Nie mogę się doczekac jutra
Łobuzy dwa: Burbon, Gwiazdka/ Rudziaczek[*]
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- 
				martucha1991
 - Posty: 171
 - Rejestracja: pt cze 27, 2008 8:34 am
 - Lokalizacja: Bydgoszcz
 
Re: Moje potwory:)
no i klatki nie udało mi się wylicytowac( tzn. mojej mamie, bo ja akurat byłam poza domem). Wydaje mi się, że udało się to komuś z forum 
  
Nie mogę się doczekac jutra
  a jednocześnie trochę się boję, że coś nie wyjdzie. Na odebranie szczurka z dworca mam tylko 3 minuty..
			
			
									
						
							Nie mogę się doczekac jutra
ze mną: Nano i Piko 
za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
			
						za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
Re: Moje potwory:)
martucha, spokojnie, uda Ci się =D
gdy odbierałam malutką ogonkę od Shortusi, miałam minutę =P
			
			
									
						
										
						gdy odbierałam malutką ogonkę od Shortusi, miałam minutę =P
Re: Moje potwory:)
martucha dasz rade tylko miej wszystko przygotowane. 
Zwierzyniec imponujacy
 i czekamy na fotencje nowego mieszkanca 
			
			
									
						
							Zwierzyniec imponujacy
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor,  Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
			
						- 
				martucha1991
 - Posty: 171
 - Rejestracja: pt cze 27, 2008 8:34 am
 - Lokalizacja: Bydgoszcz
 
Re: Moje potwory:)
już jest z nami 
 grubas, większy od bab, ale jakiś wyjątkowo wielki też nie 
 Bardzo spokojny, powolny, zupełnie inny niż baby 
  Jeszcze nie czuje się całkiem jak u siebie, ale jest bardzo przyjazny. Chyba będzie z niego miziak 
 
jestem trochę w szoku, bo jeszcze nigdy wcześniej, nie zdarzyło mi się, żeby ogony od początku były do siebie tak przyjaźnie nastawione
 Jak wróciłam wsadziłam Burbona do klatki, potem wypuściłam dziewuchy, a one po jakimś czasie władowały się kawalerowi do domu, obwąchały, i zabrały się do wyżerania z jego michy 
 Trochę bałam się wpuścic tam Rudzielca, żeby nie doszło do jakichś spięc, ale wszystko było w jak najlepszym porządku 
 Gwiazdka trochę bała się nowego przybysza, ale ciekawośc przezwyciężyła jakiekolwiek obawy. Na koniec wszystkie wlazły do szuflady w wiklinowej szafce i wtedy doszło do małej kłótni między Burbonem a Rudą, nie wiem kto był sprawcą tego konfliktu, ale po chwili odnosiły się do siebie tak jak przedtem. 
To teraz foty
  
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d1f ... 96cae.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cf0 ... ac206.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e50 ... ad5c1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6b7 ... 5bd5b.html
wszystkie ogony w wiklinowej szafce, uwielbianej
 
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/277 ... 71e37.html
Jeżeli nic się nie wydarzy, nie będzie nadal żadnej agresji to chyba połączę je za jakieś dwa dni
 czas pokaże.
			
			
									
						
							jestem trochę w szoku, bo jeszcze nigdy wcześniej, nie zdarzyło mi się, żeby ogony od początku były do siebie tak przyjaźnie nastawione
To teraz foty
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d1f ... 96cae.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cf0 ... ac206.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e50 ... ad5c1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6b7 ... 5bd5b.html
wszystkie ogony w wiklinowej szafce, uwielbianej
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/277 ... 71e37.html
Jeżeli nic się nie wydarzy, nie będzie nadal żadnej agresji to chyba połączę je za jakieś dwa dni
ze mną: Nano i Piko 
za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
			
						za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
Re: Moje potwory:)
to Burbon to kastrat? dlaczego ja nic o tym nie wiedziałam??
więcej zdjęć =)
			
			
									
						
										
						więcej zdjęć =)
- 
				martucha1991
 - Posty: 171
 - Rejestracja: pt cze 27, 2008 8:34 am
 - Lokalizacja: Bydgoszcz
 
Re: Moje potwory:)
Gdyby nie był kastratem, to bym go nie brała 
 trzymanie szczurów w dwóch klatkach to nie dla mnie, z różnych powodów 
 
A o foty się postaram, będą dziś lub jutro. Burbon taki jakiś przestraszony jest, siedzi cichutko i nawet niespecjalnie chce wyjśc z klatki. Ważyłam go dzisiaj i trochę się zdziwiłam, waży tylko 400 gram, a wygląda na więcej
 chyba jest po prostu taki puszysty i to daje takie wrażenie 
			
			
									
						
							A o foty się postaram, będą dziś lub jutro. Burbon taki jakiś przestraszony jest, siedzi cichutko i nawet niespecjalnie chce wyjśc z klatki. Ważyłam go dzisiaj i trochę się zdziwiłam, waży tylko 400 gram, a wygląda na więcej
ze mną: Nano i Piko 
za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
			
						za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
Re: Moje potwory:)
Piękne ogonki 
A co do Burbona - hmm w nowym stadku pewnie chciał wyglądać na większego wiec strosząc sierściuchę powiększył swoją objętość. No i jak widać udało mu się wprowadzić w bład przynajmniej swoją opiekunkę
			
			
									
						
										
						A co do Burbona - hmm w nowym stadku pewnie chciał wyglądać na większego wiec strosząc sierściuchę powiększył swoją objętość. No i jak widać udało mu się wprowadzić w bład przynajmniej swoją opiekunkę
- 
				martucha1991
 - Posty: 171
 - Rejestracja: pt cze 27, 2008 8:34 am
 - Lokalizacja: Bydgoszcz
 
Re: Moje potwory:)
a miało byc tak pięknie.. Ruda jak tylko widzi białasa cała się jeży i atakuje go od dupy strony 
 To tak w wielkim skrócie. Wiem, że nie ma się czym przejmowac, bo żadnej wielkiej agresji nie widac, ale jednak miałam taką cichutką nadzieję, że będzie pełna zgoda od początku 
 Codziennie się spotykają, może uda się władowac ich do jednej klatki w weekend, zobaczymy.
Burbonek lubi jak się go głaszcze, tak ładnie przymyka oczka, ale przy podnoszeniu trochę się stresuje
 Z klatki jak na razie nie chce wychodzic, zatrzymuje się przy drzwiczkach, trochę się pogapi i na tym koniec, może obawia się rudej, wstrętnej baby 
  I znów fotek brak, jak będę miała trochę czasu, pstryknę.
			
			
									
						
							Burbonek lubi jak się go głaszcze, tak ładnie przymyka oczka, ale przy podnoszeniu trochę się stresuje
ze mną: Nano i Piko 
za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
			
						za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
Re: Moje potwory:)
Czekam na jakieś nowe zdjęcia Twoich piękności! No i jak tam zachowanie Rudej w stosunku do Burbona?
			
			
									
						
							
- 
				martucha1991
 - Posty: 171
 - Rejestracja: pt cze 27, 2008 8:34 am
 - Lokalizacja: Bydgoszcz
 
Re: Moje potwory:)
Ogony od wczoraj razem w klatce, moje kochane 
 Nie ma żadnych kłótni(przynajmniej na razie) Spały razem w rurze, w której wydawałoby się, zmieszczą się tylko 2 i to ledwo 
 stadko rośnie, a klatka się kurczy 
 Cały czas szukam większej, bo wciąż mam wrażenie, że w tej się gniotą jak sardynki w puszce 
 Dzisiaj zaliczyłam sporego dziaba w palec od Burbona, nadal trochę boli 
 chciałam go pogłaskac przez kratki w klatce. Oczka miał otwarte, byłam pewna, że mnie widzi i czuje, a jednak się przestraszył... Morusiowi ropień rośnie coraz bardziej, w tym tygodniu jadę z nim do weta, tak do kontroli. Na szczęście cały czas zachowuje się normalnie, nie widac, żeby jakoś specjalnie mu to przeszkadzało.  
Fotki muszę wgrac, będą trochę później
			
			
									
						
							Fotki muszę wgrac, będą trochę później
ze mną: Nano i Piko 
za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
			
						za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
- 
				martucha1991
 - Posty: 171
 - Rejestracja: pt cze 27, 2008 8:34 am
 - Lokalizacja: Bydgoszcz
 
Re: Moje potwory:)
Mam tylko kilka fotek i to niestety same klatkowe 
 






Ach, te czerwone oczyska.. na fotach z lampą szczurzaste wychodzą jak diabły
			
			
									
						
							





Ach, te czerwone oczyska.. na fotach z lampą szczurzaste wychodzą jak diabły
ze mną: Nano i Piko 
za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
			
						za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
Re: Moje potwory:)
Śliczniaki niesamowite 
 Skąd masz dla nich taką rewelacyjną rurę? Rozglądam się też za jakąś, ale nic porządnego nie umiem znaleźć. Fajnie, że się Twoje stadko dogaduje. Wymiziaj ich ode mnie 
			
			
									
						
							
- 
				martucha1991
 - Posty: 171
 - Rejestracja: pt cze 27, 2008 8:34 am
 - Lokalizacja: Bydgoszcz
 
Re: Moje potwory:)
Dzisiaj odszedł Moruś.. 
Wczoraj wieczorem, jak wróciłam z kilkudniowej wycieczki okazało się, że ropień u króla zmiękł. Moja mama nie poszła z nim wczoraj do weta, stwierdziła, że pójdziemy dzisiaj. Rano osłabł, nie bardzo chciał jeśc, pojechałam do weta. Tam okazało się, że tą ropę można teraz usunąc, pod miejscowym znieczuleniem. Wydawało się, że wszystko idzie dobrze, ale po chwili Moruś zaczął strasznie piszczec, nigdy czegoś takiego nie słyszałam.. Coraz wolniej oddychał, wet próbował jeszcze go ratowac, ale już nic się nie dało zrobic... i odszedł. Był z nami tak długo, nie mogę przyzwyczaic się do myśli, że już go nie ma.. Miałam 8 lat kiedy znalazł się u mnie...
prawdopodobnie był uczulony na środek znieczulający..
Z resztą zwierzaków wszystko dobrze. Burbon wprowadził spokój do stadka, odkąd jest z babami, nie słychac żadnych kłótni. Koty, jak to koty, łażą własnymi drogami, nic się u nich nie zmieniło. Tygryska czeka kastracja, teoretycznie mogłabym tego nie robic, ale boję się, że zacznie walczyc o swoje w okolicy, a mojemu drugiemu kocurowi na dobre to nie wyszło. Gruby, jeszcze przed kastracją codziennie przychodził podrapany, raz został tak pogryziony, że ledwo z tego wyszedł. Po kastracji zupełnie minęło mu zamiłowanie do bójek.
Beestje, szczurki wymiziane
 rurę wytargałam kiedyś z piwnicy, niestety, tylko jedną taką znalazłam.
Moruś jest już trzecią kochaną istotką, która odeszła w tym roku...
żegnaj mój malutki
			
			
									
						
							Wczoraj wieczorem, jak wróciłam z kilkudniowej wycieczki okazało się, że ropień u króla zmiękł. Moja mama nie poszła z nim wczoraj do weta, stwierdziła, że pójdziemy dzisiaj. Rano osłabł, nie bardzo chciał jeśc, pojechałam do weta. Tam okazało się, że tą ropę można teraz usunąc, pod miejscowym znieczuleniem. Wydawało się, że wszystko idzie dobrze, ale po chwili Moruś zaczął strasznie piszczec, nigdy czegoś takiego nie słyszałam.. Coraz wolniej oddychał, wet próbował jeszcze go ratowac, ale już nic się nie dało zrobic... i odszedł. Był z nami tak długo, nie mogę przyzwyczaic się do myśli, że już go nie ma.. Miałam 8 lat kiedy znalazł się u mnie...
prawdopodobnie był uczulony na środek znieczulający..
Z resztą zwierzaków wszystko dobrze. Burbon wprowadził spokój do stadka, odkąd jest z babami, nie słychac żadnych kłótni. Koty, jak to koty, łażą własnymi drogami, nic się u nich nie zmieniło. Tygryska czeka kastracja, teoretycznie mogłabym tego nie robic, ale boję się, że zacznie walczyc o swoje w okolicy, a mojemu drugiemu kocurowi na dobre to nie wyszło. Gruby, jeszcze przed kastracją codziennie przychodził podrapany, raz został tak pogryziony, że ledwo z tego wyszedł. Po kastracji zupełnie minęło mu zamiłowanie do bójek.
Beestje, szczurki wymiziane
Moruś jest już trzecią kochaną istotką, która odeszła w tym roku...
żegnaj mój malutki
ze mną: Nano i Piko 
za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
			
						za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
Re: Moje potwory:)
Kiedy odchodzi przyjaciel ciężko cokolwiek powiedzieć.
Dla Morusia [*]
			
			
									
						
										
						Dla Morusia [*]
- 
				martucha1991
 - Posty: 171
 - Rejestracja: pt cze 27, 2008 8:34 am
 - Lokalizacja: Bydgoszcz
 
Re: Moje potwory:)
Dziękuję IVA...
Znalazłam w starym albumie zdjęcia Morusia jak miał jakiś rok czy dwa. Nie mam skanera, więc po prostu trzem z nich zrobiłam fotki, dlatego też są mało wyraźne
 
Na dwóch jest z malutką jeszcze wtedy Mimi
   
   
wciąż zwracam kroki do kuchni, bo chcę pójśc do niego, dac mu jeśc, pogłaskac, czy posprzątac.. a jego tam nie ma..
			
			
									
						
							Znalazłam w starym albumie zdjęcia Morusia jak miał jakiś rok czy dwa. Nie mam skanera, więc po prostu trzem z nich zrobiłam fotki, dlatego też są mało wyraźne
Na dwóch jest z malutką jeszcze wtedy Mimi
   
   
wciąż zwracam kroki do kuchni, bo chcę pójśc do niego, dac mu jeśc, pogłaskac, czy posprzątac.. a jego tam nie ma..
ze mną: Nano i Piko 
za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
			
						za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
