Witam
Zgodnie z waszymi radami udzielonymi mi tu --->
http://szczury.org/viewtopic.php?f=19&t=19025
przeżyłem poród maluszków

Obiecałem, że będe dawał znać co z kluchami i daje. Urodziły się 27.01 rano. Było 8 ale niestety 1 maluszek nie przeżył. Reszta maluchów ma się dobrze i ku mojemu zdziwieniu (uwzględniając wiek matki) Majka (bo tak się nazywa mama) świetnie daje sobie rade w ich karmieniu. Można stwierdzić, że jest świetną matką ponieważ buduje gniazdo z czego tylko się da...wliczając w to chleb, marchewki i tym podobne rzeczy

No to może troche zdjęć:

To jest właśnie Majka (oczywiście jeszcze przed porodem)

To Majka z kluchami w pierwszy dzień...ale to chyba widać bo szczurek jest ledwo żywy

To drugi dzień maluszków

tu jeszcze 8...

i trzeci dzień

no i 5 dzień
Będe dorzucał kolejne zdjęcia jak już określę płeć i "przydziele" im numerki

No i oczywiście maluchy szukają domu i mam nadzieje, że znajdą.