Woda
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Woda
Odnawiam temat, bo mam pytanie.
Jakiś czas temu (2 miesiące około) zaopatrzyłam się w filtr do wody. No i gotuję tę wodę, filtruję ją i piję (i wreszcie herbata na wodzie wrocławskiej nie ma kożucha!). Dzika oczywiście też dostaje ją w takiej postaci. No i nie wiem czy ja dobrze robię...
Wapno wczesniej w klatce wisiało, a ciura omijała je szerokim łukiem, teraz natomiast rzuciła się na nie i pochłania je w zastraszającym tempie. Zastanawiam się, czy to nie pzez to, że filtr zabiera minerały (czy zabiera w ogóle - nie wiem, instrukcje wyrzuciłam po zamontowaniu).
Nie wiem czy to od tego, ale jakoś mi tak pasuje czasowo. Co może być inną przyczyną? Choroba osteoporozowopodobna? A może chwilowa zmiana gustu i smaku?
Jakiś czas temu (2 miesiące około) zaopatrzyłam się w filtr do wody. No i gotuję tę wodę, filtruję ją i piję (i wreszcie herbata na wodzie wrocławskiej nie ma kożucha!). Dzika oczywiście też dostaje ją w takiej postaci. No i nie wiem czy ja dobrze robię...
Wapno wczesniej w klatce wisiało, a ciura omijała je szerokim łukiem, teraz natomiast rzuciła się na nie i pochłania je w zastraszającym tempie. Zastanawiam się, czy to nie pzez to, że filtr zabiera minerały (czy zabiera w ogóle - nie wiem, instrukcje wyrzuciłam po zamontowaniu).
Nie wiem czy to od tego, ale jakoś mi tak pasuje czasowo. Co może być inną przyczyną? Choroba osteoporozowopodobna? A może chwilowa zmiana gustu i smaku?
Woda
Żeby uzupełnić minerały polecam raz na jakiś czas podawać wodę mineralną, wysokozmineralizowaną. Niech ma cały czas wapno, skoro go potrzebuje. I radzę nadal dawać wodę filtrowaną, bo kranówa ma w sobie dużo chorobotwórczych żyjątek, np. euglenę zieloną. A może dopiero teraz zrozumiała, że wapno jest takie pyszne ?
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Woda
Azi, kupuj jednak wode mineralna, duzo szczury nie pija, a beda mialy wszytskie mikroelementy w niej zawarte.
A co do wapna, oczywiscie moze miec to zwiazek ze zmiana wody, gdyz czesto filtry czyszcza wode ze szkodliwych, ale i dobrych skladnikow. Jednak moze byc tak, ze poprostu zaczelo jej smakowac.
A co do wapna, oczywiscie moze miec to zwiazek ze zmiana wody, gdyz czesto filtry czyszcza wode ze szkodliwych, ale i dobrych skladnikow. Jednak moze byc tak, ze poprostu zaczelo jej smakowac.
Woda
Czyżby coś się zepsuło :drap: ? Bo się wyświetlają 3 takie same posty ESTI.
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Woda
Ok, uff, bo już myślałam, że to coś u mnie nawaliło
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
VITAKRAFT NAGER TRANK - NAPÓJ DLA GRYZONI
mam nadzieje, ze sie ne powtarzam ale szukalam tego tematu i nie znalazlam wiec zakladam czy ktos dawal swoim szczurasom ten napoj? chcialabym sie dowiedziec czy szczurki to w ogole pija i czy warto raz na jakis czas im wlac cos takiego do poidelka nazwa brzmi obiecujaco ale czy rowna sie to z jakoscia?
[ Komentarz dodany przez: limba81: Pon Wrz 04, 2006 1:33 pm ]
Polaczone z istniejacym.
limba81 mod
[ Komentarz dodany przez: limba81: Pon Wrz 04, 2006 1:33 pm ]
Polaczone z istniejacym.
limba81 mod
chyba upadłam na głowe powaznie upadlam na glowe
Woda
Ja to kiedys kupilam, ale moje panny wzgardzily tym okrutnie. Wolaly niestety nie pic w ogole nic siorbnąć choć trochę tego. Ale nie pwinnas sie sugerowac innymi. Moje nawet wibovitu nie lubia, wiec sa po prostu wybredne.
I am not from your tribe.
Odp: Woda
Podnoszę temat wody, ponieważ ostatnio usłyszałam, że dla delikatnych organizmów, np. dzieci, a więc i naszych szczurków, korzystniejsze jest picie wody źródlanej, a nie mineralnej. Chodzi chyba o to, że w wodzie mineralnej może być za dużo minerałów, lub mogą być one w niewłaściwych proporcjach, więc codzienne spożywanie takiej wody wcale nie jest zalecane. Poszperałam w necie i znalazłam takie uzasadnienie:
"W sklepach jest ogromny wybór wód, wyróżniamy wody mineralne, źródlane oraz stołowe. Ponadto wszystkie te wody dzielimy na wysoko mineralizowane - zawierają ponad 15% składników mineralnych, średnio mineralizowane zawierają od 5-10% składników mineralnych oraz nisko mineralizowane, w których zawartość składników mineralnych nie przekracza 5% . Do częstego spożycia najlepsze są wody o średniej i niskiej mineralizacji, z małą zawartością sodu, taką wodę możemy pić bez ograniczeń. Jeżeli chodzi o wody wysoko mineralizowane, to należy pić je z umiarem, ponieważ zbyt wysoka zawartość minerałów może być przyczyną ich nadmiernej kumulacji w naszym organizmie. Na przykład zbyt wysoki poziom sodu bywa przyczyną nadciśnienia tętniczego a nawet uszkodzenia nerek. Producenci kuszą nas reklamami, w których zgrabne modelki popijają ze smakiem wodę, przyciąga nas etykieta albo kształt butelki, pamiętaj jednak, że nie to jest najważniejsze, ale wartość odżywczo-zdrowotna danej wody, która wynika z obecności rozpuszczalnych w niej składników mineralnych tzw. biopierwiastków. Składniki te, to między innymi: wodorowęglany, siarczany, chlorki, sód, potas, wapń i magnez, wprowadzone do organizmu wspomagają jego metabolizm i pomagają go wzmocnić. Dlatego zawsze sprawdzaj informacje podane na etykiecie butelki i wybieraj wodę odpowiednią dla Ciebie.
"Czy wiesz czym woda mineralna i źródlana różnią się od siebie?
Naturalna woda mineralna pochodzi z podziemnego źródła izolowanego geologicznie od zanieczyszczeń zewnętrznych, ma potwierdzony stały skład chemiczny korzystny dla zdrowia. Natomiast naturalna woda źródlana, pochodzi z wyższych partii podziemnych źródeł, , jej skład chemiczny i właściwości mogą ulegać niewielkim wahaniom w zależności od sytuacji geologicznej podłoża. Naturalne wody źródlane są najczęściej wodami nisko mineralizowanymi, zawierają głównie wodorowęglany lub siarczany wapnia i magnezu. Zalicza się je również do wód nisko sodowych, dlatego polecane są do bezpośredniego spożycia przez dzieci."
oto źródło, cały artykuł jest naprawdę ciekawy: http://www.zdrowie.findit.pl/magiczne-H2O.html
Ja daje moim ogonkom wodę źródlaną, ale przyznam szczerze, że tak wyszło, po prostu zawsze kupuje primaverę albo żywca, ale dopiero teraz przeczytałam o tej różnicy. Co o tym myślicie?
"W sklepach jest ogromny wybór wód, wyróżniamy wody mineralne, źródlane oraz stołowe. Ponadto wszystkie te wody dzielimy na wysoko mineralizowane - zawierają ponad 15% składników mineralnych, średnio mineralizowane zawierają od 5-10% składników mineralnych oraz nisko mineralizowane, w których zawartość składników mineralnych nie przekracza 5% . Do częstego spożycia najlepsze są wody o średniej i niskiej mineralizacji, z małą zawartością sodu, taką wodę możemy pić bez ograniczeń. Jeżeli chodzi o wody wysoko mineralizowane, to należy pić je z umiarem, ponieważ zbyt wysoka zawartość minerałów może być przyczyną ich nadmiernej kumulacji w naszym organizmie. Na przykład zbyt wysoki poziom sodu bywa przyczyną nadciśnienia tętniczego a nawet uszkodzenia nerek. Producenci kuszą nas reklamami, w których zgrabne modelki popijają ze smakiem wodę, przyciąga nas etykieta albo kształt butelki, pamiętaj jednak, że nie to jest najważniejsze, ale wartość odżywczo-zdrowotna danej wody, która wynika z obecności rozpuszczalnych w niej składników mineralnych tzw. biopierwiastków. Składniki te, to między innymi: wodorowęglany, siarczany, chlorki, sód, potas, wapń i magnez, wprowadzone do organizmu wspomagają jego metabolizm i pomagają go wzmocnić. Dlatego zawsze sprawdzaj informacje podane na etykiecie butelki i wybieraj wodę odpowiednią dla Ciebie.
"Czy wiesz czym woda mineralna i źródlana różnią się od siebie?
Naturalna woda mineralna pochodzi z podziemnego źródła izolowanego geologicznie od zanieczyszczeń zewnętrznych, ma potwierdzony stały skład chemiczny korzystny dla zdrowia. Natomiast naturalna woda źródlana, pochodzi z wyższych partii podziemnych źródeł, , jej skład chemiczny i właściwości mogą ulegać niewielkim wahaniom w zależności od sytuacji geologicznej podłoża. Naturalne wody źródlane są najczęściej wodami nisko mineralizowanymi, zawierają głównie wodorowęglany lub siarczany wapnia i magnezu. Zalicza się je również do wód nisko sodowych, dlatego polecane są do bezpośredniego spożycia przez dzieci."
oto źródło, cały artykuł jest naprawdę ciekawy: http://www.zdrowie.findit.pl/magiczne-H2O.html
Ja daje moim ogonkom wodę źródlaną, ale przyznam szczerze, że tak wyszło, po prostu zawsze kupuje primaverę albo żywca, ale dopiero teraz przeczytałam o tej różnicy. Co o tym myślicie?
Ostatnio zmieniony wt gru 18, 2007 9:45 pm przez alice740, łącznie zmieniany 1 raz.
Odp: Woda
Używałam przez około roku wody źródlanej do picia, do gotowania na herbatę czy kawę, nie podam jaką wodę spożywałam, bo nie wiem, czy nie będzie to kryptoreklama Używałam "tej wody" bo miałam do niej darmowy dostęp .
I co się okazało? mój potas jest bardzo wysoki! Oczywiście nikt nie udowodnił, że potas wzrósł u mnie z tej właśnie przyczyny, ale też nikt nie udowodnił, że było inaczej Zanim zaczęłam stosować wodę butelkową, moje wyniki z krwi były ok
Moje szczury dostają tylko wodę kranową, przegotowaną i czują się dobrze
Moje miasto nie ma jeszcze oczyszczalni ścieków, w związku z czym, woda w moim kranie jest wątpliwej jakości i ten fakt powinien przemawiać za stosowaniem wody z butelek, ale wbrew wszelkiej logice, ja i moi podopieczni pozostajemy przy zwykłej kranówie (przegotowanej)
I co się okazało? mój potas jest bardzo wysoki! Oczywiście nikt nie udowodnił, że potas wzrósł u mnie z tej właśnie przyczyny, ale też nikt nie udowodnił, że było inaczej Zanim zaczęłam stosować wodę butelkową, moje wyniki z krwi były ok
Moje szczury dostają tylko wodę kranową, przegotowaną i czują się dobrze
Moje miasto nie ma jeszcze oczyszczalni ścieków, w związku z czym, woda w moim kranie jest wątpliwej jakości i ten fakt powinien przemawiać za stosowaniem wody z butelek, ale wbrew wszelkiej logice, ja i moi podopieczni pozostajemy przy zwykłej kranówie (przegotowanej)
JESTEM KOBIETĄ
ZAWSZE z NAMI GUCIO,CEZAR, ŻWIRCIA,MUCHOMORCIA,NIKITA,SHILA,KRUSZYN,JUNIOR, DUDUŚ, POLDEK, JACEK, PLACEK, NEON, IGNIS [ * ]
ZAWSZE z NAMI GUCIO,CEZAR, ŻWIRCIA,MUCHOMORCIA,NIKITA,SHILA,KRUSZYN,JUNIOR, DUDUŚ, POLDEK, JACEK, PLACEK, NEON, IGNIS [ * ]
Odp: Woda
paweł kupcie sobie filtr do wody taki montowany pod zlewem, z osobnym kranikiem. woda przefiltrowana nadaje się od bezpośredniego spożycia no i gotowania oczywiście.
moje ciury piją albo primaverę, albo przegotowaną wodę...
moje ciury piją albo primaverę, albo przegotowaną wodę...
ten się nie myli, kto nic nie robi
- Nikitka_219
- Posty: 179
- Rejestracja: ndz paź 28, 2007 7:49 pm
Odp: Woda
chodziło mi w sumie o to, że ta różnica między woda mineralną a źródlaną może być ważna - tzn. żeby zwracać uwagę na to, czy te woda, która podajemy, nie jest zbyt nasycona tymi minerałami ja postanowiłam pozostać przy dawaniu wody źródlanej zalecanej bobasom, czyli nadal będę poić ogony primaverą i żywcem oczywiście nie widzę nic złego z podawaniu przegotowanej wody z kranu, tylko nie mam nawyku odstawiania i studzenia, wygodniej jest mi wlać z butelki