Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: zona »

Ania pisze: zona - jesteś ode mnie przede wszystkim szczuplejsza, więc nie dziwota, żeś okrojona o 1/3 mojego tłuszczyku to i w widoku wszystko mniejsze :D Ale nie bój żaby - co się odwlecze, to nie uciecze! :D
Wątpię, żebym była szczuplejsza, moja niedowaga wyparowała jakieś 2 lata temu i od tego czasu ciągle rosłam wszerz. Od początku roku miałam plany zacząć się odchudzać, a tu bach - alien i znowu brzuch rośnie.;] Może to zależy od wzrostu - ja mam 178 cm i chyba brzuchol jakoś tak bardziej mi się rozkłada wzdłuż?
Mam nadzieję, że brzuchowe rośnięcie odwlecze się u mnie do "po weselu", bo chciałabym się w kieckę ślubną zmieścić.;]
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: Ania »

Myślę, że raczej od budowy ciała zależy niż od wzrostu - moja siostra ma tyle co ja, czyli 169 cm a Jej brzuch zaczął od razu rosnąć wzdłuż i najpierw widać było kulkę w podbrzuszu natomiast przez całokształt sposobu rośnięcia - osoba stojąca z boku do końca 5 mca mogłaby nie zauważyć, że sis jest w ciąży (jest dodatkowo bardzo szczupła). U mnie natomiast od razu wywaliło do przodu tylko dół i ciut na boki. Stąd wrażenie jakbym połknęła piłka, macicę wyczuwałam nad łonem już od końca 2go m-ca (8 tc!). Poleciała sobie do przodu zamiast wgłąb (możliwe, że przez moje tyłozgięcie ale to taka gdybologia).
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Awatar użytkownika
koopa
Posty: 689
Rejestracja: sob lip 22, 2006 11:52 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: koopa »

Byliśmy u gin, wszystko wygląda pięknie :> Niestety nie było USG ponieważ zbyt częste robienie badania może podnieść temperaturę jakichś tam powłok u płodu i może (choć nie sprawdzone w 100%) powodować zaburzenia koncentracji i inne powikłania nawet autyzm, kurcze. Więc robi się USG 3/4 razy podczas ciąży. Za miesiąc dowiem sie co zacz tam siedzi :D
Skoro była mowa o brzuszkach, popatrzcie na mój: http://s266.photobucket.com/albums/ii24 ... 0_0178.jpg NIE WIERZYłAM JAK TO ZOBACZYłAM, z góry wygląda inaczej!! :)
Pozdrawiamy :)
Ozzek (*) 10.10.04 - 16.07.06
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: zona »

Zaraz wpadnę w kompleksy, to ja w 18 tygodniu w ogóle nie wyglądam na kobietę w ciąży. Aż się pooglądałam w lustrze z profilu - mam mały brzuszek, ale to bardziej na przejedzenie wygląda niż na dziecko. Jeszcze się nawet mieszczę w moje stare spodnie.:(
Awatar użytkownika
Amanii
Posty: 59
Rejestracja: śr kwie 25, 2007 8:14 am
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: Amanii »

To chyba dobrze :) Oby tak samo było po porodzie :)

Pamiętam, jak moja siostra rozpaczała, gdy 2-3 miesiące po porodzie ktoś na uczelni ustąpił jej miejsca w windzie mówiąc "pani w ciąży niech pojedzie, ja pojdę po shcodach" :D :D :D
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: merch »

Ale brzuchol koopa, zona nie przejmuj sie, tego dziecka ( tudzież całej " ciazy ") jest tam kilkasetgram :) takze te brzuszki to takie szykowanie sie do rosniecia brzuszka - może u kazdego idzie innaczej :)
Awatar użytkownika
julia i stefan
Posty: 137
Rejestracja: wt lut 05, 2008 11:29 pm
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: julia i stefan »

Dziewczyny!! gratuluje Wam z calego serca!! bardzo fajnie sie czyta wasze wypowiedzi :D
kurcze ale ja wam zazdroszcze!!!
Nie ma Ciebie nie ma mnie...
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: Ania »

Z dziś, końcówka 15-go tygodnia... Kolor skóry wyszedł jakbym była prosiakiem... nie wiem czy to kwestia oświetlenia, czy kontrastu w formie żółtych ścian... :D
Ja i moja głupia mina.

Obrazek
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: Agata »

Aniu ;D

Jak widać humor dopisuje. :D
A jak się miewa potomstwo?
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: Ania »

U jednych nadzieja, u mnie humor umiera ostatni :-)
Potomstwo chyba dobrze, bo nie zaprzestało swoich tortur na mnie, niestety ;)
A to już bardziej "ludzkie". już nie jestem różowa, tylko żółta. Tak - dla odmiany :)

Obrazek
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: Agata »

:D
Ja zawsze wiedziałm, że my na forum Same Ładne Babki jesteśmy, no ale żeby aż tak...?
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: Ania »

Hahahaha nie rozśmieszaj mnie jak piję colę, bo się udławię :-)
No chyba, że ten wybitnie oryginalny, pomarańczowo żółty odcień skóry masz na myśli, to ewentualnie mogę zadrzeć łeb :D

A tymczasem lecę spać, miłego poranka :-)
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: Telimenka »

hihihi :D ale smieszny brzuch wielki. Ale wygladasz jak to sie mowi "kwitnąco" ;D .

Duzo zdrowka dla Ciebie i Dzidzi :D oraz dla Taty zeby wytrzymal to cale zamieszanie ;)
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: zona »

Załamię się i więcej tu nie wejdę - chciałam się pochwalić, że brzuchol urósł mi o 3 cm w obwodzie przez ostatnie 2 tygodnie i już odstaje, a tu znowu klapa. Za duża konkurencja i ciągle jestem na szarym brzuchowym końcu.;] Po weselu zacznę wpierniczać wszystko co się nie rusza, żeby wreszcie było tę moją ciążę widać, bo jak na razie nikt mi nie wierzy w ten 18 tydzień...
Nieróbka
Posty: 158
Rejestracja: wt gru 18, 2007 10:49 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: Nieróbka »

Ale to może nawet lepiej,
moja mama po wyjściu ze szpitala od razu wskoczyła w stare spodnie tak że jej nawet lekarz gratulował, to podobno bardzo satysfakcjonujące i rzadko się zdarza :)
Potem będziesz jeszcze narzekać na brzuszek, że kręgosłup boli itd, nie ma się do czego śpieszyć :) (piszę jakbym jakaś doświadczona była, hi hi).
A śledzenie tego tematu daje dużo radości i jest naprawdę.... rozczulające...?
Pozdrowienia dla mam, tatusiów, no i dzieci oczywiście też :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”