Goją sie, jak to mówią, jak na psie, ale później jeśli kolczyka wyciągne, to mam brzydkie blizny ze skłonnością do przerastania.maua_czarna pisze:Ale skoro zle sie na Tobie goja rany- faktycznie bym sie zastanowila![]()
kolczykowanie(się)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: kolczykowanie(się)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Re: kolczykowanie(się)
Nina na blizny takowe, polecam ,masc Cepan- smierdzi okrutnie, ale przy regularnym uzywaniu pomaga...
Mnie w przeciwienstwie, szybko sie goją pokolczykowe miejsca ( w ustach zaroslo w ciagu jednego dnia), ale za to paprzą sie ,kiedy są zakolczykowane :/ I bądz tu mądry
koniec offtoopu
Mnie w przeciwienstwie, szybko sie goją pokolczykowe miejsca ( w ustach zaroslo w ciagu jednego dnia), ale za to paprzą sie ,kiedy są zakolczykowane :/ I bądz tu mądry

koniec offtoopu

+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Re: kolczykowanie(się)
Bardziej poleca się na blizny Dermatix, najlepsza z możliwych maści. Każda kosmetyczka, lekarz itp. itd. potwierdzi. Niestety dość droga, mała tubka kosztuje ok. 180 zł... My stosowaliśmy na blizny TŻ Cepan i Contratubex, potem poszliśmy do salonu kosmetycznego i od razu Nas przestawili na Dermatix. W efekcie blizna jest o wiele jaśniejsza i widać różnicę.*Delilah* pisze:Nina na blizny takowe, polecam ,masc Cepan- smierdzi okrutnie, ale przy regularnym uzywaniu pomaga...
A żeby nie było całkowitego OT, to mi się marzy kolczyk w brwi, w kształcie jaszczurki. Świetnie wygląda, a mi motyw jaszczurki bardzo się podoba

Re: kolczykowanie(się)
Przez ten temat to chyba nie wytrzymam.
Musze w końcu wyjść z tego gim, jeszcze 4miesiące.. wrr.. dready, kolczyki, farbowanie włosów, paznokcie będą mogły sobie być pomalowane cały czas.. bo u nas to jakiś hardcor jest..

Re: kolczykowanie(się)
Hmm u mnie w liceum mają o wszystko problem. Kolczyki kazali wyjąc wszystkie (wyjęłam tylko z wargi, nie będę latać z dziurami po tunelach, bo im się tak ubzdurało), włosy też mam niby pofarbować (miałam różową grzywkę, teraz mam takie jakieś bordo) i paznokcie też mają być 'zwyczajne'
A to 3 klasa tej głupiej szkoły, więc nie wiadomo na co się trafi 


Lilith, Dani, Nergal, Franek
moje szczurze szczęścia
Bella [*]
moje szczurze szczęścia

Bella [*]
Re: kolczykowanie(się)
Ja nie pójdę do żadnego takiego Lo/technikum co bym nie mogla mieć, bo nie wytrzymałabym. a tunele to mam nawet w tym gim, no i 10dreadów też.. Zachowanie poprawne..
Re: kolczykowanie(się)
Ja w gimnazjum nie miałam takiego problemu 
U nas było można się malować, ale z umiarem.
Jak ktoś włosy pofarbował to też już raczej się nikt nie czepiał...
Pomalowane paznokcie też można było mieć , ale nie na jaskrawe kolory...
Teraz jestem w II technikum i powiem szczerze że nie które jak na szkołę to trochę przesadzają...
Dupy i brzuchy na wierzchu, wymalowane że aż im z buzi cieknie...
Wszystko można, ale z umiarem i do odpowiedniej sytuacji
Oj chyba trochę zboczyłam z tematu...
A tak do tematu to mam kolczyka w języku, i 4 dziurki w uchu no i w pępku

U nas było można się malować, ale z umiarem.
Jak ktoś włosy pofarbował to też już raczej się nikt nie czepiał...
Pomalowane paznokcie też można było mieć , ale nie na jaskrawe kolory...
Teraz jestem w II technikum i powiem szczerze że nie które jak na szkołę to trochę przesadzają...
Dupy i brzuchy na wierzchu, wymalowane że aż im z buzi cieknie...
Wszystko można, ale z umiarem i do odpowiedniej sytuacji
Oj chyba trochę zboczyłam z tematu...
A tak do tematu to mam kolczyka w języku, i 4 dziurki w uchu no i w pępku


Ze mną szczurki ,,Inka,Sława i Tequilla i Reszta zwierzaków
[*]Feta,Kropka,Tequila,Angol,Frania,Buffy...[*][/size]
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: kolczykowanie(się)
Ja bardzo chciałam zrobić sobie kolczyk we brwi, ale niestety w mojej pracy to nie jest dozwolone ^^''.
Więc nie mam i mieć nie będę
, ale nie mam też nic przeciwko 
Więc nie mam i mieć nie będę


Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Za TM: 88 szczurzych duszyczek

-
- Posty: 138
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 12:29 am
- Lokalizacja: Choszczno/Szczecin(lic. plastyczne)
- Kontakt:
Re: kolczykowanie(się)
hehe fajna ankieta. 
Więc tak mam już w uszach troszkę(5), w paszczy tzw. smiley .
Planuję na wakacje w wardze 2 w kącikach.
I ogólnie w języku, pępku. Na razie starczy


Więc tak mam już w uszach troszkę(5), w paszczy tzw. smiley .

Planuję na wakacje w wardze 2 w kącikach.
I ogólnie w języku, pępku. Na razie starczy


Re: kolczykowanie(się)
Ja chce sobie zrobic jeszcze gdzies, ale nie wiem gdzie... poradzcie mi cos dziewczyny 
Chcialam w wardze, ale ludzie mowia, ze mi nie pasuje... (nosilam nakladany jakis czas)

Chcialam w wardze, ale ludzie mowia, ze mi nie pasuje... (nosilam nakladany jakis czas)
Wyszukiwarka nie gryzie
-
- Posty: 138
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 12:29 am
- Lokalizacja: Choszczno/Szczecin(lic. plastyczne)
- Kontakt:
Re: kolczykowanie(się)
Ważne jak będziesz się z tym czuła.
trudno mi powiedzieć czy Ci nie pasuje, bo niewiem jak wyglądasz ;P W wardze mi też się podoba.

trudno mi powiedzieć czy Ci nie pasuje, bo niewiem jak wyglądasz ;P W wardze mi też się podoba.


Re: kolczykowanie(się)
ja bym sobie zrobiła kilka kolczyków. ale we wrześniu musiałabym wyjąć, gdyż wybieram się do liceum w którym pani dyrektor słynie z 'obław' na uczniów. i mimo że plotki są mocno przesadzone, jest w tym trochę prawdy.
no chyba że mnie nie wezmą, to wyląduję w plastyku, i będę miała niebieskie włosy i kolczyki gdzie mi się podoba
w gimnazjum czasem ktoryś nauczyciel coś powie, ale generalnie nikt się nie czepia.
no chyba że mnie nie wezmą, to wyląduję w plastyku, i będę miała niebieskie włosy i kolczyki gdzie mi się podoba

w gimnazjum czasem ktoryś nauczyciel coś powie, ale generalnie nikt się nie czepia.

I TAK UMRZESZ.
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
Re: kolczykowanie(się)
Malachit to Tobie ma sie podobac, i Ty masz sie dobrze czuc
Nie martw sie innymi ludzmi
Przykladowo - nieraz ktos mi mowil, ze nie podoba mu sie moj kolczyk, raz nawet zaistniala opcja, ze kobieta, ktora niespecjalnie lubie powiedziala, ze chcialaby mi go wyrwac:D trudno:D


Przykladowo - nieraz ktos mi mowil, ze nie podoba mu sie moj kolczyk, raz nawet zaistniala opcja, ze kobieta, ktora niespecjalnie lubie powiedziala, ze chcialaby mi go wyrwac:D trudno:D
-
- Posty: 138
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 12:29 am
- Lokalizacja: Choszczno/Szczecin(lic. plastyczne)
- Kontakt:
Re: kolczykowanie(się)
maua_czarna, no to babka przesadziła. Niektórzy nie umieją być uprzejmi. ;p
Re: kolczykowanie(się)
Nie wiem czy był tu poruszany owy temat, ale..
Przebiłam sobie uszy [tzn. kosmetyczka - pistoletem], i dwa tyg. nosiłam kolczyki. Jednak ostatnio jeden mi wypadł [nie wiem jakim 'cudem'] i teraz mam wredną jakby.. gulkę, naokoło tych dziurek. Jak chcę włożyć kolczyka, to blokuje się w połowie. Powie mi ktoś może, co to i jak przywrócić kolczyki ? Dodam, że każda próba zrobienia czegokolwiek jest bolesna.
Przebiłam sobie uszy [tzn. kosmetyczka - pistoletem], i dwa tyg. nosiłam kolczyki. Jednak ostatnio jeden mi wypadł [nie wiem jakim 'cudem'] i teraz mam wredną jakby.. gulkę, naokoło tych dziurek. Jak chcę włożyć kolczyka, to blokuje się w połowie. Powie mi ktoś może, co to i jak przywrócić kolczyki ? Dodam, że każda próba zrobienia czegokolwiek jest bolesna.