dorotka: dokładnie tak, dopóki nie okaże się, że nawet wielomiesięczne łączenie nie daje efektu - odinka powinna być traktowana jak normalny stadny szczur.
szczury - zdeklarowani samotnicy zdarzają się, ale to jest ułamek procenta.
w razie gdyby twoja odinka po - powiedzmy - miesiącu prawidłowego!!!!! łączenia nie zaakceptowała nowej koleżanki, [co jest tak mało prawdopodobne że prawie niemożliwe] możesz oddać szczurka w dobre ręce, lub np oddać go osobie od którego szczurka przygarniesz [nigdy nie oddajemy do sklepu!!], na pewno zgodzi się wziąć malucha z powrotem, jeżeli łączenie się nie powiedzie. jakiś plan awaryjny można zrobić

jeżeli tak bardzo się tego obawiasz. sprawdź, czy w twojej okolicy są szczurki do oddania i zapytaj ich opiekuna czy w razie niepowodzenia możesz szczurka oddać.
możesz też przekonać się o nastawieniu odinki zapraszając do siebie jakąś zaszczurzoną osobę z forum - z jej szczurem

może się okazać, że odinka rzuca się innym szczurom na szyję i łączenie będzie bezproblemowe. tak też się zdarza.
przypadki nieuleczalnej niechęci szczura do innych szczurów to naprawdę jak jeden do kilku tysięcy :/
doradzam przy tym pewien pośpiech. im starszy szczur, tym trudniej łączyć. półroczny szczur nie będzie robił takich problemów jak powiedzmy półtoraroczny.
a to, co masz rodzicom powiedzieć... no cóż. zapraszam tutaj:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=17&t=9681
6 stron o tym jak namówić rodziców na drugiego szczura.