Nowa karma, żarłok - karmić czy nie?

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Nowa karma, żarłok - karmić czy nie?

Post autor: Magamaga »

Mam u siebie kapturkę Łatkę na tymczasie. Wiem, że u poprzedniej właścicielki jadła trochę inaczej - ja jej zaserwowałam mieszankę różnych karm (pretige, vitakraft, deli natur plus ziarenka, grysik witaminowy z HP, preparowany ryż i takie tam). Od godziny 14 szczura zjadła ok. 3-4 garście pokarmu. Nie wiem co jest przyczyną - tak jej posmakowało?
Nie wygląda na zagłodzoną, jechaliśmy jeno 2 godziny (dziś przyjechaliśmy) więc zupełnie nie rozumiem tego - szczura praktycznie nie odrywa się od miski....
Dawać jej więcej, nie dawać - poradźcie bo jestem w kropce....
Aha Łatka bedzie u mnie krótko, więc jest sama w klatce - nie ma zatem konkurencji do miski, więc ten czynnik odpada.
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nowa karma, żarłok - karmić czy nie?

Post autor: limba »

Moze od razu nie dawac sie jej tak napychac.

Niech zje a za jakis czas poosypac po trochu malemu odkurzaczowi :)
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Nowa karma, żarłok - karmić czy nie?

Post autor: Magamaga »

Tak też robię - dostaje suche 2 razy dziennie, jak zje no to ma pustą miskę. Ale uspokoiła się trochę - chyba to był skutek stresu :). Dziwi mnie to, bo moje księżniczki karmę jedzą albo nie - a ona wciąga :D.
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Główne”