Miesięczna szczurka :/

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Olcik
Posty: 1
Rejestracja: sob lip 05, 2008 12:07 pm

Miesięczna szczurka :/

Post autor: Olcik »

Hej wszystkim. OD niecałego tygodnia jestem właścicielką miesięcnej szczurki Tori.
Mam problem do przywyczajenia ją do mojego zapachu. Bo do klatki jest przyzwyczjona, ale kiedy wkładam tam rękę chowa się do domku i kiedy daję jej rękę do powąchania, wystawi nosek żeby zobacxzyc oco chodzi kiedy zobaczy co i jak, owraca się z klatki tez trudno mi ją wyciągnąc, nie chce jesc mi z ręki nawet jeśli daję jej najlepsze pszysmaki, w klatce ma juz szmatki z moim zapachem, chodzila kilka razy po moim łóżku i w mojej bluzie. Co mam jeszcze zrobic zeby reagowala na imię zeby czula się u mnie bezpiecznie i wiedziala ze nie zrobie jej krzywdy???
kabi
Posty: 110
Rejestracja: pt maja 02, 2008 8:54 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Miesięczna szczurka :/

Post autor: kabi »

duuużo czasu i cierpliwości....twój szczur ma taki trudny charakter. miałam kiedyś jedną szczurzycę, a po niej drugą( wtedy nie wiedziałam, że szczury powinny być co najmniej 2 )i obie były przyjacielskie i "oswoiły się same" w przeciągu 2-3 dni....dlatego byłam zdumiona, gdy kupiłam moje obecne szczury...równiez płochliwe jak twoja szczurka, uciekały od ręki....mimo wielu chęci i przekonywania zaakceptowały mnie dopiero po ok.3 tyg, a zaufały po dalszych 4( szczególnie Tatuś był tchórzliwy). jedynie czas i cierpliwość tu pomoże, bo metod oswajania na forum znajdziesz dużo.....
Moja najcudowniejsza rodzinka : Szczurek i Szczurka ( rodzice) oraz Kropka, Inka, Gratka (córki). Kropka odeszła 26.12.09r; Szczurka zm. 5.03.2010r; Gratka opuściła nas 28.05.2010r; Inka zm. 09.08.2010r;Tatuś Szczurek odszedł 20.08.2010r
Na zawsze w sercu
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Miesięczna szczurka :/

Post autor: zalbi »

Przypomniałam sobie jeszcze mój sposób, kiedy przyzwyczajałam do siebie mojego pierwszego szczura Tymona..

Jest sobie łóżko.. kładziesz się albo przodem do sciany, albo przodem do podłogi. Wygląda to tak, że ściana albo oparcie łózka i Ty, tworzycie jakby taki "płot" i szczur może chodzić tylko po powierzchni łózka między Tobą a tym oparciem.

Tymon był dośc strachliwy. To pomogło.

Ogon biega, biega za reką, jest przez Ciebie zaczepiany, ale delikatnie, żebyś zwróciła na siebie uwagę. Możesz zrobic też coś na kształt domku z dłoni, żeby w razie czego ogon miał się gdzie schować - to buduje zaufanie.
Gdy szczur chce wyjść, wdrapując się na Ciebie albo na oparcie - po prostu go sciagasz i dajesz z powrotem na miejsce. Ja tak robiłam bardzo często wieczorami, zanim szłam spać.

Ogon przy jakimś odgłosie chowa się między dłonie, albo wciska pod koszulkę, bo tam czuje sie bezpiecznie i przy okazji poznaje Twój zapach.

U mnie wyglądało to tak, że po tygodniu Tymon przychodził do mojej twarzy (gdy tak lezałam obok oparcia) na zawołanie lub na cmokanie. Potem z chęcią wychodził do mnie z klatki itd.
Wtedy nie wiedziałam jeszcze, ze szczury muszą być minimum dwa.

Próby mozesz skończyć wtedy, gdy ciur przyjdzie do Ciebie zawołany. Bardzo dobrym znakiem jest tez to, gdy ogon zaśnie przytulony do Ciebie leżąc pod Twoją koszulką lub między Twoimi dłoniami.


Myslę, że coś pomoże..
napisałam to w innym poście
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Buni@
Posty: 618
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 10:47 am

Re: Miesięczna szczurka :/

Post autor: Buni@ »

Nie martw się musisz być cierpliwa. Wiem, że to trudne ale pomaga. Moja Bunia była taka sama tylko, że ona jest z zoologa...ale opłaciło się te długie czekanie.
<*> Moje aniołki<*>
szczurki: Bunia, Sali, Gryzia, Rubi, Chloe; chomiki: Pipi, Emi
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”