza trzeba odpowiednio ustawić, i jak sądzę powróci spokój ale stado będzie liczyło 7 sztuk
ten się nie myli, kto nic nie robi
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
gratulacje moje dziewczyny po 48 godzinach wzajemnego ignorowania, pobiły się troszeczkę i ładnie razem śpią. cud xD
Zumi, 2 razy mniejsza od Comy, dominuje w stadzie xD
Zumi, 2 razy mniejsza od Comy, dominuje w stadzie xD
--
Mówił, że to nie jego świat
Pragnął wrócić tam, gdzie się rodzi dusza
Gdzie zostawił tą najważniejszą rzecz
Wielką przyjaźń i miłość ponad śmierć
Mówił, że to nie jego świat
Pragnął wrócić tam, gdzie się rodzi dusza
Gdzie zostawił tą najważniejszą rzecz
Wielką przyjaźń i miłość ponad śmierć
Odp: szczurzyce z lancre - nowe fotki...
suuper nie watpilam ze sie uda. Panienki musialy wiedziec ze pokochaliscie ta mala
ciesze sie ze wszystko sie udalo i mimo tego ze Yss sie nie chce to moze kiedys sie zachce
ja czekam na foteczki bo ladne masz Panny
ciesze sie ze wszystko sie udalo i mimo tego ze Yss sie nie chce to moze kiedys sie zachce
ja czekam na foteczki bo ladne masz Panny
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...