Zawsze go sprawdzam

Ok, teraz już moje samcolki do adopcji.
Tu niesamowity roboczo nazwany Wisełek [jego łatka na łebku kojarzy mi się z ujściem Wisły]
Jest odważny, przebojowy, pełen energii

Zawsze pierwszy do wszystkiego, czasem mu odbija i bez powodu skacze po klatce i wywija kozły

Ta dam!
A tu Ogryzek. Bierze non stop coś na siekacze. Najmniejszy z miotu. Kochany słodziak, trochę strachliwy

. Lubi się prać i czepiać dużych szczurków
Kto by nie chciał taakich cudów
