zauważyłem dzisiaj u swojej szczurzycy delikatną opuchlinę na lewym policzku, może trochę za. Zobaczcie na fotke, nie wiem czy to węzeł chłonny czy coś z zębolami czy dziąsłem. Opuchlizny może być nie widać na zdjęciu ale miejsce zaznaczyłem. Odrazu zmieniłem jej ściółkę na nową, wyparzyłem urządzenia i wlałem jej herbaty z rumianka(przestudzonej). Co mogę jeszcze zrobić? Szczur zachowuje się raczej normalnie, ruchliwa, je normalnie z apetytem, oddaje mocz i kał w normalnej postaci.
Teraz idzie jej 3 rok, troszkę sie postarzała w oczach ale zero problemu.
Pomóżcie co mogę zrobić? Jutro zadzwonię do weterynarza. Ale może mieliście z czymś takim doczynienia i coś poradzicie sensownego...
![Obrazek](http://img129.imageshack.us/img129/1764/2img0719ka5.jpg)
pozdrawiam