Tolfedine 6mg, czy zaszkodzi??

[Cathie]

Być może ten post jest nie tu gdzie trzeba ale zależy mi na szybkiej odpowiedzi. Mam malutkiego szczurka, który odkąd go przyniosłam kichał i prychał a także się drapał. Poszłam do weterynarza a ten powiedział że być może to i tamto ale ciężko stwierdzić bo to małe jest takie ruchliwe, że utrzymanie go/jej (jeszcze nie wiem) przez sekundę w jednym miejscu graniczy z cudem.Szczurek został lekko posmarowany jakimś środkiem na pasożyty i na prawdopodobne przeziębienie dostał tabletkę Tolfedine 6mg. Tzn dostał do domu, ja tę tabletkę mam podzielić na 8 części i dać mu tą 1/8.Ale obawiam się że ten lek może być zbyt silny bo szczurek jest naprawdę malutki

Dzisiaj mam mu dać pierwszą dawkę, ale nie podam dopóki nie dowiem się czegoś więcej. Czy może ktoś miał już doświadczenia z tym lekiem?? A może są inne, bezpieczniejsze sposoby na przeziębienie u tak małego stworzonka??

[Izabela]

Tolfedine wg informacji zawartej na stronie producenta jest lekiem przeciwzapalnym, przeciwgorączkowym i przeciwbólowym, ale stosowanym głównie w przypadku zapalenia stawów, ścięgien i mięśni. Podaje się go 1 tbl. na 1,5 kg m.c (a więc 1/8 tabletki przypada na ok. 180 g m.c)raz dziennie, przy czym należy stosować go ostrożnie u zwierząt poniżej 6 tygodnia życia i starszych. (Informacje ze strony www.biowet.com.pl)

Nie za bardzo wiem, po co ten lek został podany Twojemu szczurkowi. Jak lekarz badał szczurka? Czy badał go osłuchowo, mierzył temperaturę? Oskrzela/płuca są w porządku.?

Czy kichanie i drapanie to jedyne objawy? Pojawiły się dopiero wtedy, gdy mały u Ciebie zamieszkał? Co z apetytem i ogólną aktywnością? Co stanowi podłoże w klatce? W jakich warunkach mieszka szczurek?

Może to objawy alergii?

Jeśli jedynymi objawami choroby jest kichanie (bez objawów oskrzelowych) podałabym dla zwiększenia odporności echinaceę (np. syrop Echinasal). Oprócz tego zmieniłabym podłoże w klatce (np. na papierowe ręczniki), wywaliła siano (jeśli jest)

[Cathie]

Tabletka nie została mu jeszcze podana, z powodu moich wątpliwości. Właściwie weterynarz go tylko obejrzał, nie dotykając, nawet nie osłuchał, i właśnie dlatego tak się waham. Choć trzeba przyznać, że moje zwierzątko naprawdę bardzo ciężko utrzymać w rękach póki co. Oprócz ciągłego kichania i drapania, ma ciągle wydzielinę w nosku, ale to nie porfiryna, raczej przezroczysty śluz. No i kiedy biorę go do siebie głośno wącha ( tj słychać takie jakby świszczenie), być może z powodu zapchanego noska. Nie wiem czy te objawy były wcześniej ponieważ zwierzątko jest z zoologa. Co do aktywności to cały czas praktycznie śpi, gdzie się da, przeważnie w moim swetrze, znajduje jakiś ciepły zakamarek i momentalnie zasypia. Z jedzeniem jest opornie, tzn je, ale nie rusza "nowości" tylko suchą karmę (prawdopodobnie taką jaką był żywiony w zoologu) od wszystkiego innego odwraca głowę. Póki co mieszka w akwarium o wymiarach 46/27/30 (planuję dopiero zakup klatki), wyściółka to drewniany eko-żwirek i ręczniki papierowe.

[Nina]

Po pierwsze: zabierz żwirek, zostaw same ręczniki papierowe. Żwirek+akwarium to zła mieszanka.
Po drugie: idź do innego weta (najlepiej polecanego na forum), bo ten u którego byłaś kompletnie nie zna sie na szczurach.
Skoro mały ma katar i słychać, że świszczy, to powinien dostać odpowiednie leki (możliwe, że antybiotyk) a nie lek przeciwzapalny.
To całkowite maleństwo, wg mnie ma jakieś 3-4 tygodnie i powinno jeszcze być z mamą.

Postaraj sie jak najszybciej kupić odpowiednio dużą klatke.

[Izabela]

Popieram Ninę, musisz iść do weta, który ma jakieś pojęcie o szczurach. Tylko "ubierz" ciepło szczurka, żeby go bardziej nie przeziębić.

[S.]

Poza tym, ten szczurek nie waży nawet 100g. Dlatego dawka leku jest kilkukrotnie przesadzona.
Cathie, jeżeli masz wagę kuchenną, to zważ szczurka zanim pójdziesz do weterynarza znającego się na szczurkach. Wagi u wetów mają dokładność 50 gram.

[Cathie]

ok, byłam u pani weterynarz co ponoć ma doktora z gryzoni, teraz muszę wmuszać antybiotyk w maleństwo. Nie wiedziałam, że szczury potrafią tak pluć no a wyściółkę profilaktycznie zmieniłam na ręczniki papierowe. Tylko dlaczego ten mały łobuz chce je jeść Jak mu tu podsuwam jogurciki, jajeczka gotowane itd to odwraca głowę z pogardą a ręczniki wcina

[Izabela]

Pamiętaj, że przy antybiotykoterapii wskazane jest podawanie lakcidu

[Cathie]

Szczurek nadal kicha Próbowałam antybiotyku, po przerwie spróbowałam też Tolfedine (ok 1/8 tabletki może nawet mniej), cały czas dostaje witaminę C. Próbowałam wyściółki z ręczników papierowych, nic. Cały czas to samo. Co ciekawsze pani weterynarz mówiła, że przy alergii nie byłoby wydzieliny z noska a maleństwo ma ją cały czas. To trwa już ponad dwa tygodnie. Poza tym szczuruś jest wesoły, biega, skacze, je i rośnie jak na drożdżach. Nie wiem już co robić...