i że szczurek uwielbiał je szczególnie fajnie bawił się (znęcał że tak powiem) nad jaszczurkami po prostu ganiał je , ganiał potem ugryzł raz , no a potem to już je zjadał , no i wyglądało to widowiskowo
ale zastanawiam się czy jest to dobre rozwiązanie bo wiem że szczury na wolności też rywalizują walczą itp i myślę że w takich walkach uruchamiają swój ,,instynkt'' Szczurek mój uwielbiał właśnie jeść takie rzeczy dałem mu karmę - nie jadł , dałem mu kawałek szynki - nie jadł ale robaka lub jaszczurke to zawsze ,,połykał'' dodam jeszcze że ten szczurek był prawdziwym wojownikiem gdyż gdy położyłem go u mojej babci (na wsi) na pole i chodziłem zanim po pewnym czasie przyspieszył! Ja go oczywiście goniłem dalej , po pewnym czasie zauważyłem (jak do niego dobiegłem) że szczur trzyma w pysku łeb całkiem sporej jaszczurki byłem bardzo zdziwiony i zadowolony że mam takiego ,,wojownika''.Dodam jeszcze że on nigdy mnie nie ugryzł .
No więc czy szczur może jeść takie rzeczy? Przecież na wolności je on o wiele gorsze rzeczy
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
(Przedstawiłem wam moją historię gdyż chciałem się tym z wami podzielić)