przed chwilą skończyłam walkę z modelem o którym piszesz [nr 1]. wymiary są liczone po kuwecie. realne wymiary po tej drucianej części to 31x51. drzwiczki maluteńkie, wyjęcie dorosłego szczura jest niemożliwe, po prostu. a przynajmniej szczura takiej wielkości, jakie zamieszkują tą klatkę.
klateczka jest kiszkowata. po prostu. mała kuwetka, szczur ledwo obraca się na półkach... wbrew pozorom model 55x36x60 różni się od tego dość znacznie.
tak jak ty wolałabyś pokój zbliżony do kwadratu niż o proporcjach korytarza, tak szczurom będzie lepiej w "kostce" niż w "wieżyczce". co z tego, że mają się gdzie wspiąć, jak nic z tego nie wynika i wszędzie jest ciasno. w dwuszczurowej szynszylówce byłoby dużo lepiej, proporcje ma lepsze i można zmieścić 2 sensowne półeczki i hamaczek.
im głębsza klatka, tym lepsza. 35 uważam za minimum. 40 już brzmi lepiej

da się nie tylko obrócić, ale i normalnie wykręcić idąc. te wszystkie 27, 31 nie nadają się do niczego.
klatka druga - w miarę ok. tylko wszystkie tunele wywalamy. dorastający szczur może w takim utknąć. ma chyba całkiem niezły rozmiar drzwiczek, albo tak się wydaje. no i ma głębokość 40 cm. i cena fajna... jeżeli masz wybierać między tymi trzema, ja osobiście stawiam na tą. [pomimo daszka ma najlepsze wymiary, proporcje, drzwiczki, no i ma plastikowe półeczki]
klatka trzecia - też w miarę ok.

drzwiczki ma tylko - chyba - karłowate.

i kuweta, tak na oko, mocniej się zwęża niż w nr 2.
