Wielkie dzięki za wsparcie dziewczyny
Mi jest źle z tym wszystkim, szczury też złe ,że muszą siedziec zamknięte i codzienne kłucie nie nastraja ich dodatkowo optymizmem...
Kretyn wsypał trutkę do miski z ziarnem , w legowisko i kilka kupek po pokoju.
Wróciłam z suczami z pola i chciałam iść od razu do schroniska,ale tak weszłam na chwile do pokoju i patrze Meritum jak zwykle podłączony do miski, ale coś dziwnie wygląda. Cały był niemrawy i dziwne oczka, wsadziłam go w transporter, chciałam troche moczu złapac bo może znowu cukier wysoki. Przy biurku króliki mają miski, sypnęłam żarcie, patrze w bok, a za biurkiem kupa trutki! więcej niż moja pięść... Zaczęłam przeszukiwać cały pokój i było coraz gorzej...
Odmienna, to czego teraz potrzebuje najbardziej to mieszkanie czy pokój w Bydgoszczy gdzie moge zabrać psy i szczury.
Cały czas szukam,ale no właśnie trudno.
Babcia zgodziła sie nas przygarnąć ,ale wtedy koniec nauki...
Mój brat ma niepokolei w głowie, on z tych co za młody przypalali mrówki,a teraz ma ptasznika i się emocjonuje karmiąc go...
