Witam
 
 Przejrzałam forum i nie znalazłam podobnego tematu, jeśli jest to przepraszam..
Zauważyłam, że moja szczurka ma na uszkach dużo strupków, zdjęcie dodaje w załączniku. Zachowuje się, jakby jej to nie przeszkadzało, nie drapie itp ale jak chcę ich dotknąc - wyrywa sie. Jest młoda, mam ją od dwóch tygodni, strupki zauważyłam kilka dni po zakupie, nie wiem, czy przyniosłam ją ze sklepu z chorymi uszkami, możliwe, że nie było ich tak wiele jak teraz dlatego nie zwróciłam uwagi.
Może spowodowane jest to inną ściółką, w klatce ma drzewną..
Po moich wcześniejszych szczurach mam preparat na różnego typu zmiany skórne (konsystencja pudru) ale na uszy chyba się nie nadaje
 
 Co to może być?
 Doradzicie coś?
 Doradzicie coś?ZDJĘCIE: http://img229.imageshack.us/img229/8219/uszkobm3.jpg
 
		
		
 
						


 mój Lucuś ma takie same chrostki, też właśnie zaczęłam podejrzewać że to świerzb no i zajrzałam tutaj. i moje obawy się urzeczywistniły
  mój Lucuś ma takie same chrostki, też właśnie zaczęłam podejrzewać że to świerzb no i zajrzałam tutaj. i moje obawy się urzeczywistniły  . Jestem przerażona
 . Jestem przerażona  

 Jery, pikawa^^ mi wysiądzie dziś...
   Jery, pikawa^^ mi wysiądzie dziś... . Możliwe że będzie trzeba robić dokładne badania <sciana>
 . Możliwe że będzie trzeba robić dokładne badania <sciana> Dzięki Bogu mama jest skłonna wydać kasę na leczenie mimo, że przyniosłam ogonka bez czyjegokolwiek pozwolenia. Ufff
  Dzięki Bogu mama jest skłonna wydać kasę na leczenie mimo, że przyniosłam ogonka bez czyjegokolwiek pozwolenia. Ufff  

 ?
 ?