
- ależ, Piromanko: toż Wasza ogromna klaciora- to jedna drabina i to wielokierunkowa

Tak zachwycając się kapturciami WitchyWitch pomyślałam, że dawno nie było tu Jurki- mojego najmilszego Słoneczka Łaciatego :
Czarny kapturek w czerwonym kapturku





szczurek doprowadzony przez bezwzględną opiekunkę do ostateczności (czyli do jedzenia Versele-Laga rat complete, który składa się wyłącznie z chrupek) :



i dwa cukierasy:
Bless słoneczny:

I Dolar- łachmaniarz:

( nie ma to wiele wspólnego z kryzysem światowym i w ogóle stanem amerykańskiej waluty- raczej z umiłowaniem struktur przestrzennych; chłonnych, miękkich i niebanalnych :
