Moje kochane Pańdziactwo

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

mirabusia
Posty: 23
Rejestracja: pt lut 22, 2008 1:10 pm

Moje kochane Pańdziactwo

Post autor: mirabusia »

Witajcie .Jestem tutaj calkiem nowa i dowiedzialam sie o tym forum wczoraj od bardzo zyczliwej dziewczyny u weterynarza,potym jak moja ukochana Pańdziunia odeszła ode mnie.
Wczoraj o 19 odeszła moja kochana Pańdziunia ,tak bardzo za nia tesknie ,ze rozrywa mi serce.Nie moge uwierzyc ,ze jej nie ma juz ze mna .Byla moja pierwsza szczurcia i taka słodka i kochana.Trzymam w rekach jej patyczki ktore sobie gryzla.W poniedzialek w nocy zasłabla mimo intensywnego leczenia i mimo małej poprawy ,nagle wczoraj moje maleństwo załamało sie drastycznie ,sekcja dzisiaj wykazała ,ze zabil ja wirus ze te małe biedne płucka były strasznie zajęte i biedactwo udusiło się.Ten okropny ból jest niemożliwy .Cały czas chodzę po mieszkaniu i zalewam się łzami ,patrze na jej klatkę i żałuję ,ze nie udało mi się jej uratować.Tak mało mam jej zdjęć myślałam ,że mam czas....myliłam się. Dala mi tyle radości i szczęscia ,dzieki niej nie czułam sie taka samotna w domu.daleko rodzina i narzeczony ,a ona byla swiatelkiem w smutnych i ciezkich momentach dla mnie,oraz małym urwisem lubiacym sie bawic .Reagowała na swoje imie wiedziła ,ze mówie do niech jak chciala cos zbroic ,była bardzo mądra bardzo .Tak mi żal nie wiem jak poradzic sobie ze strata .Wierze ,ze poszła sobie do innego lepszego swiata bez bólu i cierpienia, pełnego innych jak to mowicie ogonkow. Ale czemu zostawila mnie sama tak nagle przeciez ja ja kocham ....nadal .Moj narzeczony plakał razem ze mna był ze mna cały czas .Tak bardzo mi ciebie brak moja kluseczko Pańdziuszkowa kocham cie i zawsze bede cie pamietac ...
Awatar użytkownika
Nikitka_219
Posty: 179
Rejestracja: ndz paź 28, 2007 7:49 pm

Re: Moje kochane Pańdziactwo

Post autor: Nikitka_219 »

Jezuu , trzymaj się.Tak ciężko to czytać.Widać ,że ogonek był twoim przyjacielem.Trzymaj się ,dasz radę :*

[*] dla szczurka ,na droge
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Re: Moje kochane Pańdziactwo

Post autor: Oleczka »

bardzo mi przykro :(
wiem jak boli strata szczurkowego przyjaciela :(
trzymaj sie mocno
dla aniolka [*]
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje kochane Pańdziactwo

Post autor: limba »

Zawsze cieroia najbardziej Ci co zostaja.

Pańdziunia jest juz za Teczowym Mostkiem, godzie zadne chorobsko juz jej nie odpadnie.

Bardzo Ci wspolczuje, znamy tutaj ten bol az za dobrze.

Zrobilas wszystko co moglas by jej pomoc, a najwazniejsze ze miala kochajacy dom, nie kazdy ma takie szczescie...

Trzymaj sie cieplutko...

Dla Pańdziuni na nowa droge [']['][']...
mirabusia
Posty: 23
Rejestracja: pt lut 22, 2008 1:10 pm

Re: Moje kochane Pańdziactwo

Post autor: mirabusia »

Dziekuje Wam bardzo za te slowa nawet nie wiecie ile dla mnie znacza .Czuje sie juz lepiej ,ale boj zostanie i tak na zawsze .Bardzo chce przygarnac kolejne szczurki teraz minimum 2 z godnie z Waszymi uwagami ,ze szczurki moga byc samotne.Pańdziunia była cudna bardzo i dawała mi duzo radosci .Zawsze bedzie w moim sercu jeszcze raz bardzo Wam dziekuje to cudowne forum naprawde.Buziaczki dla Was i wszystkich ogonkow :-* :-* :-* :-* :-*
Awatar użytkownika
Nikitka_219
Posty: 179
Rejestracja: ndz paź 28, 2007 7:49 pm

Re: Moje kochane Pańdziactwo

Post autor: Nikitka_219 »

Dobrze ,że ci lepiej ,adopcja nowych ogonów na prawdę załagodzi ból,trzymaj się : *
mirabusia
Posty: 23
Rejestracja: pt lut 22, 2008 1:10 pm

Re: Moje kochane Pańdziactwo

Post autor: mirabusia »

Bardzo dziekuje bardzo za wszystkie wpisy odnosnie Pańdziuniu jestescie superek
Awatar użytkownika
jadenit
Posty: 132
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 9:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje kochane Pańdziactwo

Post autor: jadenit »

Trzymaj się :'(
dla Twojego maleństwa [']
mirabusia
Posty: 23
Rejestracja: pt lut 22, 2008 1:10 pm

Re: Moje kochane Pańdziactwo

Post autor: mirabusia »

czesc Jadenit słuchaj wykorzystam ten post o mojej slodkiej Pańdziuniu ,bo nie moge wysłac cos do Ciebie wiadomosci ,a nie wiem ,czy mnie pamietasz z moja szczurcia jak bylam u weterynarza na ul. Głogowskiej i wtedy powiedziałas mi o tym forum .Bardzo Ci za to dziekuje pomogło mi to jakos przezyc ta strate.to mój mail mirabusia@interia.pl moje imie Karolina napisz mi moze maila swojego .A ja powoli dochodze do siebie musze poczekac miesiac czasu ,wszystko zdezynfekowac po mojej szczurci ,zeby wirus nie zrobil krzywdy kolejmym szczurciom.Jak przyjedzie mój narzeczony mamy zamiar wziac kolejne szczurki .Dziekuje za pamiec o Pandziuni i do poklikania.
mirabusia
Posty: 23
Rejestracja: pt lut 22, 2008 1:10 pm

Re: Moje kochane Pańdziactwo

Post autor: mirabusia »

Acha mam nadzieje ,ze Twoj ogonek dobrze sie czuje Jadenitku mam nadzieje
Awatar użytkownika
RattaAna
Posty: 1312
Rejestracja: sob sty 06, 2007 5:24 pm
Lokalizacja: Pruszków/Gorzów Wlkp.

Re: Moje kochane Pańdziactwo

Post autor: RattaAna »

trzymaj się dzielnie, mirabusia
[*] za Pańdzię
mirabusia
Posty: 23
Rejestracja: pt lut 22, 2008 1:10 pm

Re: Moje kochane Pańdziactwo

Post autor: mirabusia »

Dziekuję bardzo w imieniiu Pańdziuni napewno jest Wam wszystkim bardzo wdzieczna za teczowym mostem tak jak ja to tak wiele znaczy dla mnie .jeszcze raz brdzo dziekuje za wszystkie miłe słowa.postaram sie dodac jej zdjecie.
mirabusia
Posty: 23
Rejestracja: pt lut 22, 2008 1:10 pm

Re: Moje kochane Pańdziactwo

Post autor: mirabusia »

Mineło juz troche czasu od smierci Pańdziuniu mojej kochanej pierwszej szczureńki i chociaz ból nieco mniejszy i jakos wracam juz do rownowagi psychicznej i chociaz juz za niecałe 2 tygodnie bede miala nowe szczurcie 2 to serce dalej jakos sciska strasznie, bolesnie.To potworne ,ze one tak krótko zyja ,a moja malutka 1 rok i niecałe 2 miesiace .Strasznie mi Ciebie brakuje kochana malutka kluseczko mam nadzieje ,ze tam gdzie jestes jest ci dobrze i ze jestes szczesliwa z innymi szczureczkami.Kocham cie i zawsze bede o tobie pamietac Pańdziuniu... :-[
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”