Dzięki
IVA ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
, pokrzepiłaś mnie, bo zatrzymanie tego malucha graniczy z głupotą, ale naprawdę
nie mogłam.
Nie,no... potrzebny mi adres jakiegoś szczurzego poprawczaka, albo coooo.... ja już nie mówię o takich drobiazgach, że DD kultywują nową świecką tradycję: najazd w godz 1-2 w nocy na śpiącą odmienną...
![Undecided :-\](./images/smilies/undecided.gif)
no bo po co niby ona ma spać, jak szczurki akurat mają przypływ energii... najgorsze, że nie ma dnia, bym nie odnotowała nowej dziury w Jurce lub Blessie... SokO doprowadzili do takiej nerwicy, że musiałam go od nich zabrać... Blessowi też niewiele brakuje... Dobry Duszek miał paskudną przygodę: zaklinował się w otworze, z którego nie mógł ani w prawo, ani w lewo i ci szalikowcy rzucili się na bezbronnego
![angry >:(](./images/smilies/angry.gif)
... przerażające, że któryś użarł go w łopatkę
![Cry :'(](./images/smilies/cry.gif)
. Na szczęście nie trzeba było szyć- nie było to jakieś głębokie. Jurka też zaliczył dziaba w okolice szyjki...
Są niesamowicie szybcy, silni i...cudowni
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
;
Prawda jest taka, że stanowią klasę sami dla siebie. Nawzajem, piorą się i świadczą sobie czułości; przed chwilą, Dar znowu rozłożył Dolara na łopatki i przytrzymywał jedną łapką, trwało to ok. 3 minut, w tym czasie Dar zajmował się różnymi sprawami: a to poiskał brata, a to liznął wody z poidła ( było w zasięgu), a to odwrócił swoją piękną głowę, by sprawdzić co ja robię... trzymał Dolarka jakby od niechcenia... ten, tylko podskubywał mu futerko... patrzę na takie sceny jak zaczarowana i boję się bać.... kiedy rozszaleją się i postanawiam wkroczyć, łapię drania by go zdominować, straszliwy Hun... zamienia się w mięciutki woreczek o błękitnych ślepkach... ech, co ja biedna pocznę... idę na basen i tyle.