wczoraj jeszcze bylam z nia u weterynarza,bo zaczela sie przewracac:( dostala kolejna dawke sterydu, niestety dzisiaj sytuacja sie powtorzyla... kiedy zanioslam ja do weterynarza okazalo sie ze prawdopodobnie od lekow siadly jej nerki, mimo ze pila strasznie duzo byla odwodniona:( moglam nawadniac ja pod skornie, ale widzac ze panicznie boi sie zastrzykow zdecydowalam o eutanazji

mam nadzieje ze jej pomoglam i zaluje ze nie potrafilam pomoc inaczej;(
dla Gryzaczka [']['][']