Bonita zwana Nitusią (~15.04.2007 - 26.02.2009)

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

Izabela
Posty: 1175
Rejestracja: śr paź 27, 2004 9:20 pm
Lokalizacja: Lublin

Bonita zwana Nitusią (~15.04.2007 - 26.02.2009)

Post autor: Izabela »

Bonita przyjechała do nas z warszawskiej interwencji w maju 2007 roku, jako kilkutygodniowe maleństwo (przyjęliśmy umownie, że urodziła się 15.04.2007), wraz z dwiema siostrami Tolą i Jagusią. Była wtedy najmniejsza z całej trójki, ważyła 37 g. Potem jadła, jadła, jadła, rosła, rosła, rosła, tyła, tyła, tyła, bez opamiętania. W dorosłym życiu była wielkogabarytową, tłuściutką „Niteczką” - jej waga przekroczyła 700g - całe życie chadzającą trochę własnymi ścieżkami, nie przepadającą za dotykiem, a tym bardziej za mizianiem. Zdrowa do stycznia tego roku, kiedy to zaczęliśmy obserwować senność, powolny spadek wagi i problemy neurologiczne – przykurcze przednich łapek, brak równowagi, nierówne chodzenie, wielkie garnięcie się do ludzi i jeszcze większą potrzebę bycia dotykaną, mizianą itp. - w przypadku Bonisi nie było to normalne. Po zrobieniu rtg lekarz stwierdził chore serce oraz skrzywienie kręgosłupa w odcinku piersiowym. Przenieśliśmy ją (i Tolę do towarzystwa) do nowej, poziomej klatki, urządzonej bezpiecznie dla niej – bardzo szybko ją zaakceptowała, chyba czuła, że lepiej jest jej się w niej poruszać.
Na lekach szczura poczuła się trochę lepiej, jej stan wydawał się w miarę stabilny, ale problemy neurologiczne, niestety, postępowały – Nitusia coraz gorzej jadła, głównie pokarm półpłynny, bo twardego nie mogła utrzymać w łapkach.
Trzy czy cztery dni temu nastąpiło nagłe pogorszenie stanu Bonisi – apatia i całkowita utrata apetytu, do tego stopnia, że nie mieliśmy jak jej podawać leku, który brała na serce (próbowaliśmy wszelkich sposobów, łącznie z wlewaniem pipetą na siłę) przez co za chwilę doszły problemy z oddychaniem. Podawanie leków rozszerzających oskrzela oraz wzmacniających kroplówek niczego nie dało – wczoraj ją pożegnaliśmy....


Gdy była malutka
Obrazek Obrazek Obrazek

I gdy już nie była taka malutka
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Kolejny szczurek, którego z nami już nie ma. Nie wiem, co napisać. Brakuje mi słów, by nazwać to, co czuję, gdy od nas odchodzą... Nienawidzę tego uczucia, jest zbyt przytłaczające :'(
TM:GuciaFelaMelaJagaVaniBubaBlusiaBonitaKivaTolaTanitaKolaEstelkaKlarysaElwirkaEdgarRolfikJadziaEnyaKlemensJulaGeminia PelaGotikaFelisiaKarinaIrenkaInkaPolaPetraZiarkoSeloniaZuba;
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Bonita zwana Nitusią (~15.04.2007 - 26.02.2009)

Post autor: merch »

Bonisia, po raz pierwszy widzialam ja chyba jeszcze wczesniej od Izy, poszlismy do krwiopijki zobaczyc interwencyjne maluszki , dwa Waciki Helen i Jagusie, Bonitke i Tole Izy , Byly takie rozkoszne , szybko uporaly sie z gerberkiem , Jagienka usnela na ramieniu...., Gdzies powinny byc foteczki wtedy zrobione...Za szybko stanowczo za szybko odchodza, mam nadzieje ze po drugiej stronie juz bawia sie dobrze .....
Awatar użytkownika
RattaAna
Posty: 1312
Rejestracja: sob sty 06, 2007 5:24 pm
Lokalizacja: Pruszków/Gorzów Wlkp.

Re: Bonita zwana Nitusią (~15.04.2007 - 26.02.2009)

Post autor: RattaAna »

brałam udział przy "pakowaniu" maleństw do pudełka, w którym krwiopijka przewoziła je z W-wy do siebie. Jak czytam, że odchodzą ogony z tej interwencji, odczuwam lęk...

[`] Bonita
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
Izabela
Posty: 1175
Rejestracja: śr paź 27, 2004 9:20 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Bonita zwana Nitusią (~15.04.2007 - 26.02.2009)

Post autor: Izabela »

Może gdyby nie trafiła do mnie, tylko zgodnie z pierwotnym planem pojechała do Heleny, może żyłaby jeszcze... Jagusia, Vanisia, teraz Boni - na 4 interwencyjne szczurki została tylko Tolusia... Między nimi po drodze jeszcze Buba i Blusia...Może w ogóle nie powinnam mieć szczurów? Tak bardzo staram się je leczyć, tak bardzo chcę, by były zdrowe, a one tak szybko umierają... W kolejce stoi Kivusia - o życie walczy od ponad miesiąca, jeszcze się nie poddaje, ale jest w tej kolejce, żadnej innej...
Sorry, chyba się trochę podłamałam.
TM:GuciaFelaMelaJagaVaniBubaBlusiaBonitaKivaTolaTanitaKolaEstelkaKlarysaElwirkaEdgarRolfikJadziaEnyaKlemensJulaGeminia PelaGotikaFelisiaKarinaIrenkaInkaPolaPetraZiarkoSeloniaZuba;
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
Awatar użytkownika
Leia
Posty: 995
Rejestracja: sob sty 10, 2009 12:00 pm
Lokalizacja: Rogalin

Re: Bonita zwana Nitusią (~15.04.2007 - 26.02.2009)

Post autor: Leia »

[*]...tak mi przykro, nie wiem, co powiedzieć...takie kochane szczurki odchodzą...
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bonita zwana Nitusią (~15.04.2007 - 26.02.2009)

Post autor: unipaks »

Izabela , to smutne kiedy taki kochany ogonek odchodzi , więc współczuję ci,
rozumiem ból i to , jak jest ciężko ; ale za to była wśród kochającychją ludzi
i otrzymała dużo miłości i dobrą opiekę ...
Trzymaj się jakoś , dbaj i kochaj nadal swoje szczurki , przynajmniej tyle możemy,
kiedy wszystko inne zawodzi...
Dla Niteczki ['] ...
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Bonita zwana Nitusią (~15.04.2007 - 26.02.2009)

Post autor: pin3ska »

była śliczna...

[*]
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
doreczka82
Posty: 121
Rejestracja: śr lis 26, 2008 12:54 pm
Lokalizacja: Białystok/Warszawa

Re: Bonita zwana Nitusią (~15.04.2007 - 26.02.2009)

Post autor: doreczka82 »

:( [*] dla Bonity, śpij spokojnie maleńka...
Misza (4 mies.), Bobek ( 1rok 10 mies.) [*] [*] - na zawsze w moim sercu
anik1
Posty: 268
Rejestracja: sob paź 04, 2008 7:47 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Bonita zwana Nitusią (~15.04.2007 - 26.02.2009)

Post autor: anik1 »

[*]dla ślicznej szczuruni.
Izabela - wszyscy wiemy, ze maluchy zyją krótko, zrobiłaś co mogłaś, ale ona wybrała bieganie z innymi kochanymi ogonkami za Tęczowym Mostem. Miala cudowne życie tutaj, ale wierze że za TM znajdzie wieczne zdrowie. Trzymaj się.
Awatar użytkownika
strup
Posty: 937
Rejestracja: pn cze 30, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: wołów/wrocław

Re: Bonita zwana Nitusią (~15.04.2007 - 26.02.2009)

Post autor: strup »

(*)
ruth. oktawia. mela. fibi. odetta. bit. box. bletka. blesss ya. puff. bella. dorotka.
(*) hera. schizma. kryszna. kometa. sziwa. freya.

Obrazek
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Bonita zwana Nitusią (~15.04.2007 - 26.02.2009)

Post autor: Telimenka »

Izabelo oczywiscie ze jestes wspanialym domkiem dla szczurkow.. i powinnas zdecydowanie je miec.
Otaczasz je miloscia i dobra opieka. One po prostu zbyt szybko odchodza, taka ich "uroda".. mozesz miec nadzieje ze cos sie na to poradzi i kochac dalej swoje kruszynki..


[']['] dla Bonity
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Izabela
Posty: 1175
Rejestracja: śr paź 27, 2004 9:20 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Bonita zwana Nitusią (~15.04.2007 - 26.02.2009)

Post autor: Izabela »

Dziękuję wszystkim
TM:GuciaFelaMelaJagaVaniBubaBlusiaBonitaKivaTolaTanitaKolaEstelkaKlarysaElwirkaEdgarRolfikJadziaEnyaKlemensJulaGeminia PelaGotikaFelisiaKarinaIrenkaInkaPolaPetraZiarkoSeloniaZuba;
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”