Wiem, że post pod postem, ale nic nie poradzę, że taka radosna dziś jestem
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Dzwoniła kobieta w sprawie opieki nad dzieckiem - to już 3 propozycja. Ona będzie sobie siedzieć w domu, a ja się będę z dziewczynkami bawić przez 2 h. Praca perfect! Jak tak dalej pójdzie to nie wiem jak ja się godzinowo zmieszczę z tą robocizną w kawiarni. I z silver scr dzwonili na rozmowę. W kinie chcę pracować, bo mogę oglądać filmy za free, ale myślę, że takie multipleksy zawsze będą szukać ludzi, bo mają dużą rotację, gorzej z kawiarnią. Dlatego trzymam się cafe [napiwki
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
] i bachorów [przyjemność]. Ah, żyć - nie umierać!
Jedno mnie martwi - teraz mam mnóstwo czasu, ale mało kasy. Jak zacznę pracować - będę miała mnóstwo kasy, ale prawie wcale wolnego czasu. To kiedy ja je będę wydawać?
i będę mogła wypożyczać filmy jakie tylko będę chciała, i pić czekoladę w ilościach hurtowych i palić diarumy i kupować książki i nowe słuchawki do odtwarzacza i smakołyki dla szczurów [choć im nie powinnam, bo ostatnio zeżarły CAŁĄ paczkę dropsów - 1 został! my fault.] i chodzić do kina i do teatru kiedy tylko będę chciała [i nie będę miała pracy
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
]
Hmm tak. Chyba naprawdę biorę na siebie zbyt dużą ilość godzin, ale spokojna głowa. Poukładam sobie.