Chodzenie ze szczurkiem do sklepu?

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Mona i Kuba
Posty: 200
Rejestracja: sob cze 25, 2005 7:10 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Mona i Kuba »

Nasze szczurzaste przenosimy przede wszystkim w transporterku po miescie.

Probowalismy kiedys zabierac szczuraki na spacer, ale niestety nasze dwa wczesniejsze (szczegolnie Lila) po prostu chcialy uciekac i to nawet z pod koszulki. Za to Layla w tej chwili jest takiego rodzaju szczurem, ze jak znajdzie sie na nieznanym terenie to doznaje ataku paniki i biegnie nie patrzac przed siebie i na nic nie reagujac - nie jest to dobry material na szczura spacerowego. Zoe natomiast popatrzy troche i zmyka pod koszulke jakby chciala sie zaszyc i przespac to wszystko. Dlatego troche dziwie sie jak tak zadowoleni jestescie, ze szczur sie rozglada i ulatnia sie pod koszule zeby sie przytulic - u nas jest to oznaka dyskomfortu, ale moze u Was szczury maja zadowolenie na pyszczku ;) Z zaciekawieniem to one na ramieniu na balkonie przy scianie postoja az zaczyna im sie nudzic ;) I niestety tyle swiata zewnetrznego - ogrodu nie mamy :-\
Teraz z nami: Zoe, Layla i Koja
Obrazek
Aniolki [']: Abi, Nevi i Lila
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Nakasha »

Mona i Kuba - każdy szczur ma inny charakter i opiekun najlepiej wie, czy dane zachowanie jest oznaką strachu czy zainteresowania.

W przypadku części moich szczurków, gdy są w nieznanym miejscu, ucieczka, zesztywnienie, nerwowość i wtulenie się we mnie to oznaka stresu. Ale część moich ogonków - ta odważna i spokojna część - lubi zwiedzać nowe tereny. Zwiedzają, biegają, niuchają, łażą, wsadzają swoje ruchliwe noski w różne nieznane kąty, a gdy się zmęczą, wracają do mnie i idą spać pod bluzkę.

Nie wszystkie szczurki są nerwowe, dlatego najlepiej oceniać zachowanie każdego z osobna i wtedy decydować, czy można z nim bezpiecznie wyjść na zewnątrz.

A o konieczności przenoszenia szczurków z miejsca na miejsce w transporterze było już wiele razy pisane ;).
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
Mona i Kuba
Posty: 200
Rejestracja: sob cze 25, 2005 7:10 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Mona i Kuba »

Nie, no oczywiscie wlasciciel wie :) Ja tylko zracam na to uwage, ze nie kazdy szczur ma wewnetrzne "predyspozycje" do spacerow i zeby poczatkujacy szczurowlasciciele mieli rozeznanie, ze takie chowanie sie szczura i proba "przespania" wyjscia moze oznaczac rowniez niezadowolenie. Co widac u naszych szczurzyc. A podroze w transpoterku i ciekawe wygladanie z niego podczas podrozy pociagiem to juz inna para kaloszy.

My tylko z Abi chodzilismy na spacery i posiedziec na lawce w parku - i bylo widac, ze lubi takie eskapady. Reszta - tchorze ;p
Teraz z nami: Zoe, Layla i Koja
Obrazek
Aniolki [']: Abi, Nevi i Lila
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Nakasha »

A podroze w transpoterku i ciekawe wygladanie z niego podczas podrozy pociagiem to juz inna para kaloszy
Tak samo jak reakcje współpasażerów na to ;D niektórzy są zachwyceni i chcą pomiziać, inni się boją, inni sami okazują się szczurolubami ;D.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
Oliwia
Posty: 28
Rejestracja: śr wrz 10, 2008 4:25 pm

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Oliwia »

A są jakieś specjalne sposoby nauczenia szczura siedzenia na ramieniu czy pod bluzą czy to już mają po prostu "wrodzone" ?
Kocham szczury ,ale niestety jeszcze żadnego nie mam
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Nakasha »

Dobrze oswojone i niestrachliwe ogonki będą bez problemów wchodzić na ramię - tak już mają :D ramię jest wysoko, a szczury lubią wysokości, jest wygodne, blisko włosów (gdy ktoś ma długie, można się w ich schować), można pobiegać właścicielowi po karku i wyiskać uszy ;).
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
Oliwia
Posty: 28
Rejestracja: śr wrz 10, 2008 4:25 pm

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Oliwia »

Dzięki !!

Jak dobrze ,że poprostu tak wchodzą nie moglam bym wytrzymac gdybym ich tego uczyla ;D
Kocham szczury ,ale niestety jeszcze żadnego nie mam
Izabela
Posty: 1175
Rejestracja: śr paź 27, 2004 9:20 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Izabela »

Oliwia, chwila, chwila.Trzeba jeszcze dodać, że nie wszystkie szczury lubią siedzieć na ramieniu właściciela. Oswojone raz na jakiś czas tam i wejdą, wcale nie przeczę, ale nie znaczy to wcale, że będą na nim siedzieć ;) I nie znaczy też, że jak już sobie tam siądą, to będziesz mogła z nimi biegać po całym świecie. To wszystko będzie zależało od konkretnego szczura!

Myślę, że musisz trochę poczytać, zanim weźmiesz pod opiekę jakieś ogoniaste ;) Masz jeszcze trochę czasu, więc do dzieła :)
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Itka »

Czy macie może jakieś sprawdzone sposoby na oswojenie szczurka z transporterem? Moje nauszniki są okropnie przewrażliwione na tym punkcie, nie znoszą transportera, nie pozwalają się do niego włożyć, od razu wyskakują, drapią i uciekają :(
Bardzo bym chciała, żeby polubiły transporter - wiem, nic w nim przyjemnego, plastik, mała przestrzeń, zamknięta, ale przecież, żeby były bezpieczne w podróży, muszę z niego korzystać :(
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Awatar użytkownika
anathema22
Posty: 174
Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 2:44 pm
Lokalizacja: Parczew/Lublin

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: anathema22 »

Ja moje szczury oswajałam z transporterem od małego. Jak są na wybiegu stawiam im otwarty transporter, do środka wrzucam jakieś przysmaki albo rolki po papierze toaletowym, które uwielbiają gryźć. Wtedy chętnie tam wchodzą a nawet zasypiają. Jak już potraktują go jak coś "swojego" nie mają oporów przed wchodzeniem tam, kiedy Ty tego chcesz;) Przed podróżą wkładam tam też ich ukochane zasikane szmatki. Moje potworki jak widzą koszyk to same do niego wskakują, bo wiedzą że dostaną za to nagrodę:)
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Itka »

Dziękuję za radę - na pewno skorzystam :) i mam nadzieję, że polubią ten wstrętny transporter...
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Awatar użytkownika
lavena
Posty: 1889
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:56 pm
Lokalizacja: Lublin/Puławy

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: lavena »

Jak puszczasz szczury żeby sobie pobiegały to połóż na podłogę otworzony transporter, niech sobie kolo niego chodzą pozaglądają do środka. Powoli oswoją się z nim.
U mnie zadziałało. Trwało kilka dni ale teraz nie ma problemu.
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Itka »

Właśnie tak robię - kładę otwarty, one podchodzą, powąchają, zajrzą do środka, ale nie wchodzą, po chwili uciekają spłoszone. Martwi mnie to, ale skoro mówicie, że za jakiś czas się przyzwyczają... :)

Może moje pytanie będzie głupie, ale czy jakieś znaczenie ma kolor? Mój transporter jest pomarańczowy, zauważyłam, że jak obłożę go swoją starą arafatką (w spokojnym, brudnożółtym kolorze), chętniej do niego podchodzą. ???
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Awatar użytkownika
anathema22
Posty: 174
Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 2:44 pm
Lokalizacja: Parczew/Lublin

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: anathema22 »

To czasem musi troszkę potrwać;) Kolor moim zdaniem nie ma znaczenia, mój transporter ( taki plastikowy koszyk zamykany) jest czerwony i ogonki nie mają z tym problemu. Arafatka pewnie pachnie tobą i to się szczurkom kojarzy z bezpieczeństwem albo po prostu wtedy robi się tam ciemniej a to dla tych stworków podnosi atrakcyjność kryjówki;) Powodzenia!
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: szpaczek »

Pamelka: szczerość xD
jak szczurów nigdy nie zabieram szczurów do sklepów (chyba ze do zoologa jak ide po amu amu ale to też rzadko bo mama zwykle kupuje :P)ale ludzie raczej dziwnie na mnie patrza ew kilkoro spytała co to jesr bo wiekszość sie wzdryga czy cos takiego,pozatym boje ssie je nosic (dzisiaj wedrowaly w tobie lecz niestety cos im zaszkodziło u kolezanki(czyzby kukurydza?) i wolelibyscie nie wiedziec jak w tej torbie wyglada:P szczury jak je nosiłam w lato tak na ramieniu to próbowały zejść a wole nie ryzykować
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”