Aniu serdecznie gratuluje!!! Podziwiam za cierpilwość, ja bym rozlala morze krwi... poza tym w moim szpitalu nie czekałabyś tak długo!!! Przecież to tortury, u mnie jak do 10h po podaniu oksytocyny(jeszcze po terminie) nie urodzisz to jest cesarka, u mnie nie męczą kobiet... Nina prześliczna
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
dużo dużo zdrówka i sił i mleka
Ja piszę z Igą przy cycu
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
myszeczka moja nadal grzeczniusia, rośnie jak na drożdrzach i jak do tej pory (tfu tfu) nie przejawia żadnych reakcji alergicznych, ani na jedzenie, ani na kosmetyki, ani na zwierzeta
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
i uwielbia(jak podobno wszystkie dzieciaczki) jazde samochodem, tylko zapne jej pasy w foteliku, już śpi
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Tata dzielnie pomaga ale kuy nadal nie przebiera, choć trzyma nogi wierzgające i usuwa zanieczyszczone pampersy z terytorium pokoju. Bylam przez 5 dni na antybiotyku, zmiany w płucach, gorączka-na szczęście tylko 38.5. Lekarz zabronił karmić ze względu na antybiotyk i gorączke powyżej 38. Na szczęście pani Basia(polorzna z "mojego" szpitala i wykładowca ze szkoły rodzenia-zawsze można do niej zadzwonić, zapytać, złota kobieta i bardo douczona) powiedziała, że to bzdury, że karmi się mimo gorączki a antybiotyk był słaby więc też karmić. Gdybyście miały gorączkę to pijvie więcej niż zwykle, bo wszystko paruje i jest mało pokarmu... ale jak gorączka przejdzie to i mleko wraca
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Wizyta u Baby(jagi)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Ziuty super, Mama od Iguli nie odchodzila, podobnie jak mój 12letni braciszek (nawet mial ja na rękach, ale jak siedział) nie wspominając o Dziadoru-Emilu i rudej dorze, która caly czs ją lizala po stópach i dupeczce (ubranej). Niedlugo pierwsze-nasze samodzielne-szczepienia.... ehhh boje się za Nią...
Jak wam idzie obcinanie paznokci? Nasze 3 super, Igula śpi a my manicure robimy. Strasznie szybko jej pazurki rosną!!!
A tak na koniec to się przyznam, że nie wytrzymalsmy z Panem Mężem 6 tygodni bez siebie i wczoraj po 4 tyg. poszaleliśmy troszkę iiiiiiii było cudnie!!!! Nie wiem czy to przez taki post czy żeczywiście po porodzie się tak dzieje, że seks jest dużo lepszy........
POZDROWIONKA DLA MAM I BOBASÓW