Sprawa jest odlegla geograficznie, ale mysle, ze niemniej wazna przez to, poniewaz to moze sie rozprzestrzenic, a po drugie czesc z nas sprowadza przeciez szczury z zagranicy...
To jest bezposredni link, ktory dostalismy od Witch (dziekujemy bardzo
![Kiss :-*](./images/smilies/kiss.gif)
Smiertelny wirus
Mysle, ze sprawa zainteresuje glownie hodowcow - i Wy poradzicie sobie z tlumaczeniem, jednak dla tych, ktorzy maja problemy z angielskim/nie chce im sie tlumaczyc, w skrocie-o co chodzi:
W roznych miejscach na pn-zach/Leeds pojawila sie choroba, ktora zabija szczury w bardzo krotkim czasie (zdrowe szczury umieraja w przeciagu 48 h). Anglicy podejrzewaja ostre baktreryjne zapalenie pluc polaczone z niewydolnoscia serca/nerek.(moze tez posocznica) Objawy:
oslabienie
problemy z rownowaga
duze wycieki porfiryny
problemy z oddychaniem,oddychanie przez pyszczek
"robienie" boczkami
przypadki: paralizu nog, pluc wypelnionych plynem
Nie chodzi o panike, poki co choroba jest bardzo daleko i oby zniknela.
Ten post jest w ramach info, poniewaz nigdzie takiej informacji nie widzielismy.