Dwa szczuraki, dwa koszaki, cztery ptaki i dzieciaki

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: yss »

tak.
esme się przeziębiła. okropnie chrumka, ma zapalenie krtani i zaczęło już się pomału rzucać na oskrzela - zaczęła chrumkać z dnia na dzień :(
było to w weekend.
wczoraj przed pójściem spać zrobiłam jak zwykle kontrolny rzut oka, czy w kuchni okna pozamykane. stwierdziłam, że pozamykane i poszłam spać. rano okazało się, że jedno okno było uchylone i wprawdzie szczury ogólnie mają się dobrze, ale myślałam że esme mi umrze :( była zimnym sflaczałym woreczkiem i ledwo się poruszała z przymkniętymi oczami :( była 7,30 rano i bałam się, że nie doczeka weta o 9.
długo nie chciała się rozgrzać, chociaż ją zaraz zaczęłam tulić pod kołdrą, dałam jej termofor... łapki, uszka i ogonek ciągle był chłodne... na szczęście w końcu rozgrzała się, ożyła, wcięła chleb i kaszkę na ciepło, plus witaminy, zrobiła się ruchliwa i ciekawska jak zwykle... dobrze, że żyje :/ nigdy już nie zaufam oknom na oko, pójdę i łapą posprawdzam czy pozamykane :/ dostała zastrzyki, jutro też jedziemy, wciąga jedzenie jak mały odkurzacz, ale do tej pory spała sobie [w izolatce].

okazało się, że esme ma wadę zgryzu i lekki przerost zębów w związku z tym, bo ząb nie trafia na ząb i gorzej się ściera. jutro u weta będziemy ciąć :)

trzymajcie kciuki za leczenie esme, jak macie jakieś wolne :)

drobiazg o maluszku [flarce], jeden z wielu...:
flarka pewnego dnia zaczęła urządzać gniazdo na półce. bardzo pracowicie układała pyszczkiem i łapkami bawełnę, utykała, zrzucała, przynosiła - rozścielała itd, zrobiła parawan z kartki... byłam pod wrażeniem zdolności manualnych maluszka, więc dałam jej jeszcze garść świeżej bawełny.
maluszek obejrzał bawełnę, rozgrzebał bawełnę, usiadł na niej i zaczął ją jeść.
opada wszystko człowiekowi.....
ten się nie myli, kto nic nie robi
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: Nina »

No wreszcie jakieś nowiny :)
Flara mnie rozbraja :D
Trzymamy wszystkie kciuki za Esme ;)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: merch »

Trzymamy kciuki za Esme !
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: Telimenka »

Trzymam za Esme, nie daj sie babo!!
A oknom to wciery trzeba spuscic...i to porzadne!
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
Landrynka
Posty: 1626
Rejestracja: ndz lut 18, 2007 4:19 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: Landrynka »

ja mam przez większą część roku w nocy okno na oścież otwarte i szczurom nic się nie dzieje. dziwne.
Obrazek
I TAK UMRZESZ.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: limba »

Landrynka nie dziwne ;) .. szczurasy maja rozna odpornosc, tak jak i czlowiek.

Moj ŚP Fryt zanim do mnie trafil byl wystawiany na mroz na balkon i to na kilka godzin. Skonczylo sie kichaniem wyleczonym scanomune i inhalkami. A czasem bez otwierania okien, wietrzenia i bach szczur "z powietrza" zapalenie pluc.

Kciuczki za Esme sa oczywiscie.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: odmienna »

yss pisze: trzymajcie kciuki za leczenie esme, jak macie jakieś wolne :)
Też coś :-\ . To Ty nie wiesz, że te potrzebne do trzymania kciuki, wyrastają z serca w miarę potrzeb? Jest informacja, że któryś szczurek ma kłopoty, natychmiast na sercu szczuroluba robi się bąbelek, który przekształca się w taką nibynóżkę (jak u ameby), ale to tylko nibynóżka, to najprawdziwszy kciuk, który się zaciska specjalnie dla danego delikwenta... to jedna z tych rzeczy, o których nie śniło się fizjologom, ale fakt: kciuki są z serca i kciuków wystarczy. :P
......
raczej nie słuchaj w tym wypadku Telimenki; jak spuścisz oknom wciery, to...to dopiero przeciąg będzie a noce ciągle chłodne...
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: yss »

esme była już tej nocy przeziębiona, podejrzewam że zwinęła się gdzieś sama w kuleczkę na drzemkę, robi to czasem, i tak się wychłodziła że osłabła i nie mogła już pójść sama do wiszącego koszyka, do innych. latem często zostawiam uchylone okno na noc, niech się ciury hartują nieco :) ale wtedy było zimno. z 12 stopni? okno było uchylone, nie otwarte na oścież. na drugim końcu kuchni. esme to wystarczyło.

w każdym razie już jest wyleczona. cała błyszcząca i zadowolona :) za kciuki dziękuje i macha wam wąsikami. ząbków nie cięliśmy. wet w przeciwieństwie do wetki orzekł, że nie ma potrzeby, jeśli do tej pory jej gęba nie zarosła, a esme jest dość szarpliwa jak jej grzebać w pysku - uznał że nie ma co narażać na stres, szczególnie że od półtora roku bez problemu przyswaja pokarmy.

flara? no, flara jest mała ptaszyna :) czasem jak stoi w kolejce do pojnika, zaczyna się nudzić i czyścić pijącego szczura. że jeszcze się żaden nie udławił, cud jakiś.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
Landrynka
Posty: 1626
Rejestracja: ndz lut 18, 2007 4:19 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: Landrynka »

yss pisze: flara? no, flara jest mała ptaszyna :) czasem jak stoi w kolejce do pojnika, zaczyna się nudzić i czyścić pijącego szczura. że jeszcze się żaden nie udławił, cud jakiś.
że niby twoje szczury ustawiają się w kolejki :o ?! nie no w to już nie uwierzę :D . tak dobrze to nie ma ::) ...
Obrazek
I TAK UMRZESZ.
Awatar użytkownika
Ausaya
Posty: 1183
Rejestracja: czw cze 28, 2007 4:47 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: Ausaya »

heh, tez bym chciala cos takiego zobaczyc... moje jak sie zaczna przepychac to konca nie ma ;] zwykle ktoras kopa dostaje i pisnie to sie wtedy wiecej miejsca dla innych robi :D

To masz jakies grzeczne i dobrze wychowane te szczuraski :D

obowiazkowe mizianko dla wszystkich
ze mną: Tequila i Lima :* :*

za TM: Helenka [*] Kama [*] Sutra [*] Mała [*] Ebolcia [*] Furia [*] Coco [*] Koleś [*]
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: Telimenka »

No nie ma! u mnie to lapami sie po ryjach piora!
A u Ciebie w kolejce..i jeszcze sie iskaja..no co za kultura.
Ciekawe skad takie dobre maniery wyniosly?
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: limba »

yss chyba do Ciebie na wychowanie trza szczury wysylac :)
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: yss »

u mnie też się piorą po ryjach. i depczą sobie po czołach. szczur łąpie szczura za grzywkę, ściąga do parteru i tam kurczowo trzyma :D ale czasem czekają. głównie flara, ale ona zazwyczaj czeka jak szynszyl pije. piorą się później. zresztą nagłe czyszczenie kogoś, kto pije, to taki wspaniały pomysł na zabicie czasu :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: zalbi »

chciałam obejrzeć szczurki i moja przeglądarka stwierdziła, że nie otworzy mi ani jednego zdjęcia =(

kolejka do poidełka? heh..
ja własnie dlatego mam trzy poidła w klatce.. =P
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: szczurzyce z lancre: małe ptaszyny

Post autor: yss »

no, chyba konto na którym wisiały foty, padło - muszę poprzerzucać zdjęcia na fotosika i podmienić w wątkach - ale mam lenia, poza tym prawie mnie nie ma :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”