Ludzie, mam taki plan xD... Nie mierzyłam jeszcze mojej klatki, ale nie w tym rzecz, fotki mogę zrobić potem. Być może niedługo dostanę wielką używaną klatkę, którą połączę z moją aktualną nieco mniejszą klatką i powstałby w ten sposób szczurzy wieżowiec (a co z tym idzie będę mogla mieć więcej ogonów!)
Oderwałabym tylko górne drzwiczki od nowej klatki i postawiła na nią tą mniejszą bez tych fundamentów. Problem w tym że nie dość że są innej wielkości, to jeszcze każda z nich ma innego koloru pręty :/ Po połączeniu nie za ładnie by to wyglądało. Moja aktualna klatka ma pręty pomalowane na czarno, a druga srebrne, więc czy jest jakaś nie toksyczna farba, którą mogłabym pomalować nową klateczkę?
Moze mi ktos poradzi ktora wybrac bo chcialabym aby Doris dobrze sie czula w swoim domku a jak sie uda to zeby mila miejsce waz ze swoja wspoltowarzyszka 
Doszła w przeciągu dwóch dni, cała, nie popękana.
