boze czytam to, i nachodzi mnie straszna mysl, ze w sumie ja to tez bym chciala w sobie takiego potworka nosic

a tu i za mloda, choc ja marze o tym zeby byc mloda mama, chcialam bym urodzic pierwsze dziecko okolo 22... ach dwa lata mi zostaly na znalezienie chetnego i dobrego kandydata

no moze byc wiec 23... zeby drugie w wieku 25 i na tym skonczyc
mysle ze to musi byc wspaniale uczucie, wiedziec ze cos sie w nas rozwija... rosnie, jest to niesamowite i fascynujace
a i oczywiscie gratuluje wszystkim mamcia
