

Moderator: Junior Moderator
gratuluje ciekawego pomysłumaisy pisze:Nie miałam w domu rur kanalizacyjnych, a właśnie tamtego dnia robiłam montaż klatki. Do Kastoramy daleko ,do Obi daleko. Miałam plan!
Wzięłam rolkę po ręczniku papierowym
Zrobiłam małe dwie dziurki po prawej i po lewej -odległości od krawędzi -ok 1cm. odległości od siebie też ok 1cm. a nawet mniej .
Wzięłam chudą wstążkę i obcięłam na dwie części. Po prawej, przeplotłam wstążkę między dziurkami ,aby dwa końce wystawały na zewnątrz ,powtórzyłam tą operację drugi raz tak samo po prawej stronie.
przyłożyłam do wnętrza klatki blisko bocznej ścianki.
Zawiązałam w pętelkę. Trzyma!![]()
Moi faceci to kochają.