Flip i Flap - to już dwa lata

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Leia
Posty: 995
Rejestracja: sob sty 10, 2009 12:00 pm
Lokalizacja: Rogalin

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: Leia »

Hmmm, że niby zdjęć mało? Obiecuję, że się poprawimy. Ale nie mogę obiecać, że nastąpi to przed czwartkiem. Mam teraz coś zupełnie innego na głowie (nie powiem co, bo nie chcę zapeszyć), ale jak już się z tym uporam, to poświęcę więcej czasu fotograficznym zapędom.

To niesamowite, absolutnie zaskakujące. Człowiek wyjeżdża na dwa dni, a po powrocie zastaje szczury zmienione, wyrośnięte i takie inne jakieś. Flap będzie chyba bardzo dużym ogonem, a Flip jest superaśnie smukły, ale za to długi - piękny nasz. A jak to się chłopcy rozbawili, jacy się przytulni zrobili - tylko by się bawić i łasić z państwem swoim.

Reszta zwierzyńca... Adia walczy z grzybicą. Widać zdecydowaną poprawę. Je też więcej, bo jakiś czas temu potrafiła nie jeść nic przez trzy dni :( Sierść jej odrasta. Ale powiem szczerze, że podejrzewam, iż za jakiś czas przyjdzie się nam z nią pożegnać - nie chcę na razie o tym myśleć, ale gdzieś tam kątem świadomości wiem, że ten moment niedługo nadejdzie i źle mi z tym.
Alfredo zaczął już gubić zimową sierść i więcej przebywa na dworze, co daje nadzieję, że choć trochę schudnie. Ostatnio przyuważył klatkę ze szczurami i od tego czasu, kiedy widzi otwarte drzwi, zakrada się i gapi na nią bez ruchu. Nie może się tam dostać, ale i tak, jak go tam widzę, to przepędzam. Najbardziej rozbawił mnie ostatnio teść. Był on od początku przeciwny temu, żebyśmy wzięli szczury. Mówił, że nie chce ich widzieć i faktycznie odkąd są w domu, to udaje, że są niewidzialne. Ale ostatnio zaobserwowałam, że gdy kot czai się pod klatką, mój teściu wywala go z pokoju na kpach, żeby czasem nie ukrzywdził gryzoni :P A moja teściowa, która panicznie się szczurów boi, ostatnio bawiła się z nimi maskotkami naszej córki - jestem zazdrosna - niech się zajmie swoją rybką ;)
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: Nakasha »

Ale rybka nie pogoni maskotek, a ze szczurkiem można się nawet posiłować, jak nie będzie chciał oddać zabawki :D

A ja mam nadzieję, że Twoja teściowa nie trzyma bojownika w kuli?
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: merch »

A moja teściowa, która panicznie się szczurów boi, ostatnio bawiła się z nimi maskotkami naszej córki - jestem zazdrosna - niech się zajmie swoją rybką
No coz mam teraz smutny czas , ale jak to przeczytalam nie moglam zrobic :D :D ;D nawet przez łzy.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
Leia
Posty: 995
Rejestracja: sob sty 10, 2009 12:00 pm
Lokalizacja: Rogalin

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: Leia »

Nakasha problem w tym, że trzyma :/ I zmienia mu wodę raz od wielkiego dzwonu. Dla mnie cały pomysł kupienia go dla zaspokojenia swojego widzimisię był głupi. No ale co zrobić, jak kupiła i już? Poza tym, jakby nawet wcześniej komuś powiedziała, że planuje to zrobić, to i tak nie trafiłyby do niej żadne argumenty - taki typ człowieka. I nie mówię tak dlatego, że ma do czoła przyklejoną karteczkę "teściowa".
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: merch »

Leia niektorz ludzie ( czasem wydaje mi sie ze wiekszosc ) sa bardzo oporni na argumenty.

Czasem sposobem a nich moze byc tak kierowac rozmowa zeby sami doszli do jakiegos wnisku , mi to kiepsko wychodzi , ale moze Tobie sie uda , cos podrzucic zadac pytanie, itd
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: Telimenka »

Alez Ci chlopcy urosli :D.. ale powiem szczerze ze Fizyk goni. Wazy juz 300g ;D

Ucaluj rodzine mojego Synusia
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: Nakasha »

O to przykre :( :( szczególnie dla zwierząt :( :(

Bojownik powinien mieć akwa min 40 l prostokątne z pokrywą, bogato obsadzone wysokimi roślinami, odpowiednie parametry wody do swojego biotopu (Azja), temp wody 28 C, średnią filtrację i napowietrzanie, ciemne podłoże z drobnego żwirku, itp...

A może jakieś nowe fotki paszczuraków :)? i brzucha kota :D
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
Leia
Posty: 995
Rejestracja: sob sty 10, 2009 12:00 pm
Lokalizacja: Rogalin

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: Leia »

Foteczki się zrobi, obiecuję solennie, ale pojutrze, bo do jutra nieprzytomna będę chodzić - później Wam napiszę dlaczego.

Buszujący w zbożu... to taki mały temat dzisiejszej rozprawy szczurzej.
Jako, iż nadchodzi wiosna, postanowiłam wysiać troszkę wyżej wymienionej w naszym pokoju, żeby ładnie było i do tego smacznie. Najprościej oczywiście, jak się da, czyli nastąpił wysiew rzeżuchy. Pyszności i dużo witamin, a co! No ale przecież nie można być podłym ludziem i tak tylko dla siebie posiać pyszność. W małym pojemniczku została więc wysiana również porcja specjału dla szczurków. Wczoraj była na tyle wyrośnięta, że postanowiliśmy wstawić ją do klatki. Jakaż radość była, kiedy chłopcy podeszli do zielonego zakątka i zaczęli z ukontentowaniem obwąchiwać i podgryzać wiosenne źdźbła. Zostali pozostawieni sam na sam z zieleniną, a po pół godzinie - szok! Nie poznaliśmy klatki. Rzeżucha była absolutnie wszędzie, walała się po całej klatce. W koszyczku, który wszak jest sypialnią, zrobił się bar sałatkowy. I gadaj tu ze szczurami. Ani na chwilę tałatajstwa z oczu spuścić nie można. Szkoda tylko, że nie udało się nam zdjęć porobić. Ale wszystko przed nami. Ziarenek mamy jeszcze multum, więc nieraz jeszcze posiane zostaną.
Awatar użytkownika
Leia
Posty: 995
Rejestracja: sob sty 10, 2009 12:00 pm
Lokalizacja: Rogalin

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: Leia »

Życie rodzinne w rozkwicie.
Dziś syciłam oczy pięknym obrazkiem. Niektórzy mówią, że rodzina staje się pełna, kiedy pojawi się w niej dziecko - to tylko półprawda. Rodzina jest pełna, gdy jest w niej dziecko i zwierzątko, które można hołubić. Dowodem na to jest ta piękna scena. Dziś rano wszyscy razem siedzimy w naszym pokoju, Gosia bawi się, szczurki biegają po łóżku i buszują w maskotkach, my patrzymy na to wszystko i bawimy się z każdym po kolei albo i razem. Gosia pogaduje do "ciulków", a one na swój sposób też z nią rozmawiają. Flip się jej raczej boi, ale sprawę załatwia tak, że jak mała jest blisko, to chowa się w bezpiecznym widać dla siebie miejscu i jest mu dobrze. Taki układ między nimi - nie przeszkadzają sobie. Ale nasz Flap, ta przylepa mała, która lubi wszystkich, jest Gosią najwyraźniej urzeczony. Nie boi się ani jej nagłych okrzyków, ani głośnego tupania, lubi ją zwyczajnie. Ona odwdzięcza mu się delikatnym głaskaniem, pozwala mu wspinać się na siebie troszkę, a jak zbyt łaskocze mówi mu "Klapciu psiestań", a on jakby to rozumiał idzie się bawić sam. Czasem podbierze jej jakąś drobną zabaweczkę, a Gosia mówi "oddawaj". Szczurek oczywiście ma ten rozkaz w nosie i tu wkracza tatuś, który odbiera szczurkowi fant i oddaje właścicielce, która kiwając paluszkiem mówi "no, no ciulek, Ty, Ty". Wszystkie te zabawy przebiegają oczywiście pod naszą pełną kontrolą, aby nikomu nie stała się krzywda. Obrazki te są tak piękne i tak zabawne, że aż łzy stają mi w przecież roześmianych oczach.

Z reczy mniej przyjemnych, i jakby mimochodem: rybka nie żyje. Teściowa nacieszyła się nią trzy tygodnie. Żal zwierzątka, ale może chociaż jakaś nauczka będzie.
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: Telimenka »

Moze bedzie a moze i nie bedzie ;). Mi osobiscie dlugo zajelo zrezygnowanie z bojownikow.. nawet nie bede sie przyznawac jak je meczylam biedulki..

Ehh to masz podobna stytuacje jak ja z Panami EE jeden odwazny i przylepek a drugi lekko cykor i tez sie chowa ;). Ale i tak je wszystkie kochac trzeba ;D
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
fallen.yoda
Posty: 97
Rejestracja: wt sty 20, 2009 8:26 am
Lokalizacja: Rogalin
Kontakt:

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: fallen.yoda »

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: Nue »

Ale śliczne te Wasze dzieciaczki! Wszystkie trzy ;)
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
Leia
Posty: 995
Rejestracja: sob sty 10, 2009 12:00 pm
Lokalizacja: Rogalin

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: Leia »

Tak, jak obiecaliśmy, dzisiaj są już nowe foteczki. Są świeżutkie, jak dzisiejsze pieczywko, zrobione podczas porannego wybiegu. Zdjątka robiłam ja, w związku z czym nie ma mnie na żadnym. Ale w końcu nie o nas chodzi, a o szczurki. Cieszę się tylko, że udało mi się uchwycić trochę czułości między Małgosią a Flapkiem.

Jeszcze raz przepraszam za mało fotorelacji, ale stresowałam się egzaminem na prawo jazdy. Odbył się wczoraj, niestety ze skutkiem negatywnym. Ale następnym razem na pewno zdam, więc się nie załamuję - byle do przodu.
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: Magamaga »

Gosia fajnie się oswaja ze szczurakami- bardzo podoba mi się, gdy rodzice od maleńkiego przyzwyczajają dzieciaki do zwierzaków.
Wszyscy troje są śliczni - każde w swojej klasie ;).
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
Awatar użytkownika
lavena
Posty: 1889
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:56 pm
Lokalizacja: Lublin/Puławy

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)

Post autor: lavena »

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”