Szczuroświrnięta wycałowała śmierdziele
Cofnijmy się w przeszłość...
3 lipiec 2006r.
Zbuntowane Dziecię, przechodzące ciężki okres zwany: "wszystko NIE", łażące w trampkach i ubierające sie na czarno, przywlekło ze sklepu zoo małą, brązową kulkę. Kulka ta nazwana została Soleil, co po francusku oznacza Słońce. Przecież kinder-punk, jak nazywał Dziecię starszy brat, musiało mieć najprawdziwszego w świecie Szczura. Szczur ten był typową zachcianką, chwilowym, nieprzemyślanym kaprysem, który miał 'minąć' tak jak myszoskoczki, chomiki, patyczaki i Shrek, Szczur kupiony przez Dziecię w wieku 12 lat, trzymany w małej klatce, jedzący tanie żarcie na wage, zdziczały. Stało się jednak inaczej. Wszyscy wiedzieli, że Szczur znudzi się Dziecięciu i nie kryli się ze swymi przekonaniami. Dziecię jak na młodego buntownika przystało, robiło wszystko,= aby pokazać, że tak nie będzie, że będzie inaczej niż mówią ludzie.
20 września 2006r.
Soleila dostała koleżanke, czarną, mroczną Heidi. Jednak nadal była to tylko zachcianka, tak jak małe, beżowe, nazwane Vanilla. Szczury te były tylko dodatkowymi elementami życia Dziecięcia. Dziecię dbało o nie, starało się, ale nadal robiło to na przekór ludziom.
Wszystko zmieniło się, gdy w ich życiu pojawiła się Mafia. Kaprys zamienił się w ciekawość, zainteresowanie Szczurzym gatunkiem. Dziecię czytało, interesowało się, poznawało Szczurzy świat, Szczurzą psychikę. W międzyczasie minął okres buntu, Dziecię nieco dorosło.
Z każdym szczurzym sercem, serce Dziecięcia rosło, wypełniało się Miłością i Pasją, każdy kolejny szczur uczył Dziecię coraz większej odpowiedzialności. Szczury nadały sens życiu Dziecięcia, zalepiły wyrwaną w nim dziurę i pomogły pogodzić się z porażką.
Obecnie niemal dorosłe Dziecię nie potrafi wyobrazić sobie życia bez Szczurów bez wiecznego chrupania, bijatyk, ciągłego hałasu i podrapanych rąk. Życie Dziecięcia nie byłoby, prawdziwym życiem bez strachu, bez radości, bez rozpaczy, bez złości i całej masy innych uczuć towarzyszących życiu ze Szczurami.
Tupot Małych Stóp stał się nieodłączną częścią życia Dziecięcia.
Za 2 dni mijają 2 lata odkąd Szczury zamieszkały mój dom. Dwa lata porażek i sukcesów, wzlotów i upadków. Dwa wspaniałe lata ze Szczurami.
Prosze o zmiane tematu na: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp