dziwne zachowanie mojego szczurka..

[Matsuri]

W piątek kupiłam szczurka.W klatce był bardzo odważny i ruchliwy.Już w pierwszym dniu głaskałam go i próbowałam brać na ręce.Wczoraj w nocy coś zaczęło się dziać..zaczął ciągle piszczeć.Uspokajałam go ale to nic nie pomogło.Dziś wzięłam go na ręce a on zamiast biegać albo się bawić chował się pod moim łokciem..Boję się że jest jakiś nieszczęśliwy(przestrzegaliście mnie ze samotny szczur taki wlasnie jest),ale chciałabym to jakoś zmienić.Żeby nie bał sie wejsc na moją rękę,żeby swobodnie brał smakołyki z niej..czyli ogólnie chodzi mi o zaufanie... A co do drugiego ogonka,to chyba nie ma możliwości..
Prosze o rady ! z gory pozdrawiam.



Mam jeszcze jedno pytanie.W domu mam takze fretke..czy ona mogłaby zaprzyjaznic sie z moim Amonkiem ? Tak na moja logike to nie mozliwie ale mialam kiedys królika który bawił sie z moim kotem.

[Nina]

Mam jeszcze jedno pytanie.W domu mam takze fretke..czy ona mogłaby zaprzyjaznic sie z moim Amonkiem ?

Trzymaj fretke z dala od szczura. W innym pomieszczeniu. Szczura potraktuje jak przekąske.

Skoro byłaś przestrzegana przed trzymaniem samotnego szczura, to czemu sie dziwisz? Tak będzie, bo szczur samotny to szczur nieszczęśliwy i nic tego nie zmieni.
Skoro nie możesz mieć dwóch, po co brałaś pierwszego? Żeby unieszczęśliwić zwierze i spełnić swoją zachcianke?

[ogonowa]

Fredka to dla ciebie za mało?
Jakie masz pojęcie o tych zwierzętach.
Wydaje mi sie ,ze była to kolejna głupia zachcianka...
Popracuj nad wiedzą.
Tak jak napisała Nina:
Skoro wiesz ,że jeden nieszczęśliwy to po co go właśnie takim uczyniłaś ?
Nastęnym razem [oby go nie było] zastanow sie co robisz zanim to zrobisz.

[Matsuri]

`[quote="ogonowa"]Fredka to dla ciebie za mało?
Jakie masz pojęcie o tych zwierzętach.
Wydaje mi sie ,ze była to kolejna głupia zachcianka...`


Przepraszam bardzo ale chciałabym zebyście mi coś poradziły,a nie krytykowały.Bo ja na tyle siebie znam,że nikt nie musi mi niczego mowic.
Ponadto nie jestem osoba ktora cos kupi a po tygodniu rzuci to w kąt
Co do szczurka,początkowo przekonywałam rodziców na dwójke ogonków ale sprzedwca w zoologu powiedział im(pytali sie) ze samotny szczur tez bedzie czul sie dobrze.

pozdrawiam

[Nina]

Co do szczurka,początkowo przekonywałam rodziców na dwójke ogonków ale sprzedwca w zoologu powiedział im(pytali sie) ze samotny szczur tez bedzie czul sie dobrze

Sprzedawcy mówią to, co kupiec chce usłyszeć. Tak samo wg nich można trzymać parke i szczurowi kupić klatke odpowiednią dla myszy. Sprzedawcy w sklepach nie znają sie na zwierzętach, które sprzedają.

Przepraszam bardzo ale chciałabym zebyście mi coś poradziły,a nie krytykowały.Bo ja na tyle siebie znam,że nikt nie musi mi niczego mowic

Ale co mamy Ci doradzić? Wymyślić jakiś magiczny specyfik, dzięki któremu szczur przestanie być zwierzęciem stadnym?
Drugiego zdania nie skomentuje, bo skoro nikt niczego nie musi Ci mówić, to po co szukasz tutaj rady?

[yss]

to może spytaj sprzedawcę w zoologu, jak oswajać szczurka? skoro to taki autorytet....
sprzedawca w zoologu to zazwyczaj osoba, która musi trzymać fason i udawać autorytet wobec klientów. mówi cokolwiek, za to z naciskiem i z przekonaniem - i jak widać działa. a takie zajączki na forum piszą coś sobie - to niech sobie piszą, prawda? ale skoro tak, to dlaczego nas właśnie pytasz o radę? na forum są m.in. profesjonalni hodowcy szczurów rasowych i mają to samo zdanie co my. od nich wiemy wiele rzeczy
naprawdę sądzisz, że sprzedawca z zoologa ma wiedzę? skąd by ją brał? on ma tylko sprzedawać, nikt nie weryfikuje jego wiedzy o hodowli zwierząt. jego pracodawców to nie obchodzi. powiedz to rodzicom, niech się nie nabierają na fałszywy autorytet. taki sprzedawca coś usłyszy, coś sobie dopowie i wciska kit klientom, często nawet nie wiedząc, że to kit i że bardzo może zaszkodzić zwierzętom. jakiś sprzedawca odradzał mojej siostrze dawanie myszoskoczkom warzyw i owoców, powiedział że sucha karma jest ok, a od świeżynek myszoskoczek może zdechnąć :/ znawca pierwsza klasa!

spróbuj namówić rodziców na drugiego szczurka tej samej płci. początkowo zgadzali się na to - mogą się zgodzić ponownie, jeśli przedstawisz im argumenty. mamy ich całą tonę w dziale "uszczurawianie" w wątkach o uszczurawianiu rodziców.

nigdy nie pokazuj szczura fretce.

szczurka oswajaj pod bluzą - będzie miał tam cicho, ciepło... niestety szczurki z zoologów mają często skrzywioną psychikę i boją się ludzi. jeżeli maluch piszczy "bez powodu", może mu coś dolegać, wydaje mi się to bardzo podejrzane, jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby szczur chodził i piszczał... jesteś pewna, że nie świszczy, co by oznaczało katar? albo że nic nie ma złamane albo zwichnięte, że nic go nie boli?

życzę powodzenia.
i poczytaj forum, dowiesz się wielu ciekawych rzeczy o szczurach.

[sportusia]

W piątek kupiłam szczurka.W klatce był bardzo odważny i ruchliwy.Już w pierwszym dniu głaskałam go i próbowałam brać na ręce.Wczoraj w nocy coś zaczęło się dziać..zaczął ciągle piszczeć.Uspokajałam go ale to nic nie pomogło.Dziś wzięłam go na ręce a on zamiast biegać albo się bawić chował się pod moim łokciem..Boję się że jest jakiś nieszczęśliwy(przestrzegaliście mnie ze samotny szczur taki wlasnie jest),ale chciałabym to jakoś zmienić.Żeby nie bał sie wejsc na moją rękę,żeby swobodnie brał smakołyki z niej..czyli ogólnie chodzi mi o zaufanie... A co do drugiego ogonka,to chyba nie ma możliwości..
Prosze o rady ! z gory pozdrawiam.



Mam jeszcze jedno pytanie.W domu mam takze fretke..czy ona mogłaby zaprzyjaznic sie z moim Amonkiem ? Tak na moja logike to nie mozliwie ale mialam kiedys królika który bawił sie z moim kotem.

Mam w domu szczurka i pieska, niestety jeszcze się nie zaprzyjazniły.Mój szczur również chowa się pod moją bluzę gdy wychodzę z nim na dwór.Bardzo lubię swojego szczurka...

[tamiska]

woow. Coz za pomysl zeby szczura z fretka zaprzyjaznic... Sie nie dziwie ze ogonek ciagle w nocy piszczal. Szczury bardziej od kotow boja sie tylko fretek. Wydaje mi sie ze trzymanie tych zwierzat w jednym domu nie jest zbyt dobrym pomyslem. Moj szczur mimo ze jest dorosly jak czuje fretke to robi sie maksymalnie czujny i widac ze sie boi. Straszny stres dla maluszka. Fretka pierwsze co to by go rozszarpala i zjadla. Bycmoze maly piszczal bo cos np. mu jest.

[Melis]

Skoro uważasz się za osobę odpowiedzialną, to powinnaś wiedzieć, że fretka to drapieżnik, a polowanie na szczura byłoby dla niej rozrywką. Sam szczur ciekawym urozmaiceniem diety.

[__AnKA19__]

o matko !! Przecież ten szczur dostanie zawału serca w domu razem z fretką !! Mój znajomy to kupił sobie fretke zamiast kota , zeby wytępiła mu myszy ze strychu (bo jest bardziej agresywna w stosunku do nich), a ty chcesz je zaprzyjaźniać !! Moja szczurzyca jak raz zobaczyła małego kotka, podkreślam małego, to nie ruszała się przez cały dzień ze strachu !!

Nie wiem czy to możliwe, ale twój szczurek może czuje obecność i zapach fretki w domu i dlatego tak sie dziwnie zachowuje - poprostu jest przerażony !!

[tamiska]

Pewnie, ze mozliwe. Przede mna u weta babka weszla z fretka i mimo ze stol byl odkazony alkoholem moj ogonek za chiny ludowe nie chcial na nim stanac. A jak czekalam w kolejce to ciagle obserwowal fretke i wachal czy aby nie jest za blisko.

[Yosuke]

jeśli chodzi o fredke to sie nie wypowiadam nie znam sie czy można w jednym domu je trzymać, na pewno nie zaprzyjaźnią sie bo to publiczni wrogowie nr jeden. Ale mam pewien sposób, ja zawsze miałam jednego szczura naraz. Żeby nie czul sie samotny wypuszczałam Go na noc z klatki. Minus taki że przeszkadza spać, budziła mnie co jakiś czas. Znalazłyśmy mały konsensus, mianowicie ja Ją odganiałam ręką, Ona myślała że to zabawa. Skakała wokół mnie jak szalona, jak się zmęczyła spała ze mną w łóżku. Zanim wypróbujesz ten sposób oswoić musisz Szczurka. Spędzaj z Nim dużo czasu i oby nie czul zapachu fredki. Powodzenia

[alainaprv]

Na tym forum nie propagujemy trzymania szczurów w pojedynkę. To zwierzęta stadne i potrzebują STADA!

[Yosuke]

A jeśli poświęcam Szczurkowi tak dużo czasu, że ja staje się Jego stadem?. Wiele razy miałam takie przypadki. Wymaga to bardzo dużo czasu, cierpliwości i miłości. Jednak jest to możliwe. Czy ktoś na forum bierze pod uwagę, że człowiek może zastąpić przyjaciela swojemu Ogonkowi?
Wg mnie forum powinno być realistycznie, nie utopijne. Jeśli nie mamy możliwości posiadania wielu Ogonków. Czy naprawdę nie można zrekompensować Szczurkowi tej pozornej samotności?

[Nue]

Nie masz racji. Owszem, możesz mieć wrażenie, że szczur traktuje Cię jak najbliższe sobie stworzenie, ale prawda jest taka, że klei się do Ciebie, bo... do kogo innego? Też myślałam kiedyś, że gadka o konieczności trzymania dwóch szczurów to tylko jakieś tam wymysły, ale szczęśliwie trafiłam na to forum i obecnie jestem zagorzałą zwolenniczką stwierdzenia, że szczur samotny jest nieszczęśliwy. Codziennie obserwuję swoje dwie dziewuchy razem i nie wyobrażam sobie, że mogłabym im zrobić taką krzywdę jak rozdzielenie i skazanie na życie w samotności, nawet jeśli z człowiekiem obok.
Piszesz o braku warunków na więcej szczurów niż 1 - roboty przy dwóch jest mniej więcej tyle samo, co przy jednym, a koszty tylko minimalnie większe. A radości, którą się od nich dostaje, nie da się wymierzyć w żaden sposób.