Może i sobie być cudem; nie ukrywam, że urody jest nieprzeciętnej, ale jaki niewychowany!  
 
Nie potrafi w miejscu usiedzieć, włazi mi na głowę, skacze po twarzy, szczypie zębami brwi, nos, wciska pyszczek do ust i wszędzie jedzenia szuka ^^ 
Z Florciakiem tworzą ładne przeciwieństwa, ale żyją w pełnej zgodzie 

 Takie yin i yang ;P