Choroba układu oddechowego

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ImPeRaToR
Posty: 6
Rejestracja: pn sty 19, 2009 5:43 pm

Choroba układu oddechowego

Post autor: ImPeRaToR »

Witam, mój szczur od kiedy go mam co jakis czas tak jakby swiszczał czy cos nie wiem jak to opisac, tak mocniej oddycha- nastepnie kaszlnie albo cos takiego i nic nie słychac. Ostatnio wieczorkiem cos mu sie stało był chłodny, miał czerwone oczy-poryfina czy jakos tak, ledwo zywy był, podałem mu butelke z ciepłą wodą, troche sie ogrzał uspokoił i o 5 rano wstałem aby mu wymiec tą wode na ciepłą. O 5 rano był juz prawie jak nowy-zostawiłem uchyloną na chwile klatke u góry i wyszedł, a jeszcze pare godzin wczesniej ledwo chodził. Pojechałem kolo 10 z nim do weta. Osłuchał go i powiedział ze cos tam słyszy. Powiedział ze ma albo jakąś wade wrodzoną albo po przebytej jakiejs chorobie ma (teraz nie wiem jak on to powiedział) zwłóknione płuca czy jakos tak. Powiedział ze moze dac tylko lek ze sterydamai czy jakos tak i ze moze ten lek mu troche pomóc albo jakis płyn moze dostac sie do płuc po ty i szczur sie udusi. Powiedział ze jezeli jeszcz raz cos takiego sie powtórzy to zebysmy przyjechali i zrobili zdjęcie płuc. Pare miesięcy temu byłem u weta z tym oddychaniem i nic nie wysłuchał. Teraz szczur mysle ze jest troche słabszy. Tzn. słabszy jest minimalnie niz przez tym atakiem, ale mysle ze powoli wróci do formy. Co moge z nim zrobic? Jezeli to cos z płucami to moze inhalacja pomoze cos? tylko jak ją zrobic i skąd wiasc potrzebne rzeczy?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

P.S prosze o odpowiedzi i nie zamykanie tematu, na innym forum napisałem to i napisali abym szukał w innych tematach szuakałem, straciłem 2 godziny nie uzyskałem odp na pyt.
Awatar użytkownika
lavena
Posty: 1889
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:56 pm
Lokalizacja: Lublin/Puławy

Re: Choroba układu oddechowego

Post autor: lavena »

Moim zdaniem to pierwsza sprawa zrób jak najszybciej RTG. Wtedy powinno się coś wyjaśnić, będzie wiadomo czy to np jakaś wada serca, zapalenie płuc czy cokolwiek.

Jeśli chodzi o inhalacje to tu masz link do tematu. http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... cje#p98672 Ja po prostu stawiałam garnek z gorącą wodą z solą obok klatki.

Najważniejsze to w tym momencie zrobić zdjęcie, jeżeli wet słyszy coś w płucach to możliwe że konieczne będzie podanie antybiotyku.

Napisz jak będziesz miał zrobione RTG.
Trzymajcie się tam i wracajcie do zdrowia.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Choroba układu oddechowego

Post autor: limba »

Absolutnie zgadzam sie z lavena. Malezy zrobic RTG. Moj Klapuś |"tylko" charczal a okazalo sie ze ma ropne zapalenie pluc ktore zajelo wiekszosc pluc.
Nie rozumiem troche stwierdzenia weta o sterydach i plynie w plucach?

Jesli wet cos tam slyszal to przede wszystkim powinien rozpoczac kuracje antybiotykowa. Tym bardziej ze wlasciciel inforumje ze szczur jest oslabiony i ze przeszedl zalamanie (wychlodzenie, apatia).
Poniewaz szczurki to male zwirzatka, czasem weterynarz naparde musi miec doswiadczenie zeby rozróznic szmery w ukladzie oddechowym od serca (chyba ze wade da sie wyraznie uslyszec, np. dudnienie które osobiscie mialam okazje slyszec).

Moze to byc uklad oddechowy, mozliwe ze serce (na wrodzone wady serca tez podaje sie leki).
RTG powinno rozwiac watpliwosci.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ImPeRaToR
Posty: 6
Rejestracja: pn sty 19, 2009 5:43 pm

Re: Choroba układu oddechowego

Post autor: ImPeRaToR »

Ok, a znacie może jakieś weterynarza który specjalizuje się w gryzoniach w Pabianicach-Łodzi.
A i inhalacja mu nie zaszkodzi?
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Choroba układu oddechowego

Post autor: limba »

Co do inhalk to osobiscie bylabym ostrozna. Jesli jest dusznosc, to goraca para nie jest dobrym pomyslem.

Jeśłi chodzi o Łódź to zajrzyj do działu weterynarzy. Jest kilka osób zaszczurzonych które polecają sprawdzonych wetów.

tutaj rozne opinie http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... a&start=30
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=19236
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
lavena
Posty: 1889
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:56 pm
Lokalizacja: Lublin/Puławy

Re: Choroba układu oddechowego

Post autor: lavena »

Jak ze szczurkiem? Zrobiłeś RTG?
ImPeRaToR
Posty: 6
Rejestracja: pn sty 19, 2009 5:43 pm

Re: Choroba układu oddechowego

Post autor: ImPeRaToR »

Wszystko po tym było ok, szczur zaczął wychodzic z klatki, wczesniej był jakiś bardziej dziki:/ wkoncu sie oswoił nie gryzł. Dzis mu sprzątnąłem w klatce i po ok. 15min zaczął dziwnie chodzic, po paru min. nogi miał zimne strasznie. Połozyłem go, dalem mu 2 cepłe butelki zeby go ogrzały. Niestety coraz gorzej było, na koncu juz tylko lezał i łapał buzią powietrze i zmarł :((
Wedlug weta to była choroba albo bardzo przewlekła - ale to raczej odpada ze względu na długosc jej trwania, albo miał cos z płucami po przebytej chorobie lub wada wrodzona. A tak jak pisałem wczesniej mógł podac lek ale nie wieadomo czy by mu to bardzo zaszkodziło albo czy by mu to na troche pomogło :(( Wiecie moze dlaczego cos takiego sie stało ze było z nim wszystko ok przybrał nawet na wadze i sprzątnąłem mu i tak nagle zmarł? Miał 1,5 roku :((

Pozdrawiam i zycze zdrowia Waszym szczurkom. ;(
Awatar użytkownika
muszlapentla
Posty: 60
Rejestracja: czw lis 08, 2007 9:49 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: Choroba układu oddechowego

Post autor: muszlapentla »

tydzień temu jak odwiedzałam ze swoimi szczurzastymi weta (pierwszy raz u tej pani były, jest ona jednym z najlepszych weterynarzy w Białymstoku) to usłyszałam u niej taką opinię "rzadko szczury adopcyjne czy sklepowe (chowy wsobne) dożywają więcej niż 1,5 roku". Szczerze zdziwiłam się tą opinią, być może jest słuszna. Jeden mój szczur zmarł w tym wieku z dnia na dzień, teraz mam trzy które właśnie docierają do 1,5 r i jest z nimi kiepsko.
No ale wracając do tematu, jest tak, że jeśli szczur świszcze i zaczyna ciężko oddychać to koniecznie musi dostawać antybiotyk, mój neon który od początku swych dni miał problemy z płucami właściwie systematycznie co 2-3 miesiące dostawał zastrzyki, które bardzo mu pomagały, gdyby nie one, na pewno dawno bym już go nie miała.
Poza tym tycie u szczura jest spowodowane zazwyczaj brakiem ruchu, jeśli szczurek kicha, świszcze i przy tym przybiera na wadze, to jest to spowodowane tym, że nie da rady się ruszać.
ImPeRaToR
Posty: 6
Rejestracja: pn sty 19, 2009 5:43 pm

Re: Choroba układu oddechowego

Post autor: ImPeRaToR »

Napisałze ze było z nim lepiej po tym "ataku". On był wczesniej bardzo chudy, a teraz nabrał troche ciałka i chodził po pokoju, nie miał problemów z poruszaniem się po pokoju. Zrobiłem tak jak powiedział wet, zeby narazie mu zastrzyku nie dawc, bo moze on mu na krótko pomóc ale moze tez go zabic :(
Ja tez słyszałem ze szczurki zyją mniej wiecej 2lata poniewaz hodowlane nie są uodpornione na choroby tak jak te dzikie.
:(
Dzisiaj ide go pochowac na podwórku. :(
ImPeRaToR
Posty: 6
Rejestracja: pn sty 19, 2009 5:43 pm

Re: Choroba układu oddechowego

Post autor: ImPeRaToR »

Raz kupiłem szczurka w zoologicznym i zył moze 2 tygodnie, ostatnie dni lezał juz i nic nie robił- leki mu nie pomogły a tego kupiłem pare dni jak tamten zdechł. I po jakims czasie zachorował na swierzba i zaczął tak swistac, wiec pewnie to była wada wrodzona bo nie sądze zeby chorował rok :/

Oby dwa szczurki nazywały się:
Achilles [*]
Awatar użytkownika
Piromanka
Posty: 411
Rejestracja: pt lip 27, 2007 2:52 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Choroba układu oddechowego

Post autor: Piromanka »

Więc już masz odpowiedź dlaczego nie kupować zwierząt w sklepach zoologicznych. Choroby układu oddechowego to tylko jeden z powodów...
Awatar użytkownika
muszlapentla
Posty: 60
Rejestracja: czw lis 08, 2007 9:49 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: Choroba układu oddechowego

Post autor: muszlapentla »

słuszna odpowiedź, neon mój pierwszy szczur też był z zoologa i to właśnie on bierze zastrzyki tak często, nie powiem, żeby szczury adopcyjne były w lepszych kondycjach, bo najczęściej są z kinderniespodzianki, no ale przynajmniej na początku dobrze karmione i bez chorób skóry.
Jedno jest pewne czytaj dużo o chorobach i adoptuj nie kupuj w sklepach i jak nie jesteś pewien czy lekarz się zna albo mówi ci że wszystko jest ok, a szczur ledwo zipie to nie czekaj tylko idź do innego. Ja nie raz usłyszałam taką odpowiedź, naszczęście znalazłam wetkę która się zna
ImPeRaToR
Posty: 6
Rejestracja: pn sty 19, 2009 5:43 pm

Re: Choroba układu oddechowego

Post autor: ImPeRaToR »

Narazie miał☻em przy szczurkach pecha :(
Mam jeszcze fretke, królika, chomika, 2xpapużki faliste, kanarka, rybki, węza zbozowego i kilkadziesiąt ptaszników, więc narzie nimi się zajme :)

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi :)

Pozdrawiam, dziś koło 16 zakopałem Achillesa :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
Awatar użytkownika
tamiska
Posty: 696
Rejestracja: pn lis 17, 2008 11:34 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Choroba układu oddechowego

Post autor: tamiska »

Wedlug weta to była choroba albo bardzo przewlekła - ale to raczej odpada ze względu na długosc jej trwania, albo miał cos z płucami po przebytej chorobie lub wada wrodzona.
Moim zdaniem wet sie nie znal i jak bylo slychac w plucach to szczur mial zapalenie pluc i byc moze przez to astme. Poprostu sie udusil :(

Moj szczur tak mial, ale go ratowalismy... Znajdz sobie lepszego weterynarza, po podaniu odpowiednych antybiotykow przez 10 dni plus scanomune (o ile nie bylo za pozno) pewnie jeszcze by zyl :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”