jest już rzadsze,ale mała wyniosła się na pięterko klatki..myślicie,że się przekona i przyzwyczai
do nowej sciółki?przy okazji,czy szczurki same wpadaja na to ze klatka jest miejscem m.in. na zalatwianie fizjologicznych potrzeb?jak narazie moja bejbe sika i robi kupke wszedzie tam gdzie ja łapki poniosą..no i ta konsystencja kupki,czy z wiekiem staje sie ona bardzije zwarta?--pomozcie,jestem zielona
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)