Mam Ich

! Tak jak myślałam:
merch tak trudno było się z nimi rozstać, że chyba miałam szczęście, że jechała w góry i nie mogła ich ze sobą zabrać

. Wskazuje na to też siana przez Nią wroga propaganda: „ zakapiory” „ zwłaszcza czarny odmiennej” – takie grzeczne chłopaczki; od wczoraj mały Dolar, wyżarł tylko dwie dziurki w fotelu (jedyna szkoda to to, że napoczął trzecią, do tej pory całą poduchę).
Nie mogę się na nich napatrzyć- pierwszy raz widzę himka; przydymienie Dolarowego noska i tyłeczka jest takie delikatne, w ciągu dnia ledwie go widziałam, ale w łagodnym świetle zmroku- nagle stało się wyraźne. Super

. A czarny Dar... no, szkoda gadać

.
........
Kasiek: jeszcze raz dzięki za życzliwą gotowość
